Szef zadzwonił do pracownika przebywającego w podróży służbowej i powiedział, że wypowiada mu umowę o pracę (na czas nieokreślony). Było to w poniedziałek 3 marca br. Po powrocie z delegacji, w piątek 7 marca, doręczył mu pismo wypowiadające. W piśmie było pouczenie, że w ciągu siedmiu dni (czyli do kolejnego piątku) można się odwołać do sądu pracy. Zatrudniony skorzystał z tej możliwości i złożył pozew o przywrócenie do pracy w środę, 12 marca br. Na pierwszej rozprawie, która odbyła się 29 maja, sąd oddalił powództwo z powodu przekroczenia siedmiodniowego terminu na wniesienie odwołania. Zdaniem sądu termin ten należy liczyć od dnia złożenia oświadczenia o wypowiedzeniu, a więc od dnia, kiedy pracodawca poinformował podwładnego telefonicznie o wymówieniu. Czy sąd ma rację? Zatrudniony pyta mnie, czy powinien składać apelację?

Termin na złożenie odwołania od wypowiedzenia umowy o pracę wynosi siedem dni. Jest to termin prawa materialnego określony w art. 264 § 1 kodeksu pracy i nie stosujemy do niego zasad prawa procesowego. Jeżeli więc zwalniany wytoczy powództwo dotyczące wypowiedzenia po upływie tego terminu, sąd powinien je – co do zasady – oddalić. Zgodnie jednak z cytowanym przepisem odwołanie od wypowiedzenia przekazujemy do sądu pracy w ciągu siedmiu dni od dnia doręczenia pisma wypowiadającego umowę o pracę. Norma ta rozstrzyga zatem jasno, od kiedy biegnie termin: od dnia doręczenia pisma, a nie złożenia oświadczenia o wypowiedzeniu w innej formie, np. ustnie, telefonicznie lub za pośrednictwem innego środka porozumiewania się na odległość, jak e-mail. Podobna w skutkach do doręczenia pracownikowi oświadczenia na piśmie jest sytuacja, kiedy odmawia on przyjęcia pisma o wypowiedzeniu. Siedmiodniowy okres na złożenie odwołania liczymy wówczas od dnia, kiedy szef usiłował mu doręczyć takie pismo, ale on odmówił jego przyjęcia. Ponadto samo oświadczenie podwładnemu wypowiedzenia w innej formie niż pisemna stanowi samo w sobie naruszenie przepisów o wypowiadaniu, a konkretnie art. 30 § 3 kodeksu pracy. Siedmiodniowy termin na złożenie odwołania w ogóle wtedy nie rozpoczyna biegu. Dlatego też opisany pracownik powinien złożyć wniosek do sądu, który wydał wyrok, o sporządzenie jego uzasadnienia, a następnie, w ciągu 14 dni od doręczenia wyroku wraz z uzasadnieniem, wnieść apelację.

Autor jest radcą prawnym w spółce Orłowski, Patulski, Walczak