Przewidują one zmianę przepisów, które weszły w życie 18 stycznia tego roku. Niefortunna nowelizacja [link=http://aktyprawne.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=76037]kodeksu pracy[/link] spowodowała obowiązek zatrudnienia w każdej firmie strażaka, który miałby, na nowych zasadach, zająć się ochroną przeciwpożarową.

Absurdalność tego przepisu, który postawił wszystkich przedsiębiorców przed dylematem: ponieść koszty zatrudnienia nowego pracownika czy narażać się na karę Państwowej Inspekcji Pracy, spowodowała konieczność jego szybkiej nowelizacji.

Jeszcze przed wejściem kontrowersyjnej nowelizacji w życie minister pracy i polityki społecznej wysłała propozycję jej zmiany do sejmowej komisji „Przyjazne państwo”. Oprócz tego w Sejmie pojawiły się dwa inne projekty nowelizacji niefortunnego przepisu. Zostały przygotowane przez posłów PiS i Lewicy.

Wszystkie trzy projekty przewidują zmianę treści art. 209[sup]1[/sup] § 1 pkt 2 lit. b kodeksu pracy (po zmianach z 18 stycznia) przez zastąpienie sformułowania „wykonywania czynności w zakresie ochrony przeciwpożarowej i ewakuacji pracowników” słowami „wykonywania działań w zakresie zwalczania pożarów i ewakuacji pracowników”. Z tego przepisu ma też zniknąć odesłanie do ustawy o ochronie przeciwpożarowej.

Rządowo-komisyjny projekt przewiduje ponadto zmiany w art. 207[sup]1[/sup] k.p., które mają dostosować jego treść do nowego brzmienia art. 209[sup]1[/sup] k. p. To uwolni firmy od obowiązku brania na etat strażaka.

[b]Zgodnie z komunikatem głównego inspektora pracy inspektorzy kontrolujący przestrzeganie prawa pracy w firmach do czasu zmiany tych przepisów nie będą karali przedsiębiorców za niewypełnienie wynikających z nich obowiązków.[/b] Ograniczą się jedynie do działań informacyjnych.

Nie wiadomo jeszcze, kiedy przedsiębiorcy mogą się spodziewać ich zmiany.