Opłaty i wydatki w postępowaniu przed sądem pracy ponoszą obie strony bądź jedna z nich. Jest to o tyle ważne, że brak opłaty lub niewłaściwe uregulowanie kosztów sądowych zamyka stronom drogę do dochodzenia swoich praw.
Przy postępowaniu przed sądem pracy reguły dotyczące wnoszenia opłat za koszty procesowe nie są takie same dla obu stron. Pracownik dochodzący swoich roszczeń z zakresu prawa pracy jest zwolniony z obowiązku uiszczania opłat sądowych tylko w postępowaniu pierwszej instancji. Koszty w tych sprawach ponosi tymczasowo Skarb Państwa.
Nie oznacza to jednak, że za wszystko płaci pracodawca. Również zatrudnionego wolno obciążyć. Sąd w orzeczeniu kończącym postępowanie pierwszej instancji w szczególnie uzasadnionych wypadkach może nałożyć właśnie na pracownika koszty procesu (art. 97 ustawy o kosztach).
Pierwsza zasada jest taka, że do uiszczenia kosztów sądowych obowiązana jest strona procesowa, która wnosi do sądu pismo procesowe podlegające opłacie lub powodująca wydatki (art. 2 ustawy o kosztach).
Pamiętać też trzeba o tym, że gdy stronę reprezentuje adwokat, to do kosztów dolicza się również jego wynagrodzenie. Nie może być ono jednak wyższe, niż wynika ze stawek określonych w przepisach o taksie adwokackiej. Ustalając wysokość kosztów poniesionych przez stronę reprezentowaną przez pełnomocnika będącego adwokatem, radcą prawnym lub rzecznikiem patentowym, sąd bierze pod uwagę niezbędny nakład jego pracy oraz podjęte przez niego czynności w sprawie, a także charakter sprawy i wkład pełnomocnika w przyczynienie się do jej wyjaśnienia i rozstrzygnięcia.
Kolejna zasada to taka, że przegrywający musi zwrócić stronie przeciwnej na jej żądanie poniesione koszty procesu (art. 98 kodeksu postępowania cywilnego). Roszczenie o zwrot wygasa, gdy strona najpóźniej przed zakończeniem rozprawy bezpośrednio poprzedzającej wydanie orzeczenia (wyroku lub postanowienia) nie przedstawi sądowi spisu poniesionych kosztów.
Należy pamiętać, że w każdym wzorze pozwu uwzględniony jest wniosek powoda o przysądzenie kosztów procesu zgodnie z art. 109 k.p.c. Orzekając o wysokości przyznanych stronie kosztów, sąd uwzględnia, czy były celowe oraz niezbędne dla sprawy.
Koszty sądowe obejmują opłaty, wydatki, a czasami także wynagrodzenie jakie płacisz wynajętym prawnikom: adwokatowi czy radcy prawnemu
Wśród opłat wyróżniamy: stałe, podstawowe, stosunkowe, tymczasowe.
> Opłata stała nie może być niższa niż 30 zł i przekraczać 5 tys. zł. Pobiera się ją w jednakowej wysokości niezależnie od wartości przedmiotu sporu lub wartości przedmiotu zaskarżenia w sprawach o prawa niemajątkowe oraz w niektórych o prawa majątkowe (art. 12 ustawy o kosztach).
> Opłata stosunkowa wynosi 5 proc. od pisma w sprawach o prawa majątkowe liczone od wskazanej w piśmie wartości przedmiotu sporu lub przedmiotu zaskarżenia. Nie może być mniejsza niż 30 zł i nie większa niż 100 tys. zł (art. 13 ustawy o kosztach).
> Opłatę tymczasową pobiera się od pisma wniesionego w sprawie o prawa majątkowe, w której wartości przedmiotu sporu nie da rady określić w chwili jej wszczęcia. Przewodniczący sądu ustala ją na 30 do 1000 zł i w orzeczeniu kończącym postępowanie pierwszej instancji sąd określa wysokość opłaty ostatecznej. Jest ona opłatą stosunkową obliczoną według wartości przedmiotu sporu ustalonego wtoku postępowania bądź opłatą określoną przez sąd, jeżeli jej wartości nie udało się ustalić. W takim wypadku opłata ostateczna nie może przekroczyć 5 tys. zł. Jeżeli ostateczna jest wyższa od tymczasowej, to sąd orzeka o uiszczeniu różnicy, stosując odpowiednio zasady przy zwrocie kosztów procesu. Jeżeli opłata ostateczna byłaby niższa od tymczasowej, różnicę sąd zwraca z urzędu na koszt strony (art. 16 ust. 2 ustawy o kosztach).
> Opłatę podstawową pobiera się w sprawach, w których przepisy nie przewidują opłaty stałej, stosunkowej lub tymczasowej(art. 14 ustawy o kosztach). Występuje ona zatem, gdy nie są pobierane inne stawki. Jednocześnie pobranie opłaty podstawowej wyłącza możliwość domagania się innej opłaty.
> Opłata podstawowa wynosi 30 zł i stanowi minimalną, którą strona musi uiścić od pisma podlegającego opłacie. Zdaniem Sądu Najwyższego (uchwała z 10 stycznia 2007 r., III CZP 134/06) opłata podstawowa wymieniona w art. 11 ustawy o kosztach jest opłatą w wysokości stałej.
Opłacie podlegają m.in. następujące pisma w postępowaniu rozpoznawczym:
- pozew i pozew wzajemny,
- apelacja i zażalenie,
- skarga kasacyjna i skarga o stwierdzenie niezgodności z prawem prawomocnego orzeczenia,
- sprzeciw od wyroku zaocznego,
- interwencja główna,
- skarga o wznowienie postępowania,
- o uchylenie wyroku sądu polubownego (art. 3 ustawy o kosztach).
W sprawach z zakresu prawa pracy pobiera się opłatę podstawową (30 zł) wyłącznie od apelacji, zażalenia, skargi kasacyjnej i skargi o stwierdzenie niezgodności z prawem prawomocnego orzeczenia. Zasada ta nie dotyczy jednak wszystkich spraw. Wyjątek stanowią te, w których wartość przedmiotu sporu przewyższa 50 tys. zł. Wówczas od wszystkich podlegających opłacie pism procesowych pobiera się opłatę stosunkową. Ta wynosi 5 proc. wartości przedmiotu sporu lub przedmiotu zaskarżenia, ale nie mniej niż 30 zł i nie więcej niż 100 tys. zł (art. 35 ustawy o kosztach).
W sprawach z ubezpieczeń społecznych i odwołaniach rozpoznawanych przez sąd pracy i ubezpieczeń społecznych pobiera się opłatę podstawową (30 zł) wyłącznie od apelacji, zażalenia, skargi kasacyjnej i skargi o stwierdzenie niezgodności z prawem prawomocnego orzeczenia (art. 36 ustawy o kosztach).Wydatki obejmują w szczególności:
> koszty podróży strony zwolnionej od kosztów sądowych związane z nakazanym przez sąd jej osobistym stawiennictwem,
> zwrot kosztów podróży i noclegu oraz utraconych zarobków lub dochodów świadków,
> wynagrodzenie i zwrot kosztów poniesionych przez biegłych, tłumaczy oraz kuratorów ustanowionych dla strony w danej sprawie,
> wynagrodzenie należne innym osobom lub instytucjom oraz zwrot poniesionych przez nie kosztów (art. 5 ustawy o kosztach). Gdy opłaty i wydatki uzasadnione są działaniem z urzędu, tymczasowo pokrywa je Skarb Państwa.
W orzeczeniu końcowym sąd orzeka o ich rozliczeniu (art. 83 ustawy o kosztach). W sprawach z zakresu prawa pracy o roszczenia załogi wydatki obciążające pracownika ponosi tymczasowo Skarb Państwa.
Opłaty sądowe w sprawach cywilnych, w tym również tych z zakresu prawa pracy, strony mogą opłacać w dwóch formach: bezgotówkowej i gotówkowej.
Opłaty trafiają na rachunek bieżący dochodów właściwego sądu (§ 2 rozporządzenia o opłatach). Numer rachunku sądu wywieszony jest na tablicy ogłoszeń w budynku sądu. Można go również znaleźć na stronie internetowej Ministerstwa Sprawiedliwości (www.ms.gov.pl).
Jeżeli pracodawca uiścił opłatę sądową na rachunek sądu za pomocą elektronicznego przelewu, to dniem jej dokonania będzie dzień, w którym przelew wysłał. A dokładniej - zgodnie z postanowieniem Sądu Najwyższego z 22 kwietnia 2004 r. (IICZ38/04) - dzień, w którym polecenie przelewu - mające pokrycie na rachunku zleceniodawcy -wprowadzone zostało do urządzenia nadawczego w taki sposób, że bank mógł zapoznać się z jego treścią. Możliwość tę bank uzyskuje z chwilą odebrania polecenia przez jego urządzenie odbiorcze.
Zanim pracodawca wniesie tak opłacone pismo do sądu, musi dołączyć do niego oryginał lub kopię dowodu wniesienia należnej opłaty.
Jeśli uregulował na rachunek sądu przed wezwaniem do uiszczenia opłaty sądowej, to kopię dowodu wpłaty przesyła niezwłocznie właściwemu sądowi w ślad za złożonym pismem (§ 3 rozporządzenia o opłatach).
W tej formie płaci się bezpośrednio w kasie sądu lub za pomocą znaczków (znaków opłaty sądowej) o odpowiedniej wartości. Jeśli pracodawca reguluje w kasie przed wniesieniem pisma do sądu, ta potwierdza to stosowną adnotacją na oryginale pisma oraz wydaje kopię dowodu wpłaty.
Płacąc znakami opłaty sądowej, należy nakleić je na piśmie podlegającym opłacie, i to na egzemplarzu przeznaczonym dla sądu. Maksymalna opłata, jaką można uiścić znakami opłaty sądowej, wynosi 1500 zł (§ 4 rozporządzenia o opłatach). Znaki kasuje sędzia lub pracownik upoważniony do przyjmowania pism lub do wydawania dokumentów niezwłocznie po otrzymaniu pisma z naklejonymi na nim lub dołączonymi do niego znakami.
Kasowanie polega na przekreśleniu ich na krzyż tak, aby końce kresek przechodziły na papier, na którym naklejono znaki. Na każdym ze znaków dodatkowo wpisuje się datę skasowania, a obok sumę, na którą znaki skasowano. Na piśmie powinien znaleźć się też podpis kasującego.
Znaków opłaty skarbowej nie wolno skasować stronie uiszczającej opłatę. Jeśliby tak się stało, to opłata nie będzie przyjęta (§ 8 rozporządzenia o opłatach).
Należy jednak pamiętać, że ewentualne różnice między kosztami pobranymi przez sąd a należnymi nie będą zaliczane na poczet opłat sądowych. Potwierdził to Sąd Najwyższy 21 lutego 2007 r. (I CZ 1/07). Uznał, że ani ustawa o kosztach, ani wydane na jej podstawie rozporządzenie o opłatach nie przewidują jako sposobu uiszczania opłat sądowych zaliczenia na poczet tych opłat wcześniej nienależnie uiszczonych w tej samej sprawie innych opłat lub należności stron z tytułu wydatków stanowiących różnicę między kosztami pobranymi od strony a kosztami należnymi.
Zarówno pracodawca, jak i pracownik mogą czasami liczyć na zwolnienie od kosztów sądowych. Decyduje o tym sąd, a robi to wtedy, gdy strona nie jest w stanie pokryć tych wydatków.
Łatwo to sobie wyobrazić u pracowników zwalnianych z pracy, ale dotyczy też byłych pracodawców, którzy zlikwidowali własne firmy i są w trudnej sytuacji finansowej.
Sąd na podstawie ustawy o kosztach zwalnia stronę od kosztów lub na jej wniosek. Zwolnienie odnosi się do całości lub części kosztów procesowych.
Zwolnienie od kosztów sądowych w sprawach z zakresu prawa pracy stosuje się tylko wówczas, gdy pracownik dochodzi swoich roszczeń. Natomiast gdy powodem w takich sprawach jest pracodawca, domagając się od pracownika np. odszkodowania za zniszczone mienie lub za nieuzasadnione rozwiązanie umowy o pracę bez wypowiedzenia (art. 61
1
k.p.), wtedy obie strony ponoszą koszty sądowe na zasadach ogólnych. Jeśli więc powodem jest pracodawca, pracownik także płaci przy zażaleniu lub apelacji. Musi także ponosić wydatki w toku procesu.
W sprawach, w których wartość przedmiotu sporu przekracza 50 tys. zł, strony nie są zwolnione od kosztów sądowych w żadnym zakresie. Oznacza to, że zarówno pracownik dochodzący swoich roszczeń, jak i pracodawca jako strona pozwana mają wtedy obowiązek uiszczać opłaty na zasadach ogólnych przewidzianych dla spraw cywilnych.
Zwolnienia od kosztów może domagać się osoba fizyczna, która nie jest w stanie ich ponieść bez uszczerbku utrzymania koniecznego dla siebie i rodziny. Do wniosku dołącza oświadczenie zgodne z ustalonym wzorem, które obejmuje szczegółowe dane o stanie rodzinnym, majątkowym, dochodach, zarobkach i źródłach utrzymania osoby ubiegającej się o zwolnienie (art. 102 ustawy o kosztach). Oświadczenie to stanowi załącznik do rozporządzenia ministra sprawiedliwości z 31 stycznia 2006 r. w sprawie określenia wzoru oświadczenia o stanie rodzinnym, majątku, dochodach i źródłach utrzymania osoby fizycznej ubiegającej się o zwolnienie od kosztów sądowych w postępowaniu cywilnym (DzU z 2006 r. nr 27, poz. 200).
Wzór druku oświadczenia udostępniany jest nieodpłatnie w sądach:
- rejonowych i ich wydziałach za miejscowych,
- okręgowych oraz ich ośrodkach zamiejscowych i wydziałach zamiejscowych,
- apelacyjnych.
Znaleźć go można również na stronie internetowej Ministerstwa Sprawiedliwości.
Zgodnie z postanowieniem Sądu Najwyższego z 23 marca 2007 r. (VCZ11/07) oświadczenia o stanie rodzinnym, majątku, dochodach i źródłach utrzymania nie trzeba składać na urzędowym druku. Musi ono natomiast zawierać dane określone w rozporządzeniu ministra sprawiedliwości z 31 stycznia 2006 r.
Jeśli strona złoży oświadczenie o sytuacji materialnej bez wymaganych informacji, sąd na podstawie art. 130 k.p.c. wzywa ją (pod rygorem zwrotu), aby uzupełniła pismo. Może również odebrać od ubiegającego się o zwolnienie od kosztów przyrzeczenie o treści: "Świadomy znaczenia mych słów i odpowiedzialności przed prawem zapewniam, że złożone przeze mnie oświadczenie o stanie rodzinnym, majątku, dochodach i źródłach utrzymania jest prawdziwe i rzetelne".
Zanim sąd przyjmie takie przyrzeczenie, musi pouczyć ubiegającego się o zwolnienie od kosztów o treści art. 111 ustawy o kosztach. Zgodnie z nim tego, kto uzyskał zwolnienie na podstawie świadomego podania nieprawdziwych okoliczności - danych, sąd skazuje na grzywnę w wysokości do 1000 zł. Niezależnie od grzywny strona musi uiścić wszystkie opłaty i pokryć obciążające ją wydatki.
Osobę, która ponownie zgłosiła wniosek o zwolnienie od kosztów sądowych, świadomie podając kolejny raz nieprawdziwe dane o stanie rodzinnym, majątku, dochodach i źródłach utrzymania, sąd skaże na grzywnę do 2000 zł.
Ogólne informacje dotyczące kosztów postępowania sądowego wynikają z kodeksu postępowania cywilnego. Zasady i tryb pobierania kosztów sądowych, wysokość opłat sądowych oraz warunki zwalniania i umarzania tych kosztów reguluje ustawa z 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (DzU z 2005 r. nr 167, poz. 1398 ze zm., dalej ustawa o kosztach). Opłat sądowych natomiast dokonuje się zgodnie z rozporządzeniem ministra sprawiedliwości z 31 stycznia 2006 r. w sprawie sposobu uiszczania opłat sądowych w sprawach cywilnych (DzU z 2006 r. nr 27, poz. 199, dalej rozporządzenie o opłatach).
Strona wniosła o zwolnienie z kosztów sądowych. Czy musi jednocześnie wnieść opłatę podstawową?
Nie.
Domagający się zwolnienia od kosztów sądowych nie musi regulować opłaty podstawowej do czasu rozstrzygnięcia wniosku o zwolnienie od kosztów sądowych. Kosztów sądowych nie uiszcza strona, którą sąd zwolnił z tego obowiązku zgodnie z art. 96 ustawy o kosztach. Zatem do czasu rozstrzygnięcia takiego wniosku nie musi opłacać pisma. Dopiero z chwilą zwolnienia strony od kosztów sądowych w całości powstanie obowiązek uregulowania opłaty podstawowej z art. 14 ustawy o kosztach. Wynika on z art. 130 § 1 k.p.c., zgodnie z którym pismo procesowe nie może otrzymać prawidłowego biegu, gdy nie spełnia warunków formalnych lub jeżeli nie uiszczono od niego należnej opłaty. Przewodniczący wzywa stronę, aby pod rygorem zwrotu pisma opłaciła go ciągu tygodnia. Takie wezwanie otrzyma też ten, kto jest reprezentowany przez adwokata czy radcę prawnego.
- pracownik wnoszący powództwo lub strona wnosząca odwołanie do sądu pracy i ubezpieczeń społecznych z zastrzeżeniem art. 35 i 36 ustawy,
- inspektor pracy oraz związki zawodowe w sprawach z zakresu prawa pracy,
- strona, która została zwolniona od kosztów sądowych przez sąd - w zakresie przyznanego jej zwolnienia (art. 96 ustawy o kosztach).