Sąd może orzec wobec sprawcy także zakaz wykonywania określonego zawodu lub prowadzenia działalności, a także przepadek narzędzi lub przedmiotów służących do popełnienia przestępstwa, nawet jeśli nie należały one do sprawcy.
Zgodnie z [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=AB8F2DB4C198DD998910833FA609F6CA?id=169782]ustawą z 21 sierpnia 1997 r. o ochronie zwierząt[/link] inwestor musi zadbać także o nietoperze, jeśli bytują one w danym budynku.
[srodtytul]Ostoja w bloku [/srodtytul]
Takie wyroki wciąż są w Polsce rzadkością, gdyż prawo nie jest przestrzegane. Jednak ekolodzy nie ustają w tym, aby winnych pociągnąć do odpowiedzialności.
Polska praktyka jest ponura. Przy okazji remontów i ocieplania budynków często dochodzi do zamurowania żywych zwierząt, np. ptaków siedzących na gniazdach, nietoperzy, albo do wyrzucania piskląt i nielotnych nietoperzy z gniazd i schronień. Zgodnie z art. 6 i 35 ustawy o ochronie zwierząt stanowi to przestępstwo ścigane z urzędu i zagrożone karą do dwóch lat pozbawienia wolności.
Aby doprowadzić do śmierci zwierząt, nie trzeba nawet murować – wystarczy okratować otwory wentylacyjne stropodachu, w którym znajdują się ptaki, i nie dopuścić ich do piskląt znajdujących się w gnieździe.
W stosunku do ptaków objętych ochroną ścisłą i częściową (wyszczególnionych w rozporządzeniu ministra środowiska w sprawie gatunków dziko występujących zwierząt objętych ochroną) dodatkowo zastosowanie mają wszystkie zakazy określone w art. 52 ust. 1 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=78B036EF5C048C6081C73171708B6713?id=324407]ustawy o ochronie przyrody[/link], w tym zakaz zabijania, umyślnego płoszenia i niepokojenia oraz umyślnego niszczenia ich gniazd, jaj i postaci młodocianych.
Zgodnie z tym rozporządzeniem miejsca rozrodu oraz schronienia ptaków są „siedliskiem”, a ich nagromadzenie w blokach „ostoją” tych gatunków.
Ten zatem, kto umyślnie narusza zakazy obowiązujące w stosunku do zwierząt objętych ochroną gatunkową, podlega karze aresztu albo grzywny.
[srodtytul]Dostosuj terminy [/srodtytul]
Nie oznacza to, że inwestorzy czy administratorzy budynku nie mają prawa usuwać np. starych ptasich gniazd. W ustawie o ochronie przyrody jest zapis o „dopuszczeniu usuwania od 16 października do końca lutego gniazd ptasich z obiektów budowlanych i terenów zieleni, jeżeli wymagają tego względy bezpieczeństwa lub sanitarne”.
Można uzyskać takie pozwolenie także w innym okresie, ale wyłącznie w przypadku braku rozwiązań alternatywnych i jeśli nie spowoduje to zagrożenia dla dziko występujących populacji chronionych gatunków.
Zgodnie z [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=B5CCB5A3616F12807E5878F1728086E2?id=185460]ustawą z 13 kwietnia 2007 r. o zapobieganiu szkodom w środowisku i ich naprawie[/link] wszystkie podmioty mają obowiązek naprawienia szkody wyrządzonej środowisku.
W przypadku modernizacji budynków będących schronieniem ptaków czy nietoperzy wykonawca prac powinien podjąć środki zaradcze – dostosować terminy, zabezpieczyć z wyprzedzeniem szczeliny przed zajęciem je przez ptaki, nietoperze itp.
Powinien też zatroszczyć się o to, aby po remoncie użyteczność siedliska pozostała nieuszczuplona, np. zapewniając odpowiednią liczbę alternatywnych schronień i miejsc lęgowych. Skala tych działań powinna być tak dobrana, aby zrównoważyć także ewentualne straty, jakie poniosły populacje chronionych gatunków w okresie remontu.
Należy zaznaczyć, że skutki działań naprawczych powinny być długotrwałe. Zgodnie z dyrektywą i ustawą odpowiedzialność sprawcy trwa przez 30 lat od chwili wystąpienia czynnika powodującego szkodę. Jeśli sprawca nie dokona naprawy szkód, powinien to zrobić organ ochrony przyrody i obciążyć sprawcę kosztami. Naprawę szkód wyrządzonych środowisku nakazuje też prawo ochrony środowiska.
[srodtytul]Zamontuj skrzynki [/srodtytul]
Ekolodzy z Polskiego Towarzystwa Ochrony Przyrody Salamandra przygotowali „Standardy montowania ukryć dla ptaków i nietoperzy jako element prac dociepleniowych”. Opracowanie to skierowane jest do praktyków: firm ocieplających bloki, spółdzielni mieszkaniowych, organizacji przyrodniczych – wszystkich, którzy uczestniczą w procesie ocieplania budynków i mogą mieć wpływ na rodzaj i skalę stosowanych rozwiązań.
Przedstawiono w nim m.in. typy i sposoby montowania skrzynek dla ptaków i nietoperzy, które mogą być umieszczane na budynkach, jeśli na skutek prac remontowych lub modernizacyjnych zniszczono ich dotychczasowe siedliska.
Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej poleca ten dokument beneficjentom programu „Zarządzanie energią w budynkach użyteczności publicznej”, którzy otrzymują dotacje na termomodernizację.
[ramka][b]Wróble, jerzyki i sokoły mieszkają razem z nami
Dorota Zielińska ze Stołecznego Towarzystwa Ochrony Ptaków[/b]
[b]Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej opracował „Standardy montowania ukryć dla ptaków i nietoperzy jako element prac dociepleniowych”. Czy te standardy są dobre? [/b]
Tak, to dobre i potrzebne opracowanie. Budynki mieszkalne są miejscem gniazdowania wielu gatunków ptaków. Praktycznie wszystkie są pod ścisłą ochroną gatunkową. Najczęściej ludzie nie wiedzą, że w ich budynku mieszkają także skrzydlaci lokatorzy, ponieważ większość ptaków jest cicha i nie brudzi otoczenia.
[b]Czy wcześniej przy prowadzeniu prac dociepleniowych nie brano pod uwagę potrzeb ptaków i nietoperzy?[/b]
Niestety, przy wielu pracach remontowych czy termomodernizacyjnych niszczono siedliska ptaków.
Problem polega na tym, że obojętność ludzi jest tak duża, że często nie docierają do nas nawet żadne sygnały w tej sprawie. Nagminne jest, że przy okazji tego typu prac zamurowuje się miejsca, w których gniazdują ptaki, nawet wtedy, gdy w gniazdach są pisklęta.
[b]Kto ponosi odpowiedzialność za takie sytuacje? Firma, która prowadzi prace, czy zarządca budynku?[/b]
Niestety, pracownicy budowlani zazwyczaj nie przejmują się przepisami prawa i życiem ptaków. Często śmieją się z naszych interwencji i opowiadają, ile ptaków i gdzie zamurowali. Jednak do czasu.
W jednym ze znanych mi przypadków na Białołęce kara została nałożona i na wykonawcę, i na administratorkę. W innym przypadku, gdzie sprawa od ponad roku toczy się w sądzie, oskarżonymi są kierownik budowy i przedstawiciel inwestora.
Ostatnio prokuratura wszczęła śledztwo związane z bezczynnością powiatowego inspektoratu nadzoru budowlanego, który nie wstrzymał termomodernizacji, która zagrażała ptakom.
[b]Czy ptaki powinny gniazdować w przewodach wentylacyjnych? Czy to jest bezpieczne dla mieszkańców? [/b]
Do systemu wentylacyjnego lokali ptaki nie powinny mieć wstępu. [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=183262]Prawo budowlane[/link] wymaga kratowania otworów prowadzących do wentylacji lokali. Inaczej jest z otworami wentylacyjnymi stropodachu, których prawo wcale nie nakazuje kratować. Przez te otwory ptaki dostają się do gniazd w stropodachu. To w niczym nie szkodzi ludziom.
Jeśli otwory prowadzące do stropodachu będą miały średnicę poniżej 10 cm, to nie dostaną się do nich gołębie – jedyne ptaki pozostawiające odchody w miejscu gniazdowania. Regulując wielkość otworów wentylacyjnych stropodachu, możemy wyeliminować gniazdowanie uciążliwego gołębia, a pozostawić możliwość gnieżdżenia się np. jerzyka. [/ramka]