Członkowie władz spółek powinni pamiętać, że gdy kierowane przez nich podmioty gospodarcze mają problemy finansowe, to ciąży na nich szereg obowiązków – nie tylko ekonomicznych i gospodarczych, ale również prawnych. Za ich niedopełnienie mogą zostać pociągnięci do odpowiedzialności, także karnej. Jednym z nich jest obowiązek zgłoszenia upadłości spółki.
Zgodnie z art. 586 kodeksu spółek handlowych ten, kto, będąc członkiem zarządu spółki albo likwidatorem, nie zgłasza wniosku o upadłość spółki handlowej pomimo powstania warunków uzasadniających – według przepisów – upadłość spółki, popełnia przestępstwo. Grozi za nie kara grzywny, kara ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.
Przestępstwo polegające na niezgłoszeniu upadłości spółki może być popełnione wyłącznie przez członków zarządu spółki albo przez likwidatorów. Zarząd występuje tylko w spółce z ograniczoną odpowiedzialnością i spółce akcyjnej, ewentualnie także w spółce partnerskiej.
Popełnienie tego przestępstwa możliwe jest wyłącznie poprzez niedopełnienie ciążącego na danej osobie obowiązku, czyli poprzez zaniechanie. Zaniechanie to może być jedynie umyślne – w zamiarze bezpośrednim lub ewentualnym. Obowiązek zgłoszenia do upadłości ciąży na każdym członku zarządu i na każdym likwidatorze. Zaniechanie wykonania tego obowiązku polega na tym, że osoba zobowiązana nie zgłasza spółki do upadłości we właściwym czasie.
Dwa tygodnie na podjęcie działań
Zgodnie z prawem upadłościowym i naprawczym zgłoszenie upadłości spółki konieczne jest, gdy spółka zaprzestaje płacenia swoich długów oraz gdy nie ma wystarczającego na spłacenie długów majątku. Jeżeli zaistnieje choćby jedna z tych przyczyn, to członek zarządu lub powołany likwidator powinien w terminie dwutygodniowym złożyć wniosek o upadłość, chyba że wniesiony został wniosek o otwarcie postępowania układowego.
W praktyce określenie terminu, w którym spółka zaprzestaje płacenia swoich długów, jest bardzo trudne. Zgodnie bowiem z art. 2 prawa upadłościowego i naprawczego krótkotrwałe zaprzestanie płacenia swoich długów z powodów przejściowych problemów finansowych nie jest podstawą ogłoszenia upadłości i nie pociąga za sobą obowiązku złożenia wniosku o upadłość. Dlatego też w praktyce podstawą złożenia wniosku o upadłość jest najczęściej brak wystarczającego na spłacenie długów majątku spółki.
Obowiązek złożenia wniosku o upadłość nie powstaje także wówczas, gdy przed upływem dwóch tygodni od zaprzestania płacenia swoich długów i gdy nie ma wystarczającego na spłacenie długów majątku, członkowie zarządu lub likwidatorzy wniosą podanie o otwarcie postępowania układowego. Złożenie takiego podania zwalnia także władze spółki z odpowiedzialności karnej za niezłożenie wniosku o upadłość spółki.
Obowiązek zgłoszenia wniosku o upadłość jest wykonany tylko w wypadku prawidłowego złożenia go do sądu upadłościowego w wymaganym terminie. Jeżeli złożony zostanie wniosek nieodpowiadający wymaganiom prawa upadłościowego i naprawczego albo nienależycie będzie opłacony, i w związku z tym zostanie on zwrócony bez wzywania dłużnika do jego uzupełnienie lub opłacenie, to dłużnik nie wykona obowiązku zgłoszenia wniosku o upadłość. Wówczas będzie więc mógł zostać pociągnięty do odpowiedzialności karnej z art. 586 kodeksu spółek handlowych.
Zakaz zasiadania ?we władzach
Członkowie władz spółki, którzy nie zgłoszą jej upadłości w terminie, mogą również otrzymać zakaz prowadzenia działalności gospodarczej. Zgodnie z art. 373 prawa upadłościowego i naprawczego w stosunku do osoby, która ze swej winy nie złożyła w terminie dwóch tygodni od dnia powstania podstawy do ogłoszenia upadłości wniosku o ogłoszenie upadłości, a była do tego zobowiązana z mocy ustawy, sąd może orzec pozbawienie prawa prowadzenia działalności gospodarczej na własny rachunek oraz pełnienia funkcji członka rady nadzorczej, reprezentanta lub pełnomocnika w spółce handlowej, przedsiębiorstwie państwowym, spółdzielni, fundacji lub stowarzyszeniu osoby. Zakaz ten może zostać orzeczony na okres od trzech do dziesięciu lat.
Autor jest asesorem Prokuratury Rejonowej Warszawa Ochota
podstawa prawna: Art. 586 ustawy z 15 września 2000 r. Kodeks spółek handlowych (t.j. DzU z 2013 r., poz. 1030)
podstawa prawna: Ustawa z 28 lutego 2003 r. Prawo upadłościowe i naprawcze (t.j. DzU z 2012 r., poz. 1112 ze zm.)
Dwa warunki
Trzeba złożyć wniosek o upadłość, gdy:
- spółka zaprzestanie płacenia długów,
- nie ma wystarczającego na spłacenie długów majątku spółki.
Nie tylko spis wierzycieli
Co we wniosku:
- ?imię i nazwisko dłużnika, jego firmę, miejsce zamieszkania lub siedzibę, ?a w przypadku spółki także imiona i nazwiska oraz miejsce zamieszkania wspólników, odpowiadających za zobowiązania spółki bez ograniczenia, reprezentantów spółki i likwidatorów, jeżeli są ustanowieni,
- ?miejsce, w którym znajduje się przedsiębiorstwo lub inny majątek dłużnika,
- ?okoliczności, które uzasadniają wniosek i ich uprawdopodobnienie,
- ?sprawozdanie finansowe,
- ?spis wierzycieli z podaniem wysokości wierzytelności każdego z nich oraz listę zabezpieczeń dokonanych przez wierzycieli na majątku spółki,
- ?oświadczenia o spłatach wierzytelności dokonanych w terminie sześciu miesięcy przed dniem złożenia wniosku,
- ?spis podmiotów zobowiązanych majątkowo wobec spółki z określeniem wierzytelności i terminów zapłaty,
- ?wykaz tytułów egzekucyjnych przeciwko spółce.
Ile upadło
Z raportu Euler Hermes Collections wynika, że w ciągu dziesięciu miesięcy 2013 r. zbankrutowało 798 przedsiębiorstw. W porównaniu z 2012 r., gdy w tym samym czasie upadły 773 firmy, w 2013 r. swoją działalność zakończyło o 3 proc. więcej przedsiębiorstw niż w 2012 r. Tylko w październiku 2013 r. upadło 85 spółek, które zatrudniały blisko 4 tys. osób – przede wszystkim z województwa dolnośląskiego, mazowieckiego i małopolskiego. W dalszym ciągu duże kłopoty mają między innymi firmy budowlane – to w budownictwie było najwięcej upadłości. Z problemami borykają się też firmy z branży handlu hurtowego oraz detalicznego. W październiku 2013 r. upadło 13 hurtowników oraz 8 firm sprzedaży detalicznej.