Chodzi o podróbki mebli wykorzystywanych do wyposażenia np. salonów z odzieżą, a także wystaw sklepowych. Precedensowy wyrok Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości (C-456/06) sprawi, że przedsiębiorcy mogą w tym zakresie wykorzystywać podróbki w swojej działalności.

Sprawa dotyczyła sieci salonów odzieżowych Peek & Cloppenburg w Niemczech, ale ma znaczenie dla wszystkich sprzedawców w całej Unii Europejskiej, także w Polsce. Wyrok może dotyczyć także innych branż, bo prawie wszystkie sklepy wykorzystują jakieś meble w swojej działalności. Wystrój lokalu ma też znaczenie, m.in. w rozrywce i gastronomii.

Peek & Cloppenburg kupił od włoskiego producenta modne meble według projektu Le Corbusiera. Fotele i kanapy stały w kąciku wypoczynkowym dla klientów, a także na wystawie sklepu (w celach dekoracyjnych). Były więc tylko pośrednio związane z przedmiotem działalności sklepu.

Jak się potem okazało, włoska fabryka, w której sieć kupiła fotele i kanapy, nie miała na wytwarzanie tej linii mebli zgody właściciela autorskich praw majątkowych. Dlatego przeciwko wykorzystywaniu tych mebli zaprotestowała spółka Cassina (mająca licencję na wytwarzanie i sprzedaż), która argumentowała, że ich udostępnianie publiczności i wystawianie na widok publiczny narusza jej wyłączne prawo do wprowadzania towaru do obrotu. Cassina chciała, aby sieć salonów wycofała meble z wyposażenia, przekazała jej informacje o kanałach dystrybucji podróbek, a także wypłaciła odszkodowanie. Podkreślała, że naganność działania sklepów polega na tym, że Cassina nie otrzymuje żadnego wynagrodzenia za korzystanie z kopii swoich mebli.

Problem polegał na tym, że nie dochodziło do przeniesienia prawa własności mebli, bo klienci sieci salonów tylko na nich siedzieli i oglądali je na wystawach. ETS powołał się tutaj na art. 4 ust. 1 dyrektywy 2001/29/WE w sprawie harmonizacji niektórych aspektów praw autorskich i pokrewnych w społeczeństwie informacyjnym (DzUrz UE nr L 167), która mówi o wprowadzeniu do obrotu „w drodze sprzedaży lub w inny sposób”, ale uznał, że chodzi jedynie o sposób przeniesienia własności. Nie dochodzi jednak do tego w salonach Peek & Cloppenburg, bo tam klienci ani nie nabywają własności tych mebli ani ich nie wynajmują, ani nie są one im użyczane. Salony odzieżowe mogą więc bez problemu wykorzystywać te meble w kącikach wypoczynkowych i na wystawach.

Polskie prawo autorskie jest dostosowane do regulacji unijnych. Twórca ma co prawda prawo do korzystania z utworu na wszystkich polach eksploatacji, nie jest ono jednak nieograniczone. Artykuł 51 ust. 3 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych przewiduje, że wprowadzenie do obrotu egzemplarza oryginału albo egzemplarza utworu na terytorium Europejskiego Obszaru Gospodarczego (czyli państw Unii Europejskiej, Islandii, Norwegii i Liechtensteinu) wyczerpuje prawo do zezwalania na dalszy obrót takim egzemplarzem na terenie Polski. Wyjątki to najem lub użyczenie, czyli przekazanie do ograniczonego czasowo korzystania. Nie dotyczy to jednak przypadku zakupu mebli, a następnie wykorzystywania ich w swoim sklepie jako dekoracji albo ozdoby wystaw.

ETS w swoim wyroku zaznacza, że jeśli Unia Europejska dojdzie do przekonania, że obowiązujące przepisy nie chronią twórców na wystarczająco wysokim poziomie, powinno się zmienić prawo.