Należy jednak przyznać, że procedura ukraińska jest z polskiego punktu widzenia niezwykle skomplikowana.

Ukraińskie sądy gospodarcze są całkowicie wyodrębnione organizacyjnie od innych sądów rozpoznających sprawy cywilne. Postępowanie przed nimi może być nawet czteroinstancyjne, istnieje również możliwość złożenia kasacji bezpośrednio od orzeczenia sądu pierwszej instancji. Sąd kasacyjny powinien wydać rozstrzygnięcie merytoryczne, a nie typowo kasacyjne. Sądy gospodarcze nie muszą stosować wszystkich obowiązujących przepisów prawa ukraińskiego. Mogą natomiast dowolnie zmienić warunki zawartej przez strony umowy. Poza tym postępowanie sądowe musi zostać obowiązkowo poprzedzone bardzo sformalizowanym postępowaniem zmierzającym do polubownego załatwienia sprawy. I nie każdy ma prawo wystąpienia do sądu o ochronę swoich praw związanych z działalnością gospodarczą. To jest najkrótszy opis sądownictwa gospodarczego w tym kraju.

Wszystkie sprawy związane z obrotem gospodarczym powinny być poddane rozpoznaniu sądów gospodarczych, żaden inny się tego nie podejmie. Nie zawsze jednak istnieje formalna możliwość wytoczenia powództwa. Zgodnie z kodeksem gospodarczo-procesowym Ukrainy nie można dochodzić swoich praw, jeżeli powód nie jest zarejestrowany w odpowiednim trybie. Problem ten wydaje się nieistotny, ma jednak ogromne znaczenie dla inwestorów zagranicznych otwierających na Ukrainie przedstawicielstwa. W odniesieniu do takich podmiotów niespójne przepisy ukraińskie przewidują dwa konkurencyjne sposoby rejestracji. Jeśli przedstawicielstwo zostało zarejestrowane w Ujednoliconym Rejestrze, sąd może odmówić rozpoznania sprawy, uznając, że powinno być wpisane do rejestru prowadzonego przez Ministerstwo Współpracy Zagranicznej i Handlu. W wypadku rejestracji w ministerstwie można się natomiast spotkać z odmową rozpoznania sprawy z uwagi na brak wpisu do Ujednoliconego Rejestru. Problem ten jest poważny, ponieważ wiele polskich przedsiębiorstw otwiera przedstawicielstwa na Ukrainie.

Sądy gospodarcze na Ukrainie nie tylko rozpoznają typowe także i u nas sprawy, ale mają możliwość kształtowania praw i obowiązków stron zawartych umów. W realiach polskiego obrotu gospodarczego postanowienia zawartej przez przedsiębiorców umowy mogą być zmienione wyłącznie na skutek porozumienia stron. W warunkach ukraińskich każda strona umowy może się domagać zmiany jej warunków, jeśli zaś kontrahent się nie zgodzi, może uzyskać zmianę umowy przez sąd. Sądy mogą zmieniać np. warunki zapłaty, cenę, terminy wykonania, wymagania jakościowe itp. Mogą również przedłużać lub skracać terminy obowiązywania umów.

Wniesienie sprawy do sądu w większości przypadków powinno zostać poprzedzone sformalizowanym pisemnym postępowaniem ugodowym. W trakcie tego postępowania powód powinien zgłosić pozwanemu swoje roszczenia, wskazując wszystkie potwierdzające je dowody oraz ich podstawę prawną. Jeśli rozpoznanie sprawy wymagać będzie na etapie postępowania sądowego powołania biegłego, powód już w postępowaniu przedsądowym powinien posługiwać się ekspertyzą (przeprowadzoną na jego zlecenie) potwierdzającą zasadność jego roszczeń. Wymogi te opóźniają realizację roszczeń (sprawy nie można skierować do sądu przed upływem miesięcznego terminu przewidzianego na odpowiedź pozwanego) oraz zwiększają koszty ich dochodzenia. Mogą również uniemożliwić wygranie sprawy w sądzie, ponieważ pozwany jeszcze przed rozpoczęciem postępowania zna wszystkie twierdzenia powoda oraz środki dowodowe zmierzające do ich potwierdzenia, wobec czego ma dużo czasu na przygotowanie swojego stanowiska i osłabienie znaczenia dowodów przedstawianych przez powoda.

Postępowanie sądowe w sprawie gospodarczej zasadniczo składa się z dwóch instancji – miejscowego sądu gospodarczego oraz apelacyjnego sądu gospodarczego. Zasady wnoszenia apelacji nie odbiegają zbytnio od regulacji polskich. Ważne jest jednak, że od każdego prawomocnego orzeczenia można złożyć kasację do Wyższego Sądu Gospodarczego. Tym samym nawet w razie wygrania sprawy w sądzie I instancji oraz braku apelacji przeciwnika nie można być jeszcze pewnym korzystnego zakończenia sporu. W ciągu miesiąca od uprawomocnienia się orzeczenia przeciwnik może wnieść kasację. Określenie „kasacja” jest tu zresztą mylące, ponieważ uprawnienia Wyższego Sądu Gospodarczego nie ograniczają się wyłącznie do uchylania zaskarżonych orzeczeń i kierowania sprawy do ponownego rozpoznania. Sąd ten może również rozpoznawać sprawę merytorycznie albo uchylić wszystkie zapadłe w sprawie orzeczenia i zakończyć ją bez wydania rozstrzygnięcia merytorycznego. Od orzeczeń tego sądu kasacyjnego również można złożyć kasację, tym razem do Sądu Najwyższego Ukrainy. Ten sąd nie rozpoznaje spraw merytorycznie, najwyżej może uchylić orzeczenie Wyższego Sądu i przekazać mu sprawę do ponownego rozpoznania. Może też uchylić wszystkie orzeczenia i zakończyć sprawę. Procedura gospodarcza pozwala więc na rozpoznanie tej samej sprawy przez cztery instancje sądowe, w tym dwie kasacyjne, możliwe jest też ominięcie sądu II instancji.

Najtrudniejsze do zrozumienia są jednak podstawy orzeczeń sądowych. Teoretycznie powinny być oparte na przepisach prawa. Prawo ukraińskie ma jednak bardzo skomplikowaną konstrukcję. Oprócz konstytucji i ustaw istnieją jeszcze liczne akty normatywne wydawane przez organy administracji państwowej i lokalnej. Sądy muszą się nimi kierować, o ile nie uznają ich za sprzecznych z konstytucją. Ocena zgodności takiego aktu podustawowego z konstytucją dokonywana jest zawsze przez każdy z sądów rozpoznających sprawę. Może zatem dojść do sytuacji, że cztery rozpoznające sprawę sądy orzekać będą na podstawie zupełnie innego zestawu przepisów. Poza tym prawo ukraińskie zawiera wiele wzajemnie sprzecznych rozwiązań znajdujących się w różnych aktach tej samej rangi, np. niektóre szczegółowe kwestie dotyczące działania w obrocie gospodarczym przez pełnomocników są odmiennie uregulowane w kodeksie cywilnym i kodeksie gospodarczym. Nie wiadomo więc, jaka będzie podstawa prawna rozstrzygnięcia. Co prawda sądy są zobowiązane do stosowania wskazówek interpretacyjnych udzielanych przez Wyższy Sąd Gospodarczy oraz Sąd Najwyższy, jednak także te wskazówki (zawarte w specjalnych uchwałach) nie pozwalają na jednoznaczne określenie, które przepisy mają zastosowanie w konkretnych sprawach. Poza tym się zdarza, że podejmowane uchwały są sprzeczne ze wskazówkami udzielanymi wcześniej. Najlepszym chyba podsumowaniem jasności przepisów obowiązujących na Ukrainie jest przepis kodeksu gospodarczo-procesowego wyraźnie zakazujący odmawiania rozpoznania spraw ze względu na niekompletność, niejasność lub brak prawa regulującego sprawę lub sprzeczności w prawie.

W tej sytuacji nigdy nie można być pewnym, jakie rozstrzygnięcie zapadnie w konkretnej sprawie. Niespójnie regulowane są również poszczególne sytuacje procesowe i ich skutki. Na przykład skierowanie do sądu pozwu przed wyczerpaniem obowiązkowego toku postępowania przedsądowego może doprowadzić do odmowy rozpoznania sprawy. W efekcie powód może być zobligowany do uzupełnienia braków i ponownego wniesienia pozwu. Ten sam brak może jednak doprowadzić do merytorycznego przegrania sprawy bez możliwości ponownego jej wniesienia. A w jeszcze innych sytuacjach sąd może mimo braku rozpoznać sprawę. Wszystko uzależnione jest od swobodnego uznania sądu.

Wszystkie te problemy w znacznym stopniu dotykają polskich przedsiębiorców działających na Ukrainie. Trzeba jednak przyznać, że najczęstszym powodem niemożności sądowego dochodzenia swoich praw przez Polaków w sądach ukraińskich jest wadliwe oznaczanie strony przeciwnej będące konsekwencją zaniedbań w trakcie zawierania umów z podmiotami gospodarczymi. Niezależnie jednak od opisywanych problemów Ukraina jest krajem, w którym można prowadzić interesy, a nawet wygrywać spory sądowe. Wymaga to jednak odpowiednich przygotowań i to już na etapie rozpoczynania inwestycji czy współpracy z podmiotami ukraińskimi.Działanie bezpośrednio przed oddaniem sprawy do sądu jest mocno spóźnione.

Grażyna Dzwonkowska jest ekspertem prawa ukraińskiego w rzeszowskim Instytucie Integracji Europejskiej, Tomasz Lubas jest adwokatem w tym instytucie