Zadania nie ułatwia różnorodność przepisów regulujących te kwestie. W grę wchodzi bowiem kodeks spółek handlowych, kodeks pracy i ewentualnie kodeks cywilny. Nad tym właśnie zastanawiali się uczestnicy panelu dyskusyjnego zorganizowanego przez DOBRĄ FIRMĘ i Wydawnictwo Beck (Beck Info Biznes), który odbył się we wtorek 13 listopada w siedzibie „Rzeczpospolitej”. Prelegentami byli Grzegorz Orłowski ze spółki Orłowski, Patulski i Walczak, oraz Dawid Zdebiak, radca prawny współpracujący z kancelarią adwokata Waldemara Gujskiego.

Członka zarządu wolno zaangażować na kilka sposobów: bez żadnej umowy, na mocy samej uchwały o jego powołaniu bądź też na etat czy kontrakt cywilny.– Po latach prób i eksperymentów praktyka wypracowała różne modele, dostosowane do indywidualizowanych potrzeb przedsiębiorstw i zarządców – mówił mec. Orłowski. Tylko niektóre podmioty gospodarcze, objęte ustawą o wynagradzaniu osób kierujących niektórymi podmiotami prawnymi (DzU nr 26, poz. 306), muszą stosować rozwiązania charakterystyczne dla gospodarki nakazowo-rozdzielczej. Pozostałe mogą korzystać z nowoczesnych form zatrudniania i opłacania menedżerów odwołujących się do zasady wolności umów. Umożliwia to zarówno ochronę interesów obu stron, jak i osiąganie doraźnych i długookresowych celów biznesowych. Oczywistą potrzebą staje się w związku z tym sięganie nie tylko do różnych form zatrudnienia w ramach stosunku pracy, ale w ramach umów cywilnoprawnych.

Zobacz wideo:

Jak zatrudnić menedżera

Jak wynagradzać menedżera