Ustawa o pracownikach samorządowych zawiera odrębne od kodeksu pracy regulacje dotyczące rekompensaty godzin nadliczbowych. Nie wyłącza jednak obowiązku stosowania limitów nadgodzin zarówno w ujęciu rocznym, jak i średniotygodniowym.

Wypłata wynagrodzenia za pracę w godzinach nadliczbowych czy udzielenie czasu wolnego nie powoduje, że nadgodziny „zniknęły”. Jest to jedynie sposób rozliczenia się z pracownikiem za ponadwymiarowe zadania, fakt ich wykonywania zaś pozostaje. Nadal zatem takie zrekompensowane nadgodziny wchodzą do limitów.

W art. 151 kodeksu pracy wprowadzono roczny 150-godzinny limit godzin nadliczbowych. W stosunku do pracowników zatrudnionych na stanowiskach kierowców limit jest większy – wynosi 260 godzin (art. 20 ust. 3 ustawy o czasie pracy kierowców). Do limitu tego wliczamy tylko godziny nadliczbowe przepracowane w związku ze szczególnymi potrzebami pracodawcy. Nie uwzględniamy tu pracy nadliczbowej wykonywanej ze względu na konieczność prowadzenia akcji ratowniczej w celu ochrony życia lub zdrowia ludzkiego, ochrony mienia lub środowiska albo usunięcia awarii.

W układzie zbiorowym pracy lub regulaminie pracy można ustalić inną roczną liczbę godzin nadliczbowych. Brak zapisów podwyższających limit powoduje, że w ciągu całego roku kalendarzowego tylko tyle nadgodzin zatrudniony może przepracować. Dla wielu pracowników samorządowych limit 150 godzin w roku jest na pewno w pełni wystarczający. Są jednak i tacy, dla których limity te są zbyt małe.

Przykład

W połowie listopada powstała nagła konieczność pracy po godzinach. W tym miesiącu pracownik wykonywał pracę łącznie przez 11 godzin nadliczbowych. Później się okazało, że w tym roku wykonywał już pracę nadliczbową przez 148 godzin, o czym przełożony zlecający mu dodatkową pracę nawet nie wiedział. Oznacza to, że o godzinę został przekroczony limit roczny nadgodzin (przyjmując, że osoba ta jest objęta podstawowym systemem czasu pracy). Zatem doszło do naruszenia przepisów o czasie pracy.

Aby zapobiec takim sytuacjom i nie śledzić wciąż przekroczenia limitów przed zleceniem nadliczbowych zadań, najlepszym rozwiązaniem jest wprowadzenie do przepisów wewnętrznych zapisów podwyższających limit roczny.

Drugim limitem, o którym trzeba pamiętać, jest średniotygodniowy. Na każdy tydzień okresu rozliczeniowego czasu pracy przypadać może przeciętnie nie więcej niż osiem godzin nadliczbowych. Jeśli więc w danym okresie praca zlecona ponad wymiar przekroczyła limit, to zlecenie kolejnych nadmiarowych zadań jest możliwe dopiero w kolejnym okresie rozliczeniowym. Inaczej pracodawca naruszy przepisy o czasie pracy.

Przykład

W 12-tygodniowym okresie rozliczeniowym czasu pracy pracownik pracował: przez dwa tygodnie po 60 godzin, w jednym tygodniu aż 72 godziny, w czterech tygodniach nadpracował po 5 godzin ponad zwykłe 40 godzin, a w pozostałych pracował po 40 godzin.

Nie został przekroczony średniotygodniowy limit nadgodzin. Przeciętnie na tydzień przypadało ich poniżej ośmiu (łącznie 92 nadgodziny, tj. przeciętnie 7,6666 godz. na tydzień).

Czytaj także w serwisach:

Samorząd

»

Zadania

»

Administracja i informatyzacja

Samorząd

»

Praca w samorządzie

Prawo w firmie

»

Kadry

»

czas pracy