Przedsiębiorcy dokonują wielu inwestycji. Część z nich może polegać na rozbudowie firmy i wiązać się z zakupem nowych maszyn, urządzeń lub rozbudową pomieszczeń. Inne na zatrudnieniu nowych pracowników oraz inwestowaniu w szkolenia pracowników. Istnieją różne źródła, z których przedsiębiorcy mogą otrzymać dotacje lub ulgi związane z takimi projektami.
[b]W razie łączenia pomocy, czyli korzystania z różnych jej źródeł, trzeba pamiętać o obowiązujących w tym zakresie wytycznych. W szczególności odnoszą się one do maksymalnej dopuszczalnej pomocy, jaką może otrzymać firma[/b]. Można tu wskazać na trzy podstawowe sytuacje:
- jeżeli łączone są dwa środki wsparcia i obydwa stanowią regionalną pomoc inwestycyjną, to ich skumulowana wartość nie może przekroczyć maksymalnej intensywności ustalonej dla danego regionu (województwa),
- jeżeli regionalna pomoc inwestycyjna łączona jest z tzw. pomocą de minimis w odniesieniu do tych samych wydatków kwalifikowanych, to taka łączna pomoc również nie może przekroczyć maksymalnej intensywności regionalnej pomocy inwestycyjnej, przewidzianej dla danego obszaru,
- jeżeli łączone są dwa źródła pomocy, z których jedno stanowi regionalna pomoc inwestycyjna, a drugie pomoc przeznaczona na inny cel, ale w ramach tej inwestycji, to skumulowana intensywność pomocy nie może przekroczyć tego pułapu, który jest korzystniejszy dla beneficjenta.
[srodtytul]Jeden projekt[/srodtytul]
W razie łączenia regionalnej pomocy inwestycyjnej w odniesieniu do tych samych wydatków intensywność takiego wsparcia nie może przekroczyć limitów ustalonych dla danego regionu. Te wynikają z tzw. mapy pomocy regionalnej obowiązującej w Polsce w latach 2007 – 2013 (patrz ramka).
[ramka][b]Przykład[/b]
Średniej wielkości firma zamierza rozbudować halę maszynową i wprowadzić nowe produkty. Projekt zostanie zrealizowany na terenie jednej z gmin w województwie podlaskim. Wartość inwestycji wyniesie 5 mln zł. Firma zdecydowała się na lokalizację w danej gminie, ponieważ wprowadziła ona program pomocowy polegający na zwolnieniu z podatku od nieruchomości (kwota takiego zwolnienia może stanowić 10 proc. wydatków kwalifikowanych inwestycji i jest udzielana jako regionalna pomoc inwestycyjna). Równocześnie firma stara się o dotację z podlaskiego programu regionalnego (RPO). Dla firm średniej wielkości przewidziana wartość wsparcia w tym regionie nie może przekroczyć 60 proc. wydatków (50 proc + 10 pkt proc.). Tym samym przedsiębiorca będzie wprawdzie mógł uzyskać pomoc z programu regionalnego, ale tylko do wysokości 50 proc. Łącznie z ulgą podatkową wsparcie nie może bowiem przekroczyć 60 proc. Gdyby firma zrezygnowała z pomocy w formie ulgi, przysługiwałaby jej oczywiście cała pomoc z RPO. Analogicznie, gdyby ulga była wyższa, dotacja z RPO musiałaby zostać odpowiednio zmniejszona. [/ramka]
[srodtytul]Razem z de minimis[/srodtytul]
Pomoc z programów regionalnych można także łączyć z tzw. pomocą de minimis. Ta może być udzielana np. przez gminy w ramach różnych sposobów wspierania przedsiębiorczości. Jeżeli będzie to pomoc na regionalne inwestycje, to trzeba ją sumować ze wsparciem udzielanym z programu regionalnego. Oczywiście tylko wtedy, gdy będzie to dotyczyło tego samego projektu.
[ramka][b]Przykład[/b]
Duża firma planuje inwestycję, której wartość wynosi 2 mln zł. Gmina z woj. wielkopolskiego przyznała jej pomoc w postaci ulgi podatkowej udzielonej jako wsparcia de minimis w wysokości 200 tys. zł (10 proc. wydatków inwestycji). W woj. wielkopolskim maksymalne wsparcie dla dużej firmy wynosi 40 proc. W takiej sytuacji firma może jeszcze otrzymać wsparcie na tę samą inwestycję z programu regionalnego, ale nie będzie ono mogło przekroczyć 30 proc. wydatków. Analogicznie, gdyby ta sama firma otrzymała całe wsparcie (40 proc.) z programu regionalnego, to nie mogłaby otrzymać już pomocy de minimis na tę samą inwestycję. Innymi słowy w takiej sytuacji przyznana pomoc de minimis wpływa na obniżenie dotacji z innego źródła pomocowego, ponieważ oba odnoszą się do tych samych wydatków i tej samej inwestycji.[/ramka]
A co w przypadku, gdy pomoc odnosi się do różnych wydatków? Wtedy nie będzie ona kumulowana i przedsiębiorca może otrzymać maksymalne dotacje dla każdego z rodzajów pomocy.
Przykładowo firma średniej wielkości w ramach zachęty inwestycyjnej otrzymała pomoc de minimis na przygotowanie dokumentacji (pozwolenia na budowę, biznesplanu, oceny oddziaływania na środowisko itp.) w wysokości 100 tys. zł. Po zgromadzeniu wszystkich dokumentów i wykazaniu opłacalności inwestycji ta sama firma może rozpocząć starania o dotację z programu regionalnego. Jej koszt planowany jest na 3 mln zł.
Średnia firma w woj. wielkopolskim będzie mogła otrzymać dotację w wysokości 50 proc. wydatków, czyli 1,5 mln zł.
Regionalna pomoc inwestycyjna i przyznana wcześniej pomoc de minimis finansują inne wydatki, a tym samym nie trzeba ich kumulować. Innymi słowy przyznana uprzednio pomoc de minimis nie wpływa w tej sytuacji na obniżenie dotacji z RPO.
[srodtytul]Inwestycja i zatrudnienie[/srodtytul]
Jeżeli kumulowane są dwa środki pomocowe, z których jeden stanowi regionalną pomoc inwestycyjną na nowe inwestycje, a drugi pomoc na zatrudnienie, to skumulowana intensywność pomocy nie może przekroczyć pułapu, który jest korzystniejszy dla beneficjenta. Taka sytuacja może mieć miejsce np. wtedy, gdy pomoc udzielana jest z dwóch źródeł.
[ramka][b]Przykład[/b]
Duża firma z woj. podkarpackiego (maksymalna intensywność wsparcia 50 proc.) otrzymuje pomoc z programu regionalnego na inwestycję, której koszty kwalifikowane stanowią 4 mln zł. Jednocześnie w związku z planowanym zatrudnieniem nowych osób (w wyniku tej inwestycji) urząd pracy przyznaje dotację na koszty zatrudnienia nowych pracowników, które są szacowane na 6 mln zł. Po zrealizowaniu inwestycji firma otrzymała dotację z programu regionalnego w wysokości 2 mln zł. Nadal jednak może się ubiegać o dotację z urzędu pracy w wysokości 1 mln zł.
W tej sytuacji może bowiem wybrać korzystniejszy dla siebie pułap wydatków, a tym samym łączna pomoc może stanowić 50 proc. nie z 4 mln zł, ale z 6 mln zł. [/ramka]
[ramka][b]Mapa pomocy regionalnej w Polsce[/b]
Maksymalna intensywność wsparcia zależy od regionu, w którym inwestycja jest realizowana, i od wielkości przedsiębiorstwa. Dotacje na inwestycje nie mogą przekroczyć następujących procentowych progów:
- Zachodniopomorskie – 40 proc.
- Pomorskie – 40 proc.
- Warmińsko-Mazurskie – 50 proc.
- Podlaskie – 50 proc.
- Lubuskie – 50 proc.,
- Wielkopolskie – 40 proc.,
- Kujawsko-Pomorskie – 50 proc.,
- Mazowieckie – 40 proc (do 2010 r.),
- Warszawa – miasto – 30 proc.,
- Dolnośląskie – 40 proc.,
- Opolskie – 50 proc.,
- Śląskie – 40 proc.,
- Łódzkie – 50 proc.,
- Świętokrzyskie – 50 proc.,
- Małopolskie – 50 proc.,
- Lubelskie – 50 proc.,
- Podkarpackie – 50 proc.
Podane limity mogą zostać zwiększone o 20 pkt proc. dla mikro- i małych przedsiębiorców oraz o 10 pkt proc. dla średnich firm.[/ramka]