Stosunek pracy nawiązuje się w dniu wskazanym w umowie o pracę jako dzień rozpoczęcia pracy, a jeśli nie został określony, to w terminie zawarcia umowy. Często daty rozpoczęcia obowiązków i zawarcia kontraktu się pokrywają, ale nie zawsze. Gdy nie są tożsame, wówczas w okresie między nimi pracownik nie wykonuje pracy, a pracodawca nie wypłaca wynagrodzenia.

Czas ten jest nieograniczony i zależy od woli stron. Zdecydują się one na to ze względu na trwający okres wypowiedzenia, konieczność uzupełnienia kwalifikacji, przebywanie na zwolnieniu lekarskim czy zaplanowany wyjazd wypoczynkowy.

Dla powstania stosunku pracy nie jest konieczne, by we wskazanym w umowie dniu rozpoczęcia pracy pracownik faktycznie tę pracę podjął. Skoro angaż jest dwustronny, a stosunek pracy stosunkiem zobowiązaniowym, następuje to automatycznie z nadejściem określonego dnia.

Od tego momentu pracodawca może więc wyciągać wobec pracownika wszelkie konsekwencje związane z jego obowiązkami pracowniczymi. Co jednak, gdy pracodawca już przed dniem rozpoczęcia pracy będzie chciał rozwiązać umowę o pracę za wypowiedzeniem?

Załóżmy, że z powodu braku deklarowanych kwalifikacji, utraty posiadanych kwalifikacji, nagannego zachowania czy problemów finansowych. Czy jest to w ogóle dopuszczalne, jeśli nie doszło jeszcze do nawiązania stosunku pracy? A jeżeli jest, to jaki zastosować okres wypowiedzenia, skoro pracownik wcale nie pracował?

[b]Sąd Najwyższy w wyroku z 29 października 2007 r. (II PK 56/07) [/b]stwierdził, że możliwość wypowiedzenia umowy o pracę nie jest uzależniona od nawiązania między stronami stosunku pracy, a więc rozpoczęcia okresu zatrudnienia. Okresem wypowiedzenia dokonanego przed nawiązaniem stosunku pracy jest okres przewidziany w art. 36 § 1 pkt 1 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=B5E347C50E4D2860978BAD3D891C7A48?n=1&id=76037&wid=337521]kodeksu pracy[/link]., tj. dwa tygodnie.

Jak wynika z uzasadnienia tego orzeczenia, wskazany przepis posługuje się pojęciem „okres zatrudnienia” wyłącznie w celu ustalenia długości okresu wypowiedzenia, nie odnosi się natomiast do samej możliwości wypowiedzenia umowy o pracę w czasie przed rozpoczęciem okresu zatrudnienia.

[b]Z żadnego przepisu prawa nie wynika ani zakaz rozwiązania, w tym za wypowiedzeniem, umowy o pracę przed nawiązaniem stosunku pracy, ani możliwość uczynienia tego wyłącznie w okresie zatrudnienia. W razie skorzystania z tej możliwości za okres wypowiedzenia nie wypłaca się wynagrodzenia.[/b]

Co do zasady należy się ono bowiem za pracę wykonaną, której tu nie było. Ponadto nie sporządza się świadectwa pracy. Dokument ten wystawia się bowiem wyłącznie po zakończeniu stosunku pracy, który tu nie powstał.

[ramka][b]Przykład[/b]

25 września 2009 r. pan Jan wypowiedział umowę o pracę z dotychczasowym pracodawcą. Okres wypowiedzenia wynosił trzy miesiące. 16 listopada 2009 r. pan Jan zawarł umowę o pracę z nowym pracodawcą. Wskazano w niej, że przystąpi do obowiązków 1 stycznia 2010 r.

Tymczasem 30 listopada 2009 r. pan Jan stawił się u nowego pracodawcy pod wpływem alkoholu, żądając zmiany umowy i podwyższenia wynagrodzenia. Nowy pracodawca stwierdził, że nie chce współpracować z pracownikiem, który zachowuje się w taki sposób.

Dlatego 1 grudnia 2009 r. wypowiedział umowę o pracę z panem Janem. Do jej rozwiązania doszło 19 grudnia 2009 r., a więc jeszcze przed przystąpieniem do pracy i nawiązaniem stosunku pracy. [/ramka]

[i]Autor jest studentem podyplomowych studiów prawa pracy i ubezpieczeń społecznych Wyższej Szkoły Handlu i Prawa im. R. Łazarskiego w Warszawie[/i]