Phishing: kto odpowiada za straty klienta banku w wyniku wyłudzenia danych

Odkąd bankowość elektroniczna na stałe zagościła w powszechnym obrocie finansowym, w ślad za nią nastąpił rozkwit różnych form przestępczości wymierzonej w osoby korzystające z tego narzędzia.

Aktualizacja: 03.11.2018 11:33 Publikacja: 03.11.2018 06:00

Phishing: kto odpowiada za straty klienta banku w wyniku wyłudzenia danych

Foto: Adobe Stock

Jedną z popularniejszych metod wykorzystywanych przez przestępców jest phishing. I chociaż geneza tego terminu jest inna, to skojarzenie z łowieniem pozostaje uprawnione. Pod pojęciem phishingu kryją się rozmaite sposoby wyłudzania danych poprzez podszywanie się pod inną osobę, firmę, a przede wszystkim banki. Klasyczne ataki phishingowe polegają na rozsyłaniu wiadomości mailowych, w których jest link do fałszywej strony banku. Ofiara otwiera link w przekonaniu, że zostanie przekierowana na stronę swojego banku, a następnie postępuje zgodnie z komunikatami mówiącymi o potrzebie uzupełnienia danych logowania, wpisywania jednorazowych kodów otrzymanych sms-em czy też wybranych danych osobowych. Wszystko pod pozorem konieczności dodatkowego zabezpieczenia konta, zatwierdzenia zmian czy innej przynęty. Tak wyłudzone informacje są w czasie równoległym wykorzystywane przez złodziei do dokonania transakcji za pośrednictwem prawdziwego serwisu bankowości elektronicznej.

Pozostało 87% artykułu

BLACK WEEKS

Aż dwa lata dostępu do PRO.RP.PL za 899 zł
Zyskaj dostęp do raportów, analiz i komentarzy niezbędnych w codziennej pracy każdego PROfesjonalisty.
Prawo w firmie
Podwykonawstwo a prawo zamówień publicznych. Co mówi orzecznictwo KIO?
Prawo w firmie
EUDR nabiera coraz wyraźniejszych kształtów. Co zakłada unijna regulacja?
Prawo w firmie
Komisja Europejska zaskarżyła Polskę do TSUE. Chodzi o minimalny podatek dochodowy
Prawo w firmie
Należyta staranność to nie bat na przedsiębiorców
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Prawo w firmie
Czy kupowanie fałszywych opinii w internecie da korzyści podatkowe?