Dla pracodawcy oznacza to obsadzenie go na stanowisku, jakie zajmował przed rozstaniem. Nie wystarczy, aby dał mu pracę na posadzie równorzędnej. Po przywróceniu pracownik ma prawo domagać się zatrudnienia na tym samym stanowisku, jakie zajmował wcześniej.

Dosłowna restytucja

Tak wskazał Sąd Najwyższy w uchwale siedmiu sędziów z 28 maja 1976 (V PZP 12/75). Wyjaśniając charakter prawny orzeczenia o przywróceniu do pracy na poprzednich warunkach, podkreślił, że doprowadza ono do restytucji poprzedniego stosunku pracy o dotychczasowej treści i działa to na przyszłość.

Restytucję zatrudnienia należy rozumieć całkowicie dosłownie, o czym przypomniał SN 26 listopada 2003 (I PK 490/02).

Przywrócenie następuje na warunkach istniejących w chwili rozwiązania umowy i pracodawca nie musi ich ponownie określać przez wskazanie stanowiska pracy, warunków wynagradzania i innych elementów treści stosunku pracy.

Analogicznie uznał SN w wyroku z 3 grudnia 2009 (II PK 104/09). Według niego przywrócenie do zadań na poprzednich warunkach polega w szczególności na dopuszczeniu podwładnego do wykonywania pracy tego samego rodzaju, a więc do wykonywania czynności na stanowisku zajmowanym przed ustaniem stosunku pracy.

Nie wolno zatem zatrudnić przywróconego np. referenta prawnego na stanowisku pracownika do spraw bhp, sekretarki na posadzie recepcjonistki czy magazyniera jako kierowcy, choćby nawet wynagrodzenie na obu tych miejscach było jednakowe. Przywrócenie na poprzednie warunki w rozumieniu art. 45 § 1 kodeksu pracy oznacza powrót do tej samej, a nie takiej samej pracy, jaką zwolniony wykonywał przed rozwiązaniem angażu.

Identyczny musi być też rodzaj umowy o pracę. Dlatego w razie wadliwego rozwiązania przez firmę umowy na czas nieokreślony niedopuszczalne byłoby zatrudnienie przywróconego przez sąd na angaż na czas określony. Zwracał na to uwagę SN 12 lipca 2005 (II PK 360/04).

Przykład 1

Pan Arkadiusz odwołał się od wypowiedzenia mu umowy o pracę. Sąd, uznając, że dokonane wymówienie było nieuzasadnione i sprzeczne z prawem pracy, przywrócił go na poprzednie warunki.

Ponieważ pan Arkadiusz był magazynierem, po stawieniu się w firmie ponownie trzeba go zatrudnić jako magazyniera.

Czasowo inne zajęcia

Wykonując jednak wyrok przywracający, szefowi wolno powierzyć pracę inną niż określona w angażu, jeżeli jej wykonywanie na stanowisku zajmowanym przez podwładnego wcześniej nie jest możliwe z przyczyn organizacyjnych (art. 42 § 4 k.p.).

Może to jednak nastąpić tylko na czas określony w tym przepisie, czyli nie przekraczać trzech miesięcy w roku kalendarzowym, i  pod warunkiem że to nie spowoduje obniżenia pensji oraz odpowiada kwalifikacjom podwładnego.

Wskazał na to SN w wyroku z 18 kwietnia 2000 (I PKN 602/99).

Przykład 2

Pan Jerzy pracował jako technik mechanik przy naprawie samochodów ciężarowych. Szef wypowiedział mu umowę. Podwładny odwołał się do sądu, który przywrócił go do pracy. Uznał, że wypowiedzenie było wadliwe.

Po powrocie pana Jerzego do firmy czasowo nie było dla niego pracy na dotychczasowym stanowisku.

Z uwagi na zwiększony obrót częściami zamiennymi do aut szef skierował go na dwa miesiące do pracy w sklepie z pensją w dotychczasowej wysokości. Po tym okresie pan Jerzy powinien objąć dawną posadę.

Jestem gotowy

Pracownikom przypominamy, że jeśli otrzymają wyrok sądu przywracający do pracy, nie powinni biernie czekać, aż szef zaprosi ich do firmy. Skuteczność tego orzeczenia zależy od zgłoszenia przez podwładnego w ciągu siedmiu dni od przywrócenia gotowości niezwłocznego podjęcia obowiązków.

W przeciwnym razie, zgodnie z art. 48 § 1 k.p., pracodawca ma prawo odmówić ponownego zatrudnienia, chyba że przekroczenie terminu nastąpiło z przyczyn niezależnych od pracownika.

Termin na zgłoszenie gotowości jest krótki, ale nieco wydłuża go to, że biegnie od daty uprawomocnienia się wyroku, a nie od dnia jego wydania. To termin prawa materialnego, do którego nie stosuje się przepisów o przywróceniu terminu (art. 168 – 172 kodeksu postępowania cywilnego).

Aktywność w każdej postaci

Zgłoszenia w ciągu siedmiu dni gotowości podjęcia pracy pracownik może dokonać przez każde zachowanie objawiające w dostateczny sposób jego zamiar kontynuowania reaktywowanego stosunku pracy.

Wskazał na to SN 12 listopada 2003 (I PK 524/02). Może nastąpić w każdej formie – przez przyjście do pracy, telefoniczne zgłoszenie chęci jej podjęcia, wystosowanie pisma do pracodawcy z informacją o gotowości itp.

Przez gotowość do pracy należy jednak rozumieć nie tylko prawną, ale i faktyczną możliwość przystąpienia do niej. Nie spełnia więc tego warunku osoba, która np. odbywa karę pozbawienia wolności. Natomiast spełnia ten, kto wykonuje pracę u innego pracodawcy. Tak też uznał SN w wyroku z 4 grudnia 2003 (I PK 109/03).

Ryszard Sadlik sędzia Sądu Okręgowego w Kielcach