Taki wniosek płynie z lektury pisma Departamentu Nadzoru i Kontroli GIP z 23 lutego 2011 r.
Zobacz :
Spytaliśmy o to, przedstawiając wątpliwości związane z zapewnieniem odpowiednich warunków pracy, gdy podwładni do swoich zajęć używają laptopów.
Gdy pracują z komputerami, szef musi wtedy stosować rozporządzenie ministra pracy i polityki socjalnej z 1 grudnia 1998 r. w sprawie bezpieczeństwa i higieny pracy na stanowiskach wyposażonych w monitory ekranowe (DzU nr 148, poz. 973, dalej rozporządzenie).
To ono w § 8 nakłada na niego obowiązek zapewnienia zatrudnionym okularów korygujących wzrok zgodnie z zaleceniami lekarza, jeżeli „wykaże on potrzebę ich stosowania podczas pracy przy obsłudze monitora ekranowego”.
Jednak § 3 pkt 3 rozporządzenia wyłącza stosowanie tej regulacji do systemu przenośnego nieprzeznaczonego do użytkowania na danym stanowisku. Chodzi o urządzenia wyposażone w wyświetlacze ciekłokrystaliczne, czyli m.in. laptopy.
Nie obejmuje to także kalkulatorów ani kas rejestrujących czy innych urządzeń mających małe ekrany (pkt 5) oraz maszyn do pisania z wyświetlaczem ekranowym (pkt 6).
Nie ma jednak jasności, czy to wyłączenie dotyczy także osób, których co prawda stanowiska zostały wyposażone w taki sprzęt i inne niezbędne elementy, np. stół, krzesło, klawiaturę, zgodnie z § 2 pkt 2 rozporządzenia, ale mimo to pracują na nim co najmniej przez połowę swojego dobowego wymiaru, czyli cztery godziny. A to kolejny warunek skorzystania z firmowej refundacji zakupionych szkieł, wskazany w § 2 pkt 4 rozporządzenia.
Pisaliśmy o tym w „Prawie i praktyce” 21 lutego br. Zdaniem niektórych prawników korzystanie z laptopów automatycznie nie znosi tego obowiązku pracodawcy u pracujących na komputerach przenośnych na swoich stanowiskach, np. gdy szef zapewnił im laptopy zamiast jednostek stacjonarnych.
GIP podkreśla, że rozporządzenie wprowadza dyrektywę Rady 90/269/EWG z 29 maja 1990 r. w sprawie minimalnych wymagań w dziedzinie bezpieczeństwa i ochrony zdrowia przy pracy z urządzeniami wyposażonymi w monitory ekranowe. Ale ona wprost – podobnie jak krajowe rozporządzenie – nie dotyczy laptopów, dlatego nie można jej odnieść do stanowisk pracy z takimi maszynami.
Urząd zwraca jednak uwagę na założenia dyrektywy zapisane w preambule. Ma ona na celu zapewnienie „wyższego poziomu ochrony bezpieczeństwa i zdrowia pracowników” a także czynników ergonomicznych, które szczególnie znaczą przy stanowiskach pracy z urządzeniami wyposażonymi w monitory ekranowe.
Podobne założenia mają krajowe przepisy. Departament Nadzoru i Kontroli GIP wskazuje więc, jak eliminować lub ograniczyć zagrożenia związane z wymuszoną pozycją ciała przy pracy z komputerem, wzrokiem pracujących na nich osób oraz wynikających z oddziaływania hałasu, oświetlenia czy czynników szkodliwych na takiej posadzie.
Jest jednak bezradny w odpowiedzi na pytanie, czy takim osobom należą się od pracodawcy szkła korygujące. Dlatego wystąpi do resortu pracy, autora przepisu krajowego, o interpretację, bo nie może jej wydać samodzielnie.
Zobacz :
Więcej na temat: okulary korekcyjne w pracy