Według niemieckiego GUS przeciętne wynagrodzenie brutto w całej RFN w drugim kwartale bieżącego roku wyniosło 3313 euro (w starych landach było to 3429, a w nowych 2605 euro). Wzrost płac w większości branż w ciągu ostatnich 12 miesięcy przekroczył inflację o prawie 2 proc.

Przeciętne wynagrodzenie brutto za godzinę pracy w całych Niemczech wynosi niecałe 19 euro, przy czym widać tu znaczne różnice między nowymi a starymi landami. W Saksonii-Anhalt za godzinę pracownik dostanie przeciętnie poniżej  14,50 euro, w landzie Hamburgu średnio godzina jest płatna prawie 21 euro. Jeszcze większe różnice wykazuje statystyka po  uwzględnieniu płci pracowników. Przeciętne godzinowe wynagrodzenie kobiety w Turyngii wynosi 14 euro, a mężczyzna w Hesji otrzyma przeciętnie prawie 23 euro.

W drugim kwartale 2011 najlepiej zarabiali pracownicy branży informacyjnej i komunikacyjnej. Tu przeciętna miesięczna pensja zatrudnionego na cały etat wynosiła 4358 euro. Drugim sektorem pod względem poziomu wynagrodzenia była energetyka, a kolejne to bankowość i ubezpieczenia. Najniżej opłacani byli zatrudnieni w branży hotelarsko-gastronomicznej, tu średnia miesięczna pensja nie przekraczała 2000 euro.

W Niemczech nie ma powszechnego wymogu zapewnienia przez pracodawcę płacy minimalnej.

Są jednak ustawy, które nakazują objąć wszystkich zatrudnionych danego sektora ustalonymi branżowymi wynagrodzeniami minimalnymi. Obowiązuje to wtedy, gdy dany sektor jest ujęty w katalogu (m.in. budowlanka, malarstwo pokojowe i lakiernictwo, dekarstwo, branża elektryczna, sprzątanie przemysłowe, pielęgniarstwo, agencje mienia). Ponadto musi być zawarty stosowny układ zbiorowy w sprawie płacy minimalnej, którym zostali objęci wszyscy pracodawcy i pracownicy tego sektora.

Przykład

Wykwalifikowany robotnik branży budowlanej w Stuttgarcie otrzyma nie mniej niż 13 euro za godzinę pracy, natomiast godzinowa stawka minimalna osoby z usług ochroniarskich w Berlinie wynosi 6,53 euro.

System podatkowy w Niemczech jest bardzo skomplikowany i faktycznie to, co pracownik zarabia netto, zależy od wielu czynników, przede wszystkim od jego sytuacji rodzinnej.

Lepiej mieć żonę, bo daniny będą niższe

Przykładowo ten, kto zarabia 3313 euro miesięcznie, jest osobą samotną, bezdzietną, należy do Kościoła katolickiego, mieszka w Kolonii, otrzyma netto 2670,48 euro, a po odliczeniu składek na ubezpieczenie w  kieszeni zostanie mu 1978,89 euro.

Natomiast tak samo opłacany pracownik żonaty, którego współmałżonek nie ma żadnego dochodu i który ma na swoim utrzymaniu dwoje dzieci i nie należy do Kościoła, otrzyma na rękę 3004 euro (bez dodatków na dzieci), po odliczeniu składek na ubezpieczenie 2321,03 euro. Zatrudniony w tej samej sytuacji, ale bezdzietny, otrzyma netto 2989,48 euro, po odliczeniu składek na ubezpieczenie  2297,89 euro.

Z tych trzech przypadków jasno wynika, że w niemieckim systemie podatkowym duże korzyści mają rozliczający się wspólnie małżonkowie, których dochody albo bardzo się od siebie różnią, albo gdy tylko jedno z nich zarabia. Jeśli nie mają dzieci na utrzymaniu, nie zmienia to już tak znacznie ich sytuacji podatkowej.

Kasa chorych i składki

Zatrudnieni na umowę o pracę, których wynagrodzenie brutto nie przekracza miesięcznie 4125 euro (2011 r.), muszą być ubezpieczeni w ustawowej kasie chorych. Bezdzietny pracownik zarabiający 3313 euro brutto składek na ubezpieczenie zapłaci około 691 euro (tj. 8,2 proc. ubezpieczenie zdrowotne, prawie 1 proc. ubezpieczenie opiekuńcze, 0,25 proc. osoby bezdzietne, prawie 10 proc. ubezpieczenie emerytalno-rentowe, 1,5 proc. ubezpieczenie od bezrobocia).

Urlop wychowawczy z zasiłkiem

Sześć tygodni przed spodziewanym porodem i osiem tygodni po porodzie kobieta nie musi wykonywać pracy. W tym okresie otrzymuje zasiłek macierzyński z kasy chorych oraz wypłacany przez pracodawcę dodatek do zasiłku. Zakaz wypowiedzenia umowy o pracę kobietom ciężarnym obowiązuje od momentu zajścia w ciążę do upływu czterech miesięcy po porodzie.

Do ukończenia przez dziecko trzeciego roku życia zarówno matce, jak i ojcu przysługuje urlop wychowawczy. Oboje są też chronieni przed wypowiedzeniem w trakcie przebywania na tym urlopie. Pobyt na takim urlopie, inaczej niż w Polsce, jest płatny. Świadczenie pobierane przez rodzica w trakcie wychowawczego to tzw. Elterngeld należny w wymiarze 12 lub 14 miesięcy w wysokości 67 proc. (bądź 65 proc.) średniego zarobku netto pracownika.

Maksymalna wysokość zasiłku to 1800 euro, a minimalna 300 euro (bez względu na to czy rodzic przedtem pracował). Podczas urlopu wychowawczego zatrudniony ma ustawowe prawo pracować u swojego dotychczasowego bądź u innego pracodawcy w niepełnym wymiarze godzin, czyli przez maksymalnie 30 godzin tygodniowo.

Autor  jest doktorem nauk prawnych, adwokatem i partnerem kancelarii TIGGES Rechtsanwälte, Düsseldorf, Monachium, Warszawa