Na początku tej dekady krakowska Drukarnia Narodowa została najpierw przekształcona w jednoosobową spółkę Skarbu Państwa, a w 2005 r. sprywatyzowana. Nowy właściciel wypowiedział dotychczasowy układ zbiorowy pracy. Działające w drukarni silne związki zawodowe przez lata wynegocjowały z pracodawcą bardzo korzystne warunki płacy dla zatrudnionych, m.in. wysokie dodatki za staż oraz premie jubileuszowe. Zdaniem nowego właściciela powodowało to podwójną wypłatę dodatków za ten sam staż pracy. Nowy regulamin, który zaproponował, zmienił zasady przyznawania dodatków na motywacyjne. Wtedy też część pracowników odwołała się do sądu, żądając przywrócenia układu przyjętego w 2001 r.

Okazało się, że układ zawierał przepisaną w 2001 r. z kodeksu pracy zasadę, zgodnie z którą do czasu przyjęcia nowego układu obowiązywał stary, chyba że strony w układzie ustaliły lub w drodze porozumienia ustalą inny termin stosowania postanowień rozwiązanego układu (art. 241

7

k.p.). To kodeksowe uregulowanie zostało jednak podważone przez Trybunał Konstytucyjny w wyroku z 18 listopada 2002 r. (sygn. K 37/01). TK uznał wówczas ten przepis za niezgodny z konstytucją jako ograniczający swobodę rozwiązywania układów przez pracodawców. Okazało się bowiem, że związkowcy mogli skutecznie blokować przyjęcie innego terminu stosowania postanowień rozwiązanego układu.

W tej sytuacji powstał problem, czy taki zapis w układzie zbiorowym pracy obowiązuje nadal, dzięki czemu pracownicy mogą się domagać wszystkich przywilejów, które wynikały z wypowiedzianego układu. Czy też po wyroku Trybunału zapis stracił moc i obowiązuje regulamin wynagradzania przyjęty przez nowego właściciela.

Sprawa trafiła więc jako pytanie prawne do Sądu Najwyższego. Na rozprawie 4 stycznia 2008 r. SN podjął uchwałę, z której jasno wynika, jak należy traktować tego typu zapisy masowo pojawiające się w zawieranych przed laty układach zbiorowych pracy. Zgodnie bowiem z powszechną praktyką podczas formułowania układów przenoszono do nich wiele przepisów z kodeksu pracy.

SN uznał, że sąd badający roszczenia pracowników wynikające z wypowiedzianego przez pracodawcę układu powinien wziąć pod uwagę to, czy brak wyznaczenia terminu na obowiązywanie starego układu wynikał z nadużycia przez związki niekonstytucyjnych przepisów. Mogło się bowiem zdarzyć tak, że pracodawca świadomie zgodził się na ten zapis w układzie i w porozumieniu ze związkami nie wyznaczył terminu wygaśnięcia jego postanowień. W większości wypadków taki zapis, jako niezgodny z art. 59 ust. 2 konstytucji, nie wiąże pracodawcy, gdyż został wprowadzony z naruszeniem swobody negocjowania układu pracy. W ten sposób sąd musi odmówić jego stosowania.

Inaczej sytuacja wygląda wówczas, gdy taki zapis znalazł się w układzie zawartym już po 26 listopada 2002 r., kiedy zakwestionowane przez TK przepisy straciły moc. Układy pracy mogą bowiem zawierać korzystne dla pracowników rozwiązania.

Sąd Okręgowy w Krakowie, który skierował to pytanie prawne, zwrócił w nim uwagę na jeszcze jedną rzecz. Czy w razie wypowiedzenia układu ma zastosowanie art. 38 k.p. mówiący o obowiązku konsultacji ze związkami zawodowymi wypowiedzenia warunków pracy i płacy zatrudnionego. Zgodnie bowiem z art. 241

13

§ 2 zd. 2 k.p. w wypadku wypowiedzenia dotychczasowych warunków umowy o pracę lub innego aktu będącego podstawą nawiązania stosunku pracy nie mają zastosowania przepisy ograniczające dopuszczalność wypowiadania warunków takiej umowy lub aktu. SN uznał jednak, że ten przepis ma jedynie zastosowanie do uchylenia ochrony przed wypowiedzeniem umowy związkowcom, kobietom w ciąży czy osobom w wieku przedemerytalnym.

Zdaniem SN wypowiedzenie układu musi być jednak oceniane przez sąd zgodnie z art. 38 ust. 1 i art. 45 ust. 1 k.p. Musi więc być skonsultowane ze związkami zawodowymi i mieć uzasadnienie, np. sytuacją ekonomiczną firmy. Inaczej sąd ma prawo uznać je za niezgodne z prawem.

- Układ zbiorowy pracy rozwiązuje się na podstawie zgodnego oświadczenia stron lub z upływem okresu, na który został zawarty, albo z upływem okresu wypowiedzenia, którego dokonała jedna ze stron. Okres wypowiedzenia układu wynosi trzy miesiące, chyba że strony w układzie postanowią inaczej. Upływ okresu wypowiedzenia układu nie oznacza, że jego postanowienia automatycznie przestają obowiązywać.

- Uprawnienia wynikające z układu są treścią umowy o pracę. Pracodawca po wypowiedzeniu układu powinien wypowiedzieć pracownikowi warunki płacy i pracy kształtowane przez układ.

masz pytanie, wyślij e-mail do autora: m.rzemek@rp.pl