Pracodawca odpowiada za stan bezpieczeństwa pracy i musi chronić zdrowie i życie pracowników, zapewniając im bezpieczne i higieniczne warunki pracy (art. 207 § 1 i 2 kodeksu pracy) Jeśli je zaniedba, ponosi odpowiedzialność odszkodowawczą. Dotyczy to także tej za powstanie choroby zawodowej pracownika.
Na możliwość dochodzenia przez pracowników roszczeń uzupełniających w stosunku do świadczeń wynikających z ustawy z 30 października 2002 o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych (DzU z 2009 r. nr 167, poz.1322 ze zm.) wskazywał wielokrotnie Sąd Najwyższy, który podkreślał odpowiedzialność odszkodowawczą pracodawcy.
Tak wypowiadał się m.in. w wyroku z 5 lipca 2005 (I PK 293/04). Zgodnie z nim dopuszczalne jest dochodzenie przez podwładnego od pracodawcy roszczeń uzupełniających za wypadki przy pracy, opartych na przepisach prawa cywilnego (art. 415, 444, 445 kodeksu cywilnego).
Jeżeli pracownika zatrudniało kilku pracodawców, u których był narażony na działanie szkodliwych czynników i doznał szkody w postaci choroby zawodowej, to ich odpowiedzialność powinna być rozpatrywana na gruncie art. 441 k.c.
Ma więc charakter solidarny. Tak też wskazywał Sąd Apelacyjny w Katowicach w wyroku z 24 lutego 2005 (III APa 114/04). Podobnie wypowiadał się SN 11 marca 2004 (II UK 260/03).
Stwierdził, że istnieje możliwość przyjęcia odpowiedzialności za szkodę dwóch różnych podmiotów odpowiadających na zasadzie ryzyka, a skoro nie ma podstaw do wykazania, którego z tych podmiotów działalność była rzeczywistą przyczyną powstania szkody, to oba odpowiadają na podstawie art. 441 k.c. solidarnie.
Zasady odpowiedzialności solidarnej określa art. 366 k.c. Przewiduje, że kilku dłużników może być zobowiązanych w ten sposób, że wierzyciel może żądać całości lub części świadczenia od wszystkich dłużników łącznie, od kilku z nich lub od każdego z osobna, a zaspokojenie wierzyciela przez któregokolwiek z dłużników zwalnia pozostałych. Aż do zupełnego zaspokojenia wierzyciela wszyscy dłużnicy solidarni pozostają zobowiązani.
Poszkodowany może więc według własnego wyboru żądać zapłaty całości lub części odszkodowania lub zadośćuczynienia od wszystkich odpowiedzialnych wobec niego pracodawców łącznie lub od każdego z osobna, a zaspokojenie przez jednego z nich zwalnia pozostałych. Ułatwia to pracownikowi uzyskanie odszkodowania lub zadośćuczynienia od byłych szefów.
Ponadto dzięki odpowiedzialności solidarnej pracodawca odpowiedzialny solidarnie za wyrządzoną mu szkodę nie może wobec poszkodowanego podnosić zarzutu przyczynienia się do szkody współdłużnika solidarnego (innego pracodawcy). Jest to szczególnie istotne, gdy pracownik nabawi się choroby zawodowej, która z naturalnych względów stanowi proces rozciągnięty w czasie, podczas którego może dochodzić do zmiany pracodawcy.
Przykład
Pana Artura, chemika, przez pięć lat zatrudniały zakłady chemiczne, a następnie przedsiębiorstwo oczyszczania wody. Podczas wykonywania obowiązków w tych firmach był narażony na działanie czynników szkodliwych dla zdrowia, w wyniku czego zachorował na chorobę zawodową skóry.
W istotny sposób utrudnia mu ona funkcjonowanie w społeczeństwie i rodzinie, a także uniemożliwia wykonywanie wielu prac czy podjęcie niektórych rodzajów zatrudnienia, bo nieestetycznie wyglądają jego twarz i ręce.
Pan Artur wystąpił z pozwem przeciwko zakładom chemicznych i oczyszczalni wody, dochodząc zasądzenia solidarnie od nich kwoty 20 tys. zł jako zadośćuczynienia za doznaną krzywdę. Sąd po ustaleniu, że obaj pozwani pracodawcy odpowiadają na zasadzie ryzyka i uwzględniając znaczny rozmiar krzywdy doznanej przez pana Artura, zasądził na jego rzecz solidarnie od obu firm 20 tys. zł tytułem zadośćuczynienia.
Autor jest sędzią Sądu Okręgowego w Kielcach
Zobacz
» Dobra Firma » Kadry i płace » BHP