Jednolita ochrona patentowa oraz scentralizowany system sądowego rozstrzygania sporów o patenty to główne założenia pakietu rozporządzeń, który przygotowuje Bruksela. Unijne patenty mają być tłumaczone na angielski, francuski i niemiecki. Hiszpanie i Włosi, domagający się tłumaczenia patentów także na ich języki narodowe, nie przystąpili do współpracy.
Patent europejski o jednolitym skutku będzie traktowany jako patent krajowy państwa, w którym znajdowało się miejsce zamieszkania lub główne miejsce prowadzenia działalności gospodarczej właściciela patentu w czasie dokonania zgłoszenia.
32 tys. euro może kosztować uzyskanie ochrony patentu w całej Unii Europejskiej
Wydawaniem zajmie się Europejski Urząd Patentowy. Wniosek będzie można złożyć w dowolnym języku. Właściciel patentu będzie mógł określić warunki udostępnienia go na licencji za odpowiednim wynagrodzeniem. Będzie jedna procedura wydawania patentu, który zacznie obowiązywać automatycznie na terytorium wszystkich zaangażowanych 25 państw UE.
Powszechna opłata za przedłużenie patentu ma być wnoszona co roku. Wysokość jej będzie ustalona na takim poziomie, aby sprzyjała konkurencyjności przedsiębiorstw europejskich i odzwierciedlała wielkość rynku objętego patentem. Małe i średnie przedsiębiorstwa będą miały możliwość uiszczania niższej opłaty.
Prawo państw członkowskich do przyznawania patentów krajowych pozostanie nienaruszone. Przedsiębiorcy będą mieli swobodę wyboru, czy wolą ubiegać się o patent krajowy, klasyczny patent europejski, czy patent unijny o jednolitym skutku.
Siedziba sądu apelacyjnego będzie się mieścić w Luksemburgu, a w Lizbonie i Lublanie zostaną otwarte centra mediacyjne. Do uzgodnienia pozostała siedziba oddziału centralnego sądu patentowego. Najbardziej prawdopodobna lokalizacja to Monachium.
Unijny patent miałby kosztować w okresie przejściowym nie więcej niż 2,5 tys. euro, a docelowo – dzięki systemowi tłumaczeń maszynowych wysokiej jakości – 680 euro. Obecnie koszt uzyskania patentu chronionego w całej UE wynosi ok. 32 tys. euro.
