Przed zawarciem umowy warto przeczytać ogólne warunki ubezpieczenia (OWU), mimo że dokument ten jest długi i może wydawać się zawiły. Koniecznie należy zwrócić uwagę na zakres ubezpieczenia, definicje poszczególnych zdarzeń oraz wyłączenia odpowiedzialności, ponieważ tu kryje się najwięcej pułapek. Podobnie jak w przypadkach innych umów, także przy ubezpieczeniach przedsiębiorca nie powinien podpisywać umowy, zanim nie dowie się, co ona tak naprawdę mu daje.
W przypadku każdego ubezpieczenia zdarzają się sytuacje, gdy towarzystwo nie wypłaci odszkodowania. Każdy ubezpieczyciel sam formułuje katalog wyłączeń odpowiedzialności. Jednak są sytuacje typowe, gdy żadne towarzystwo nie weźmie na siebie odpowiedzialności. Tak będzie na przykład wtedy, gdy przedsiębiorca umyślnie wyrządzi szkodę albo gdy do szkody dojdzie w wyniku wojny czy terroryzmu. Ubezpieczyciele nie będą też skłonni do płacenia za szkody spowodowane wskutek rażącego niedbalstwa przedsiębiorcy czy też przez pracowników bądź członków rodziny właściciela firmy.
Popularnym wyłączeniem jest także brak odpowiedzialności za szkody w budynkach, w których są prowadzone prace budowlane, w budynkach nieużywanych czy w akwenach wodnych bądź obiektach przeznaczonych do rozbiórki. Ochrona może nie obejmować szkód w budynkach podczas remontów, których przeprowadzenie wymaga zezwolenia odpowiednich organów.
W przypadku powodzi ubezpieczyciele mogą wyłączyć odpowiedzialność, gdy np. w miejscu prowadzenia działalności wystąpiła ona parokrotnie w ciągu ostatnich kilku lat. Z kolei w przypadku kradzieży klient powinien być wyposażony w wymagane przez towarzystwo zabezpieczenia przeciwkradzieżowe. Jeśli nie będzie ich posiadać, a dojdzie do szkody, ubezpieczyciele mogą odmówić wypłaty odszkodowania.
Zdarzają się także problemy z definicjami zdarzeń losowych, które mogą skutkować odmową wypłaty odszkodowania. To co dla nas jest ulewnym deszczem, nie musi być tak potraktowane przez towarzystwo, które w ogólnych warunkach ubezpieczenia podaje dokładną definicję tego zjawiska atmosferycznego. Wiatr często musi mieć wymaganą prędkość, żeby ubezpieczyciel wypłacił odszkodowanie za straty przez niego spowodowane.