Sejmowa komisja “Przyjazne państwo” wystąpiła do Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej o złagodzenie obowiązku zapewnienia przez pracodawcę odpowiedniego pomieszczenia dla matek spodziewających się dziecka lub tych, które dopiero co urodziły i karmią je piersią.
Z wyjaśnień przedstawiciela MPiPS, który występował na piątkowym posiedzeniu komisji, wynika jednak, że polskie przepisy są i tak łagodniejsze od regulacji europejskich w tym zakresie, a komisja je niewłaściwie zinterpretowała.
Rozporządzenie o BHP przewiduje, że takie pomieszczenie (o powierzchni 8 mkw.) powinno znaleźć się w firmie, w której na jednej zmianie pracuje więcej niż 20 kobiet w jednym budynku. Ze statystyk, którymi dysponuje MPiPS, wynika, że obowiązek ten dotyczy niespełna 1 proc. pracodawców działających na polskim rynku.
Wbrew pozorom polskie przepisy nie wymagają – jak obawiała się komisja – by takie pomieszczenie socjalne było urządzone w każdej firmie bez względu na to, czy którakolwiek z kobiet rzeczywiście potrzebuje i korzystałaby z takiego pomieszczenia. Inspektorzy pracy podczas kontroli nie wymagają spełnienia takiego obowiązku, gdy wśród zatrudnionych kobiet nie ma takich, które spełniają przesłanki z rozporządzenia.
Tymczasem regulacje wspólnotowe (dyrektywa 89/654/EWG dotycząca minimalnych wymagań bezpieczeństwa i ochrony zdrowia w miejscu pracy) przewidują, że takie pomieszczenie powinno być urządzone w każdej firmie, gdzie zatrudniona jest kobieta spełniająca te warunki. Przepisy UE nie zezwalają na jakiekolwiek obniżenie standardów BHP.
Jakakolwiek nowelizacja polskich przepisów BHP musiałaby zostać także zatwierdzona przez Komisję Europejską, tak więc prace nad złagodzeniem przepisów potencjalnie mogłyby przynieść odwrotny skutek i skończyć się ich zaostrzeniem i rozszerzeniem na wszystkich pracodawców pod presją KE w myśl przepisów wspólnotowych.