Pan Krzysztof wyjeżdża w podróż służbową. Od 1 marca, czyli od wejścia w życie nowego rozporządzenia w sprawie należności przysługujących pracownikowi zatrudnionemu w państwowej lub samorządowej jednostce strefy budżetowej z tytułu podróży służbowej, dieta pracownika, który ma zapewniony bezpłatny posiłek, zostanie obniżona. Jak traktować suchy prowiant podany po obiedzie, jako kolację czy deser – pyta pan Krzysztof.
Przepisy nie definiują, co musi wchodzić w skład każdego z posiłków (tj. śniadania, obiadu, kolacji).
- Pojęcia te należy rozumieć zgodnie z ich zwyczajowym znaczeniem. Jeżeli w danym przypadku prowiant dostarczony przez pracodawcę można uznać za wystarczający do przygotowania kolacji, to będzie to kolacja – uważa Katarzyna Sarek, radca prawny z kancelarii Raczkowski i Wspólnicy.
I dodaje, że w konsekwencji, w krajowej podróży służbowej od 1 marca, pracownik który dostanie prowiant odpowiadający kolacji dostanie dietę pomniejszona o 25%. Przepisy nie przewidują zmniejszania diety jeżeli pracownikowi dostarczono deser. Zwyczajowo można uznać, że jest to część obiadu.