Członka zarządu spółki kapitałowej (z ograniczoną odpowiedzialnością lub akcyjnej) można w dowolnym momencie odwołać ze stanowiska na podstawie uchwały stosownego organu spółki.

Jednocześnie, zgodnie z art. 203 § 1 lub art. 370 § 1 kodeksu spółek handlowych, jeżeli wykonywał on swoje obowiązki także na podstawie umowy o pracę, odwołanie takie nie pozbawia go roszczeń ze stosunku pracy dotyczącego pełnienia funkcji członka zarządu.

Ogólne zasady

Pracownikowi, który chce podważyć na drodze sądowej decyzję pracodawcy o rozwiązaniu umowy zawartej na czas nieokreślony za wypowiedzeniem, przysługują roszczenia opisane w art. 45 § 1 kodeksu pracy.

Może on swobodnie wybierać między żądaniem uznania wypowiedzenia za bezskuteczne (a po upływie okresu wymówienia – przywrócenia do pracy) lub odszkodowaniem za niezgodne z prawem, nieuzasadnione wypowiedzenie angażu. Wybór ten wiąże sąd pracy rozpatrujący odwołanie, chyba że uzna uwzględnienie tego żądania za niemożliwe lub niecelowe. Wówczas orzeka o odszkodowaniu.

W postępowaniu odrębnym w sprawach z zakresu prawa pracy stosuje się ogólne reguły procesowe, wynikające m.in. z art. 6 kc i art. 232 kodeksu postępowania cywilnego. W związku z tym to pracodawca musi udowodnić, że wypowiedzenie umowy było zgodne z prawem, i ewentualnie – że istnieją okoliczności wskazujące na to, że przywrócenie zwolnionego do pracy jest niemożliwe lub niecelowe.

Możliwość i celowość

W orzecznictwie zostały wypracowane ogólne wytyczne co do oceny roszczenia pracownika przywrócenia do pracy z punktu widzenia kryterium możliwości i celowości. Jak wskazał SN w wyroku z 10 października 2000 r. (I PKN 66/00) „ocena roszczenia o przywrócenie do pracy powinna uwzględniać takie okoliczności jak:

- rodzaj przyczyny rozwiązania stosunku pracy (ciężkie czy zwykłe naruszenie obowiązków pracowniczych, przyczyny nie związane z osobą pracownika),

- podstawa orzeczenia o przywróceniu do pracy (bezzasadność zarzutów czy też naruszenie przez pracodawcę wymagań formalnych obowiązujących przy rozwiązywaniu umów o pracę),

- skutki mogące wyniknąć dla jednej lub drugiej strony z przywrócenia do pracy lub zasądzenia na jego rzecz odszkodowania (konieczność ponownego rozwiązania przez pracodawcę stosunku pracy, zwolnienia dobrze pracujących pracowników, możliwość odrodzenia się sytuacji konfliktowej w zakładzie pracy, pozbawienie pracownika okresu zatrudnienia wymaganego do nabycia pewnych uprawnień itp)."

Brak zgodności

Dotąd w orzecznictwie i doktrynie istniał jednak spór, czy roszczenie o przywrócenie do pracy (a także wskazane kryteria oceny zasadności przywrócenia) można stosować również do członków zarządu spółek kapitałowych zatrudnionych w charakterze pracownika na podstawie umowy o pracę, którą rozwiązano niezgodnie z prawem.

W stosunkach między spółką kapitałową a członkiem zarządu wykonującym swoje obowiązki na podstawie umowy o pracę, istnieje bowiem niecodzienny układ dwóch stosunków prawnych – korporacyjny określony przepisami k.s.h. oraz pracowniczy wynikający z zawarcia umowy o pracę (której przedmiotem jest wykonywanie obowiązków członka zarządu jednakowych z obowiązkami korporacyjnymi).

Zwolennicy stanowiska o niemożliwości przywrócenia do pracy wskazywali, że art. 203 § 1 i art. 370 § 1 k.s.h. sprzeciwiają się temu, aby odwołany członek zarządu spółki mógł zostać przywrócony do pracy w razie, gdy zawartą z nim umowę rozwiązano niezgodnie z prawem. Ponieważ następstwem reaktywacji stosunku pracy jest odżycie poprzednio obowiązujących warunków zatrudnienia, których odwołany członek zarządu wykonywać nie może, to przywrócenie do pracy nie ma sensu.

W wyroku z 6 maja 2009 r. (II PK 285/08) SN stwierdził, że „pierwszeństwo przed regulacją kodeksu pracy w tym zakresie ma art. 203 § 1 k.s.h., który w zdaniu pierwszym zezwala na odwołanie członka zarządu spółki w każdym czasie. Nie zmienia to faktu, że zwalnianym z pracy członkom zarządów przysługuje ochrona przewidziana w kodeksie pracy, co wynika wprost z art. 203 § 1 zdanie drugie k.s.h. nie dotyczy to jednak możliwości przywrócenia zwolnionego członka zarządu do pracy, gdyż sprzeciwia się temu art. 203 § 1 zdanie pierwsze k.s.h.".

Z kolei zwolennicy drugiego stanowiska twierdzą, że art. 203 § 1 i art. 370 § 1 k.s.h. to nie są przepisy nadrzędne w stosunku do przepisów prawa pracy. Nie wyłączają więc możliwości przywrócenia do pracy. Postanowienie zdania pierwszego art. 203 § 1 k.s.h. (i odpowiednio art. 370 § 1 k.s.h.) dotyczy stosunku organizacyjnego łączącego członka zarządu ze spółką, a nie stosunku pracy.

Fakt, że przywrócenie do pracy nie skutkowałoby przywróceniem umocowania do zarządzania spółką, nie może przesądzać o niedopuszczalności przywrócenia do pracy. Strony stosunku pracy mogą, np. w drodze porozumienia, zmienić określone w umowie o pracę stanowisko byłego członka zarządu i określić nowy zakres obowiązków.

Pogląd taki wyraził SN w wyroku z 2 grudnia 2010 r. (II PK 131/10), w którym stwierdził, że „swoboda odwołania członka zarządu nie narusza, a więc nie modyfikuje roszczeń, które przysługują odwołanemu członkowi zarządu ze stosunku pracy lub innego stosunku prawnego dotyczącego pełnienia funkcji członka zarządu".

Zakończenie sporu

Istniejące dotychczas rozbieżności powinny być rozstrzygnięte w związku z uchwałą SN, podjętą w składzie siedmiu sędziów, 16 maja 2012 r. (III PZP 3/12). SN zgodził się w niej ze zwolennikami drugiego stanowiska. Stwierdził, że „w przypadku rozwiązania z naruszeniem prawa umowy o pracę z członkiem zarządu spółki kapitałowej odwołanym na podstawie art. 203 § 1 lub art. 370 § 1 ustawy z 15 września 2000 r. – kodeks spółek handlowych (...) nie jest wyłączone roszczenie o przywrócenie do pracy."

W niedawno opublikowanym uzasadnieniu do tej uchwały SN stwierdził, że zdanie drugie art. 203 § 1 k.s.h. jednoznacznie wskazuje, że ustanie członkostwa w zarządzie nie wywiera skutku w istniejącym obok niego stosunku pracy, ale też nie ogranicza ochrony, jaka przysługuje pracownikowi w przypadku wadliwego rozwiązania stosunku pracy.

Co prawda SN zauważa dalej, że przywrócenie do pracy odwołanego członka zarządu może czasami oznaczać istnienie stosunku pracy jedynie w aspekcie formalnym, bez realnej możliwości wykonywania obowiązków przez strony. Jednak samo istnienie tego stosunku nie wynika jedynie z faktu świadczenia pracy przez zatrudnionego zgodnie z treścią umowy o pracę. Umowa – o ile nie została zawarta dla pozoru lub w sposób nieważny – wiąże strony, dopóki nie zostanie rozwiązana zgodnie z prawem, mimo faktu jej niewykonywania.

Równocześnie zdaniem SN „z racjonalnego punktu widzenia niepożądane jest kreowanie stosunku pracy, w którym obowiązki pracownicze nie mogą i nie będą mogły być wykonywane (...)". Z tego powodu SN zdaje się opowiadać za tym, aby sądy pracy orzekające w ramach procesu sądowego o uznanie wypowiedzenia za niezgodne z prawem, przyznawały pracownikowi odszkodowanie (zgodnie z art. 45 § 2 k.p.) zamiast przywracać go do pracy.

Przywrócenie do pracy w razie braku możliwości wykonywania obowiązków pracowniczych jest co do zasady niecelowe. W takim przypadku sąd pracy ma możliwość narzucenia zwolnionemu roszczenia o odszkodowanie.

MOŻNA UNIKNĄĆ KŁOPOTÓW

Sąd Najwyższy wskazuje, że można uniknąć ryzyka konieczności przywracania do pracy byłego członka zarządu, zawierając z nim umowę o pracę na podstawie wyboru lub na czas wykonywania obowiązków członka zarządu.

W przypadku tych umów, inaczej niż w przypadku angażu na czas nieokreślony, podwładnemu nie przysługuje roszczenie o przywrócenie do pracy.

Jeżeli natomiast pracodawca decyduje się na zawarcie bezterminowej umowy, to powinien brać pod uwagę wszystkie tego skutki, w tym także ograniczenie możliwości jej rozwiązania.

Autorka jest radcą prawnym w kancelarii Chajec, Don-Siemion & Żyto w Warszawie