- W jaki sposób Inspekcja Handlowa prowadzi kontrole w zakresie cen i jakie są najczęściej wykrywane nieprawidłowości?

Odpowiada Agnieszka Królikowska:

Nie prowadzi ona odrębnych kontroli dotyczących przestrzegania przez przedsiębiorców wyłącznie wymagań z ustawy o cenach. Jednak przy każdym sprawdzaniu przedsiębiorcy inspektorzy zajmują się tym zagadnieniem.

Najczęstsze błędy to brak w ogóle ceny przy towarze, brak wywieszki cenowej na półce lub brak takich danych na pojedynczym wyrobie.

Czy przy każdym wyrobie musi być wywieszka z ceną?

Generalnie tak. Są nieliczne wyjątki dotyczące wystawianych towarów – dotyczy to np. ubrań.

Konkretnie, zgodnie z art 3a rozporządzenia w sprawie szczegółowych zasad uwidaczniania cen towarów i usług oraz sposobu oznaczania ceną towarów przeznaczonych do sprzedaży (DzU z 2002 r. nr 99, poz. 894 ze zm.) wierzchnich wyrobów odzieżowych włókienniczych, wierzchniej odzieży ze skóry i futer.

Ale już nie obuwia. A bardzo często się zdarza, że wywieszek z ceną brakuje właśnie przy tym asortymencie.

Właściciele sklepów tłumaczą, że psuje im to wystrój albo że klienci i tak przestawią but w inne miejsce. Takich wyjaśnień nie możemy przyjąć – każda para obuwia musi być oznakowana ceną, a w miejscu, w którym jest dany wzór eksponowany, powinna być wywieszka.

Drugi wyjątek to książki, gazety, czasopisma i periodyki oraz nośniki z informacjami. Konieczne jest jednak wówczas oznaczenie poszczególnych egzemplarzy wyraźnie napisaną lub nadrukowaną ceną, a sprzedawca zapewnia stały, bezpośredni dostęp kupujących do tych towarów.

Czy w witrynie sklepowej, w której są wyeksponowane towary, także trzeba podać cenę?

Tak, ale nie musi znajdować się ona przy każdym produkcie. Ustawodawca nie precyzuje w tym wypadku sposobu przekazania informacji o cenie. Gdy np. ubrania eksponowane są na manekinie, informacje takie mogą znajdować się na jednej wywieszce, ale muszą dokładnie określać, która cena dotyczy danego towaru.

Nie wszystkie zakłady gastronomiczne wystawiają cennik w witrynie lokalu lub na zewnątrz. Czy te, które tego nie robią, naruszają przepisy?

Nie zawsze je łamią.

Rozporządzenie mówi, że cennik nie musi być na zewnątrz, lecz w miejscu ogólnodostępnym wewnątrz lub na zewnątrz lokalu, w pobliżu drzwi wejściowych.

Jeśli chodzi o gastronomię, to cennik powinien dodatkowo zawierać aktualne informacje pozwalające na identyfikację ceny z towarem, m.in. pełną nazwę potrawy, określenie ilości w legalnej jednostce miary zawartej w jednej porcji. Zwłaszcza ilości głównego składnika (mięsa, drobiu, ryb), dodatków uzupełniających (przystawek, deserów) i napojów.

Zamieszczenie cennika przy wejściu do lokalu gastronomicznego nie zwalnia właściciela od posiadania takiej ilości cenników, by bez problemu można je było udostępnić kupującym przed przyjęciem zamówienia i przy rozliczeniu końcowym.

 

Agnieszka Królikowska jest naczelnikiem wydziału artykułów nieżywnościowych w Departamencie Inspekcji Handlowej Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów

Czytaj też artykuł: Kwiaty musisz oznaczyć inaczej niż napoje