Przekaz pocztowy jest usługą zarezerwowaną do wykonania przez Pocztę Polską. Taką interpretację Krajowej Izby Odwoławczej potwierdził Sąd Okręgowy w Gdańsku, rozpatrując skargę na jej orzeczenie (sygnatura akt: XII Ga 92/12 KIO 70/12).

Sprawa dotyczyła zamówienia publicznego wykonywanego przez gdański Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie. Chodziło o doręczanie i przyjmowanie przekazów pocztowych ze świadczeniami  m.in. pomocy społecznej. Gmina miasta Gdańsk przeprowadziła postępowanie w trybie z wolnej ręki. Negocjowała tylko z Pocztą Polską.

Sprzeciwiła się temu firma InPost Finanse sp. z o.o. Argumentowała, że gmina powinna tu prowadzić otwarty przetarg, nie ma bowiem uzasadnienia dla tego, by uznać, że przekaz pocztowy to domena tylko Poczty Polskiej. InPost złożyła odwołanie do Krajowej Izby Odwoławczej, a gdy ta nie przyjęła jej argumentacji, zaskarżyła orzeczenie KIO do Sądu Okręgowego w Gdańsku. Dowodziła, że m.in. z unijnych dyrektyw wynika, że przekaz pocztowy nie może być zarezerwowany wyłącznie dla jednego operatora.

Gmina z kolei argumentowała m.in., że nie jest jej zadaniem interpretacja unijnych dyrektyw. Przekonywała, że działała zgodnie z prawem. Zgodnie z prawem pocztowym przekaz pocztowy to „polecenie doręczenia adresatowi określonej kwoty pieniężnej przez operatora publicznego".

Zarówno KIO, jak i Sąd Okręgowy w Gdańsku przyjęły tę argumentację. Sąd zwrócił uwagę, że dyrektywy unijne nie mogą być bezpośrednio stosowane (poza wyjątkowymi przypadkami, związanymi m.in. z niewprowadzeniem ich do porządku krajowego w odpowiednim czasie). Poza tym akurat kwestia przekazu pocztowego została przez Unię Europejską pozostawiona do uregulowania ustawodawstwu krajowemu.