Rozporządzenia regulujące zasady funkcjonowania Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego i Europejskiego Funduszu Społecznego nie zakazują firmom, które już zdobyły pomoc, ponownego ubiegania się o wsparcie. Trzeba jednak pamiętać, że dotacje dla firm oznaczają pomoc publiczną. Z tego tytułu mogą się już pojawić pewne ograniczenia. Żeby zatem wiedzieć, czy dla konkretnego rodzaju pomocy obowiązują limity, trzeba się zapoznać z programem pomocy i regulaminem obowiązującym dla indywidualnego konkursu, w którym firma chce wystartować.
[srodtytul]Wielokrotne szanse[/srodtytul]
W większości przypadków, kiedy firma stara się o dotacje na inwestycje, np. z tzw. programów regionalnych, może występować o nie wielokrotnie. [b]Można więc sobie wyobrazić sytuację, że w bieżącym roku firma dzięki dotacji kupuje nową linię technologiczną i wprowadza nowy produkt, a w przyszłym roku uzyskuje dotacje na wprowadzenie rozwiązań służących lepszej ochronie środowiska.[/b] Równolegle może wystartować o dotacje na przeprowadzenie szkoleń dla pracowników. Wszystkie te trzy projekty mają szanse na dofinansowane z unijnych funduszy. Co więcej, w niektórych przypadkach tzw. kryteria oceny wniosków (decydują o ilości punktów i szansach na uzyskanie dotacji) mogą premiować firmy i osoby, które mają już doświadczenie w korzystaniu z europejskich pieniędzy. W takim przypadku ubieganie się o kolejne fundusze nie tylko nie jest zakazane, ale może być nawet łatwiejsze.
[srodtytul]Dwa w jednym[/srodtytul]
Pojawia się pytanie, czy w ramach jednego konkursu firma może złożyć dwa lub więcej wniosków o dotację. Tutaj też wszystko będzie zależało od regulaminu obowiązującego dla danego konkursu. Może on wyraźnie wskazywać, że wnioskodawca ma prawo złożyć tylko jeden wniosek. Wtedy trzeba się do tego dostosować. W przeciwnym wypadku wszystkie wnioski (nawet bardzo dobre) zostaną odrzucone z przyczyn formalnych.
Co jednak, gdy takiego zakazu nie ma? W takim wypadku wnioski powinny dotyczyć różnych projektów. [b]W przeciwnym wypadku możemy się spotkać z zarzutem sztucznego podziału inwestycji celem dostosowania się do kryteriów konkursu.[/b] Przykładowo działanie programu regionalnego będzie precyzować, że wartość tzw. wydatków kwalifikowanych nie może przekraczać 2 mln zł. Firma chciałaby jednak zrealizować inwestycję o znacznie większej wartości i dlatego składa dwa wnioski o dofinansowanie, gdzie w każdym z nich wysokość takich wydatków to 2 mln zł. Jeżeli z dokumentów będzie wynikało, że tak naprawdę oba projekty stanowią jedną spójną całość, może to zostać potraktowane jako próba obejścia kryteriów i wnioski zostaną odrzucone.
W takim przypadku trzeba bardzo dobrze udowodnić, że planowane projekty mają zupełnie inne cele, będą realizowane innymi narzędziami i przyniosą firmie zupełnie inne korzyści. Każdy z nich z osobna musi zakładać wyraźną wartość dodaną dla przedsiębiorstwa, przyczyniając się do jego rozwoju. Należy wykazać, że każdy z nich może być w pełni realizowany jako osobna inwestycja (ich wyniki i osiągnięcie zakładanych celów nie są od siebie uzależnione).
[srodtytul]Ostrożnie z de minimis[/srodtytul]
Osobną kategorią jest tzw. pomoc de minimis. Rządzi się ona specyficznymi zasadami. Na czym polega? Należy zacząć od tego, że co do zasady udzielanie pomocy publicznej jest niedozwolone. Zakłóca bowiem wolną i uczciwą konkurencję na europejskim rynku. Aby państwo mogło jej udzielać, [b]musi przygotować tzw. program pomocowy, czyli wydać np. odpowiednie rozporządzenie, które zostanie zaakceptowane przez Komisję Europejską. [/b]
Wyjątkiem od tej zasady jest właśnie pomoc de minimis, która ze względu na swoją wartość została wyłączona z ograniczeń. Część funduszy unijnych jest przyznawana właśnie w takiej formie. Dla firmy oznacza to tyle, że pomoc ta w okresie trzech lat nie może przekroczyć 200 tys. euro (100 tys. euro dla firm działających w sektorze transportu). Jeżeli zatem w bieżącym roku mały przedsiębiorca otrzyma pomoc de minimis w wysokości 150 tys. euro, to w przyszłym będzie mógł wprawdzie się o nią ubiegać, ale otrzyma maksymalnie 50 tys. euro. W kolejnym roku pomocy de minimis nie będzie mógł już otrzymać (limit zostanie bowiem wyczerpany). Zatem w tym wypadku o taką pomoc można się ubiegać wielokrotnie, ale tylko w ramach wyznaczonego limitu.
[srodtytul]Inne wyjątki[/srodtytul]
W niektórych działaniach programów operacyjnych wyraźnie zastrzeżono, że jedna firma może otrzymać wsparcie tylko jeden raz. Jeżeli zatem otrzyma wsparcie, to w kolejnych jego edycjach nie ma już po co startować.
Przykładem może być działanie o numerze 6.1 programu „Innowacyjna gospodarka”. Paszport do eksportu, bo tak się ono nazywa, przewiduje wsparcie dla małych i średnich firm w prowadzeniu działalności eksportowej. [b]Dzięki niemu firmy mogą otrzymać pomoc na przygotowanie programu rozwoju sprzedaży na rynkach zagranicznych, a następnie na realizację tego programu (np. poprzez udział w targach i misjach zagranicznych)[/b]. Jednak działanie to wyraźnie wskazuje, że jedna firma w okresie realizacji programu (czyli w latach 2007 – 2013) może tylko jeden raz otrzymać taką pomoc. Oczywiście chodzi tutaj o przyznanie pomocy.
Innymi słowy, firma, która złożyła wniosek, ale nie otrzymała dotacji, może złożyć wniosek w następnym konkursie i zawalczyć o swoją szansę. Podobna zasada obowiązuje np. dla działania 8.1 PO IG, wspierającego działalność elektroniczną. Również w tym przypadku wsparcie może zostać przyznane tylko jednokrotnie.
[ramka][b]Uwaga [/b]
Na polskim rynku działa wiele firm, które z sukcesem walczyły o fundusze w tzw. okresie 2004 – 2006 i ponownie ubiegały się o dotacje z funduszy na lata 2007 – 2013. Przykłady realizowanych i ukończonych projektów można znaleźć na stronie [link=http://www.mapa.funduszestrukturalne.gov.pl]www.mapa.funduszestrukturalne.gov.pl[/link].[/ramka]
masz pytanie, wyślij e-mail do autora [mail=m.koltuniak@rp.pl]m.koltuniak@rp.pl[/mail]