To, że Polska zawetowała w miniony piątek unijne plany redukcji dwutlenku węgla do 2050 r., nie oznacza, iż nie dopełni wcześniejszych zobowiązań. Projektowana regulacja dotyczyć będzie funkcjonowania systemu handlu uprawnieniami do emisji w tzw. trzecim okresie rozliczeniowym, czyli w latach 2013 – 2020, choć z niektórych przepisów można będzie skorzystać jeszcze w tym roku.
– Założenia są bardzo ogólne – mówi Ryszard Pazdan, ekspert Business Centre Club i prezes spółki Atmoterm zajmującej się ochroną środowiska. – Wyraźnie jednak widać, że staramy się bardzo dokładnie dostosować do przepisów unijnych. To, czy rzeczywiście dzięki nowym regulacjom firmom będzie łatwiej sprostać unijnym wymaganiom, wynikać będzie dopiero ze szczegółowych zapisów.
Ekspert zauważa, że propozycja obecnej nowelizacji likwiduje sporo luk wynikających z poprzednich regulacji. Umożliwia m.in. przydzielanie uprawnień z rezerw unijnych.
Dotychczas prowadzący tzw. nowe instalacje, czyli takie, które uzyskały zezwolenia po 30 czerwca 2011 r., oraz instalacje, w których po tej dacie znacząco zwiększyła się zdolność produkcyjna, nie mieli możliwości z tych uprawnień skorzystać. Tymczasem takie rozwiązania funkcjonują w innych krajach UE.
Jedną z nowych zasad wprowadzonych przez Komisję Europejską dotyczącą rozdziału uprawnień dla nowych instalacji jest zasada „first come, first served", co znaczy, iż uprawnienia będą przydzielane według kolejności zgłoszeń. W związku z tym trzeba wprowadzić przepisy pozwalające na jak najszybsze składanie wniosków o przydział uprawnień z unijnej rezerwy. Drugą bardzo ważną sprawą jest konieczność unormowania spraw związanych z aukcjami uprawnień do emisji. Polska, jak inne państwa członkowskie, jest zobowiązana je przeprowadzić już w tym roku. Dlatego przepisy miałyby zacząć obowiązywać szybko – w ciągu 14 dni od publikacji. Mają też pozwolić na funkcjonowanie w systemie operatorów samolotów, które wytwarzają bardzo duże ilości dwutlenku węgla, na takich samych zasadach jak podmioty z pozostałych państw członkowskich.
Polska ma do zbycia w 2012 r. blisko 15 mln z puli przeznaczonej dla instalacji, ma też 15-proc. udział w puli uprawnień w ramach całej UE, przeznaczonych do sprzedaży w drodze aukcji wynikających z wykonywanych operacji lotniczych.
Trzeba jednak uwzględnić, że przynajmniej 50 proc. dochodów ze sprzedaży emisji powinno zostać przeznaczone na cele związane z polityką klimatyczną. Podstawową zasadą rozdziału uprawnień w trzecim okresie rozliczeniowym (lata 2013 – 2020) będzie ich sprzedaż na aukcji. Bezpłatne uprawnienia będą przydzielane tylko wyjątkowo. Aukcje ma prowadzić Krajowy Ośrodek Bilansowania i Zarządzania Emisjami (KOBIZE).
System handlu uprawnieniami do emisji, zwany systemem ETS obowiązuje w Unii Europejskiej od 2005 r.
W propozycji nowych przepisów nie uwzględniono natomiast kwestii związanych z emisjami dwutlenku siarki i tlenków azotu.
Nowa ustawa o systemie handlu uprawnieniami do emisji gazów cieplarnianych ma zastąpić teraz obowiązującą z 28 kwietnia 2011 r. o systemie handlu uprawnieniami do emisji.
etap legislacyjny: uzgodnienia międzyresortowe