Władysław Kosiniak-Kamysz, minister pracy i polityki społecznej, zapowiedział, że w przyszłym roku na konta urzędów pracy trafi ponad 4 mld zł na wsparcie dla bezrobotnych. To o ponad miliard więcej niż w tym roku. Dzięki temu już od początku stycznia ponad 300 powiatowych urzędów pracy w całej Polsce będzie mogło podjąć walkę z rosnącym ciągle bezrobociem. Z ostatnich danych wynika, że liczba osób bez pracy zarejestrowanych w pośredniakach przekroczyła 2 mln osób.
– Zainteresowani powinni teraz obserwować strony internetowe swoich urzędów, bo tam najszybciej znajdą informację, kiedy będzie można składać wnioski – mówi Jerzy Bartnicki, dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Kwidzynie.
Urzędy pracy mają bardzo szeroką ofertę wsparcia bezrobotnych. Przykładowo mogą pokryć koszty przejazdów komunikacją miejską czy koszty szkolenia i egzaminów zawodowych pomocnych przy szukaniu nowego miejsca pracy.
Formy wsparcia
Najatrakcyjniejsze dla bezrobotnych są dotacje na podjęcie działalności gospodarczej (mogą wynieść nawet 21 tys. zł) czy płatny staż u wybranego pracodawcy, podczas którego przysługuje 953,10 zł zasiłku miesięcznie. Można postarać się także o stworzenie nowego miejsca pracy z pieniędzy pośredniaka. Każdy przedsiębiorca może też wystąpić o dotację ponad 21 tys. zł na pokrycie zakupu sprzętu niezbędnego na jego wyposażenie.
Do skorzystania z przewidzianej w art. 46 ust. 1 pkt 2 ustawy o promocji zatrudnienia możliwości założenia własnej działalności gospodarczej potrzebny jest jednak nie tylko pomysł na biznes, ale i dobrze napisany biznesplan, który przekona urzędników. Bezrobotny musi się też liczyć z tym, że najpierw będzie musiał wyłożyć z własnej kieszeni pieniądze na zakup sprzętu niezbędnego do prowadzenia tej działalności, a dopiero później, gdy przedstawi rachunki, dostanie z pośredniaka refundację tych wydatków.
Podpisując umowę o udzielenie dotacji na rozkręcenie firmy, bezrobotny zobowiązuje się, że będzie ją prowadził przez najbliższe 12 miesięcy. Jeżeli nie wywiąże się z tego obowiązku, musi się liczyć z koniecznością zwrotu uzyskanych środków. W praktyce bardzo rzadko, ale zdarza się, że z przyczyn losowych świeżo upieczony przedsiębiorca nie jest w stanie prowadzić dalej działalności. Wtedy urząd pracy może jednak umorzyć mu należność.
Wymarzona posada
W myśl art. 46 ust. 1 pkt 1a ustawy przedsiębiorca, który zatrudniał w ciągu ostatniego pół roku co najmniej jednego pracownika, może wystąpić o dofinansowanie kosztów wyposażenia czy doposażenia stanowiska pracy bezrobotnego. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby firma zainteresowana takim wsparciem wskazała urzędowi pracy nazwisko osoby zarejestrowanej jako bezrobotna, którą chce zatrudnić na tym stanowisku. W takiej sytuacji przedsiębiorca zobowiązuje się utrzymać dotowane stanowisko przez następne dwa lata.
Ustawa o promocji zatrudnienia w art. 53 przewiduje także płatne staże, ale z tej możliwości mogą skorzystać tylko wybrane grupy bezrobotnych. W myśl art. 49 na staż może zostać skierowany m.in. bezrobotny do 25. lub po 50. roku życia, kobiety, które nie podjęły zatrudnienia po urodzeniu dziecka, czy bezrobotni bez kwalifikacji zawodowych, bez doświadczenia zawodowego lub bez wykształcenia średniego oraz bezrobotni samotnie wychowujący co najmniej jedno dziecko do 18. roku życia. Staże odbywają się na podstawie umowy zawartej przez pośredniak i przedsiębiorcę.
Podczas stażu bezrobotny pracuje na rzecz firmy, ale zasiłek wypłaca mu urząd pracy. Długość stażu zależy od decyzji urzędu i bywa, że urzędnicy skracają dopuszczalne przez przepisy 6- lub 12-miesięczne okresy takiego wsparcia. Urzędy pracy coraz częściej uzależniają udzielenie go od zobowiązania się przedsiębiorcy do zatrudnienia bezrobotnego po stażu.