O zakresie oraz sumie ubezpieczenia decyduje oczywiście klient. Oczekiwania pracodawców dotyczące zakresu ochrony ubezpieczeniowej są bardzo różne i wynikają bezpośrednio z charakteru działalności prowadzonej przez firmę. Podejmując decyzję o parametrach ubezpieczenia, przedsiębiorca powinien wziąć pod uwagę, do jakiego kraju pracownik wyjeżdża oraz czym ma się tam zajmować.

Innej ochrony potrzebuje inżynier wyjeżdżający na kilka miesięcy do Afryki, a innej menedżer jadący na kilka dni do Wielkiej Brytanii. Ważne jest dopasowanie zakresu polisy do faktycznych zagrożeń, na jakie może być narażony delegowany pracownik. Przy wyborze oferty nie należy się kierować wyłącznie ceną. Przede wszystkim zakres, suma ubezpieczenia i jakość obsługi powinny być dostosowane do potrzeb klienta.

Kluczowe jest ubezpieczenie kosztów leczenia. Podstawową sprawą jest określenie wysokości sumy ubezpieczenia tak, aby była dopasowana do kraju, do którego realizowana jest podróż, oczywiście w korelacji z NFZ, co ma wpływ na wybór sumy przy wyjazdach do krajów europejskich.

– Zakres ochrony ubezpieczeniowej może obejmować pracę umysłową, fizyczną, ale także pracę o wysokim stopniu ryzyka. Sumy ubezpieczenia kosztów leczenia są na poziomie około 100 tys. zł. Natomiast wymagający klienci zainteresowani są sumami kosztów leczenia nawet na poziomie 1,5 mln zł – podaje Piotr Nowakowski z Generali.

Uwaga! Jeżeli osoby udające się w podróż służbową cierpią na przewlekłe choroby, firma powinna za dopłatą rozszerzyć ochronę na zdarzenia wynikłe z tych chorób, w przeciwnym przypadku towarzystwo nie wypłaci odszkodowania, a koszty leczenia pracodawca będzie musiał pokryć z własnej kieszeni.

Po przystąpieniu Polski do Unii Europejskiej karta EKUZ (Europejska Karta Ubezpieczenia Zdrowotnego) daje nam prawo do korzystania ze świadczeń medycznych na terenie Unii Europejskiej i państw EFTA. Okazując kartę mamy dostęp do usług medycznych na takich samych zasadach, co obywatele danego kraju. Karta EKUZ daje prawo do korzystania wyłącznie z usług publicznej służby zdrowia, nie pokrywa kosztów wizyt specjalistycznych, nie pokrywa kosztów transportu medycznego (ambulans lotniczy Niemcy–Polska to ok. 7 tys. – 10 tys. euro), nie oferuje żadnych usług assistance.

Poza ubezpieczeniem kosztów leczenia za granicą, pracodawcy często wykupują polisy obejmujące ryzyka następstw nieszczęśliwych wypadków, odpowiedzialności cywilnej, czy ubezpieczenie bagażu podróżnego.

Ubezpieczenie OC jest ważne zwłaszcza wtedy, gdy istnieje ryzyko wyrządzenia szkody osobie trzeciej. Może się to zdarzyć np. przy pracy fizycznej albo gdy pracownik będzie prowadził za granicą aktywność sportową.

Zainteresowaniem cieszą się też bardzo bogate pakiety assistance, obejmujące m.in. pomoc w przypadku kradzieży albo utraty dokumentów, zastępstwo w podróży służbowej, kierowcę zastępczego, a nawet pomoc finansową.

Ubezpieczenie tego typu zapewnia przede wszystkim komfort, zarówno dla pracodawcy, jak i pracownika. W przypadku zajścia nieszczęśliwego wypadku czy nagłego zachorowania, poszkodowany może liczyć na profesjonalną pomoc oraz bezgotówkowe rozliczenie szkody.

– Jeżeli przedsiębiorca wykupi dodatkowe „ubezpieczenie kosztów przerwania podróży służbowej w zakresie kosztów podróży osoby zastępującej osobę delegowaną", ubezpieczyciel pokryje koszty podróży służbowej osoby zastępującej wydelegowanego pracownika, w sytuacji, gdy pracownik ten zmuszony jest przerwać taką podróż np. z powodu śmierci osoby bliskiej pozostającej w Polsce – radzi Mariusz Górski z TU Europa.

Anna Staniszewska z PZU dodaje, że w przypadku podróży służbowych w kraju można wykupić ubezpieczenie NNW zbiorowe lub jednostkowe, w zależności od potrzeb firmy. To ubezpieczenie daje ochronę w razie zaistnienia nieszczęśliwego wypadku. Można włączyć do niego koszty leczenia związane z wypadkiem, ale w tym ubezpieczeniu na zasadzie refundacji poniesionych kosztów, a nie organizacji usług medycznych.