Coraz więcej firm przenosi się do Internetu. Pod koniec 2011 r. było już prawie 11 tys. e-sklepów, w tym roku ma być jeszcze więcej. Główną ich zaletą są niskie wydatki, prowadzenie małego sklepu w sieci kosztuje zaledwie kilkaset złotych rocznie. Czy  to oznacza, że właściciele nie odliczą większych podatkowych kosztów?

Codzienne wydatki

- Nakłady związane z prowadzeniem działalności w sieci faktycznie mogą być niewielkie, ale generalnie e-przedsiębiorca zalicza do kosztów uzyskania przychodów te same wydatki, co osoba działająca w realnym świecie – mówi Tomasz Piekielnik, doradca podatkowy w kancelarii Piekielnik i Partnerzy.

– Oprócz zakupów towarów są to tak zwane ogólne koszty prowadzenia działalności: nabywa wyposażenie, korzysta z różnych usług, jeździ w zawodowych sprawach służbowym samochodem, używa firmowego telefonu. Co ważne, może także rozliczyć wydatki związane z utrzymaniem siedziby firmy.

Jakie to wydatki? Jeśli przedsiębiorca ma siedzibę w domu i tam zajmuje się organizowaniem sprzedaży, do kosztów może zaliczyć wydatki na czynsz i media. Ale tylko w części przypadającej na firmową powierzchnię (patrz ramka). Lepiej nie przesadzić przy jej określaniu, urząd może bowiem zweryfikować nasze obliczenia. Najłatwiej jest, gdy na potrzeby  działalności został przeznaczony odrębny pokój. Jego powierzchnia jest powierzchnią firmy i przypadające na nią opłaty są kosztem.

Mieszkanie wykorzystywane na potrzeby firmy (a konkretnie część przeznaczoną na działalność) można również amortyzować. Urzędy zgadzają się także na odliczenie odsetek od kredytu na siedzibę. Jeśli jest to np. ¼ mieszkania, 25 proc. odsetek może być podatkowym kosztem.

Majątek przedsiębiorstwa

W firmie rozliczymy komputer, służbowe meble (biurko, krzesło, regał na dokumenty), a także wydatki na samochód (poprzez odpisy amortyzacyjne, jeśli jest środkiem trwałym firmy) i jego eksploatację (gdy jest to osobowe auto prywatne, tylko do wysokości limitu kilometrówki).

Odliczymy też nakłady na reklamę, opłaty za prowadzenie rachunku bankowego, koszty załatwiania spraw urzędowych.

Prowadząc działalność, ponosimy także niewielkie wydatki, które po zsumowaniu mogą być istotną pozycją w firmowym bilansie. Kosztem podatkowym będą np. materiały biurowe.

Mogą być potrzebne również środki czystości, np. specjalny płyn do usuwaniu brudu z ekranu monitora.

–Oczywiście przedsiębiorca może też odliczyć wszystkie wydatki, które wiążą się z działalnością w sieci – wyjaśnia Tomasz Piekielnik. – Jeśli nabędzie oprogramowanie, które kosztuje więcej niż 3500 zł, powinien je amortyzować. Coraz częściej jednak e-handlowcy wynajmują sklep w formie gotowej usługi. Podobnie jest z korzystaniem z wirtualnych serwerów. Opłaty można zaliczyć do podatkowych kosztów. Podobnie będzie z prowizjami za sprzedaż na portalach oraz umieszczanie oferty sklepu w wyszukiwarkach cen.

Ile czynszu wolno odliczyć

Podatkowym kosztem firmy może być czynsz płacony wspólnocie lub spółdzielni, ale tylko w części przypadającej na jej powierzchnię.

Przykład: Kowalski sprzedaje towary w Internecie. Zarejestrował firmę w domu i wykorzystuje na jej potrzeby jeden pokój. Jego powierzchnia wynosi 20 mkw., a całe mieszkanie ma 100 mkw. Za czerwiec Kowalski zapłacił 500 zł czynszu. Do kosztów podatkowych zaliczy tylko 100 zł. Wynika to z wyliczenia: (20 mkw. : 100 mkw.) x 100 = 20 proc. 500 zł x 20 proc. = 100 zł

Część mieszkania przeznaczoną na działalność może również amortyzować.