Z badań przeprowadzonych kilka lat temu przez Centralny Instytut Ochrony Pracy – Państwowy Instytut Badawczy oraz Państwową Inspekcję Pracy wynika, że nawet 10 proc. wypadków przy pracy ma związek ze środkami ochrony indywidualnej – czyli niewłaściwym używaniem kasków, rękawic, masek, okularów, odzieży ochronnej itp.

Z kolei [b]według danych Głównego Urzędu Statystycznego wśród głównych przyczyn wypadków przy pracy w ostatnich latach było nieużywanie przez pracowników środków ochrony indywidualnej, ich brak na wyposażeniu lub niewłaściwy dobór.[/b]

W 2008 r. inspektorzy pracy zbadali okoliczności i przyczyny ponad 2700 wypadków przy pracy, w tym ok. 380 zbiorowych. W zdarzeniach tych urazom uległo 3298 osób, z których 615 poniosło śmierć, a 1131 doznało ciężkich obrażeń. Ok. 5 proc. spowodowane było niewyposażeniem pracowników w środki ochrony indywidualnej, nieodpowiednim doborem lub nieużywaniem sprzętu ochronnego.

Oznacza to, że niekiedy – zamiast chronić – środki ochrony indywidualnej powodują szkodę. Gdyby spełniały należycie swoją rolę, tylko w ubiegłym roku ok. 30 osób zachowałoby życie, a ok. 56 – zdrowie.

[srodtytul]Co mówią przepisy...[/srodtytul]

Podstawowym aktem prawnym regulującym stosowanie środków ochrony indywidualnej jest kodeks pracy. Zgodnie z art. 237[sup]6[/sup] § 1 k.p. pracodawca ma obowiązek nieodpłatnie dostarczyć pracownikowi środki ochrony indywidualnej zabezpieczające przed działaniem niebezpiecznych i szkodliwych dla zdrowia czynników środowiska pracy oraz informować go o sposobach posługiwania się tymi środkami.

Bardziej szczegółowo zasady bezpiecznego stosowania środków ochrony indywidualnej omawia rozporządzenie ministra pracy i polityki socjalnej w sprawie ogólnych przepisów BHP.

Zgodnie z przepisami środki te powinny być stosowane wtedy, kiedy nie można uniknąć zagrożeń lub wystarczająco ich ograniczyć za pomocą środków ochrony zbiorowej albo odpowiedniej organizacji pracy.

Wszystkie środki ochrony indywidualnej muszą:

- być odpowiednie do istniejącego zagrożenia i nie powodować same z siebie zwiększania zagrożenia,

- odpowiadać warunkom panującym na danym stanowisku pracy,

- uwzględniać stan zdrowia pracownika,

- być dopasowane do użytkownika po każdym niezbędnym wyregulowaniu.

[srodtytul]... a co pokazuje rzeczywistość [/srodtytul]

W latach 2006 – 2008 inspektorzy pracy przeprowadzili kontrole u ponad 1000 pracodawców, którzy wyposażyli pracowników w nowe środki ochrony indywidualnej. Sprawdzono ponad 1600 wyrobów. Zastrzeżenia wzbudziło 25 proc., w tym 28 proc. rękawic ochronnych, 27 proc. obuwia i odzieży ochronnej, 14 proc. środków ochrony układu oddechowego.

Zdaniem inspektorów pracy jedną z przyczyn nieprawidłowości jest niewystarczająca znajomość przepisów dotyczących oceny zgodności lub niewłaściwa ich interpretacja. Zarówno producenci, jak i pracodawcy nabywający środki ochrony indywidualnej nie zdają sobie w pełni sprawy z wymagań, jakie powinny one spełniać.

Ale też niektóre firmy wprowadzające te wyroby do obrotu świadomie lekceważą prawo. Zwłaszcza mali przedsiębiorcy ograniczają nakłady na zastosowanie w procesie produkcji materiałów odpowiedniej jakości lub przeprowadzenie właściwej procedury oceny zgodności – np. poprzez unikanie ponoszenia kosztów udziału jednostki notyfikowanej. Podobne praktyki stosują niektórzy importerzy. W konsekwencji na rynku dostępne są wyroby co prawda stosunkowo tanie, ale niespełniające wymagań przepisów.

Przyczyn należy szukać także w minimalizowaniu przez pracodawców kosztów pracy. Decydującym kryterium zakupu środków ochrony indywidualnej jest często niższa cena. Jakość i wykonanie zgodnie z wymogami i normami nie zawsze są brane pod uwagę.

Jeszcze inną przyczyną nieprawidłowości są skomplikowane systemy sprzedaży niektórych środków ochrony indywidualnej. Powodują one, że do wyrobów nie są dołączane tłumaczenia oryginalnych instrukcji producenta. Niektórzy dystrybutorzy tworzą je samodzielnie – jednak z reguły zawierają one błędy lub nie uwzględniają koniecznych informacji pozwalających na bezpieczne użycie. Przedstawiciele handlowi, dystrybutorzy, a nawet sprzedawcy detaliczni wystawiają też deklaracje zgodności – mimo że nie mają takich uprawnień. Przyczyną jest zwykle chęć ukrycia pochodzenia wyrobu lub spełnienia jedynie formalnych wymogów.

[srodtytul]Wymagania wobec środków[/srodtytul]

Środki ochrony indywidualnej mogą być wprowadzone do obrotu pod warunkiem spełnienia wymogów określonych w rozporządzeniu ministra gospodarki w sprawie zasadniczych wymagań dla środków ochrony indywidualnej. Oto szczegóły.

- Środki ochrony indywidualnej o prostej konstrukcji (kategoria I, czyli m.in. lekkie kaski, rękawiczki, fartuchy, odzież sezonowa, obuwie, okulary) – producent na własną odpowiedzialność wykazuje zgodność z zasadniczymi wymaganiami dyrektywy 89/686/EWG/, wystawia deklarację zgodności WE i oznacza wyrób znakiem CE.

- Środki ochrony indywidualnej o bardziej złożonej konstrukcji (kategoria II i III, czyli m.in. odzież ochronna, ochronniki słuchu, sprzęt ochrony układu oddechowego, przed zagrożeniami chemicznymi, promieniowaniem, ekstremalnymi temperaturami) – tu ocena producenta nie wystarcza. Taki wyrób powinien być poddany tzw. badaniu typu w akredytowanych laboratoriach jednostek notyfikowanych, które wydają certyfikat stwierdzający, że dany model spełnia wymagania dyrektywy.

- Dla kategorii III trzeba dodatkowo zapewnić kontrolę jakości, stosując jeden z dwóch sposobów. Pierwszy to „system kontroli jakości dla wyrobu końcowego”, który zakłada przeprowadzenie przez jednostkę notyfikowaną badań laboratoryjnych próbek (tzw. procedura 11A). Drugi to „system zapewnienia jakości przez monitorowanie” – jednostka notyfikowana przeprowadza kontrolę systemu jakości stosowanego przez producenta (tzw. procedura 11B).

[srodtytul]Notyfikacja na cenzurowanym[/srodtytul]

A zatem procedury oceny zgodności często wymagają zaangażowania zewnętrznych jednostek notyfikowanych. Powinny one spełniać jednolite wymagania, by zagwarantować równe i sprawiedliwe realizowanie procedur oceny zgodności. [b]Jednak niektóre z działających w różnych państwach członkowskich Unii Europejskiej są krytykowane, gdyż nie stosują jednolitych procedur wydawania certyfikatów oraz zasad stosowania zharmonizowanych norm i dokumentów rekomendacyjnych[/b]. Efekt? Laboratoria te uzyskują różne rezultaty badań, na podstawie których wydawane są certyfikaty. W niektórych krajach UE zdarza się, że jednostki notyfikowane, chcąc spełnić oczekiwania producentów środków ochrony indywidualnej lub ich autoryzowanych przedstawicieli, wydają certyfikaty w jeden dzień, a więc praktycznie bez przeprowadzenia badań laboratoryjnych. Tymczasem w tak krótkim czasie nie jest możliwe wykonanie serii badań laboratoryjnych i wnikliwej analizy dokumentacji, która powinna szczegółowo opisywać konstrukcję wyrobu, dane technologiczne, zasadnicze wymagania i sposób prowadzenia kontroli przez producenta.

[ramka][b]Prace nad poprawą[/b]

W Polsce działa obecnie siedem jednostek notyfikowanych uprawnionych do oceny zgodności środków ochrony indywidualnej. Zdecydowanym liderem w wydawaniu certyfikatów jest Centralny Instytut Ochrony Pracy – Państwowy Instytut Badawczy.

Obecnie realizuje on inicjatywy o charakterze badawczo-rozwojowym w ramach krajowego programu wieloletniego „Poprawa bezpieczeństwa i warunków pracy” (2008 – 2010) ustanowionego przez Radę Ministrów 3 lipca 2007 r. oraz projektów zgłoszonych Ministerstwu Nauki i Szkolnictwa Wyższego do programu „Inicjatywa technologiczna”, projektów celowych w ramach sektorowego programu operacyjnego „Wzrost konkurencji przedsiębiorstw w latach 2005 – 2007” i programu operacyjnego „Innowacyjna gospodarka na lata 2008 – 2013” oraz 7. Programu Ramowego UE.

Podstawowym celem prowadzonych prac badawczych jest zapewnienie poprawy bezpieczeństwa i komfortu pracowników stosujących środki ochrony indywidualnej przez zastosowanie zaawansowanych technologii i materiałów oraz wbudowanych inteligentnych systemów monitorowania ryzyka w procesach pracy. [/ramka]