[b]Czy ten warunek dotyczy każdej firmy niezależnie od jej wielkości? Podobno w firmach zatrudniających więcej niż 20 pracowników zapis gwarantujący wypowiedzenie umowy terminowej nie jest konieczny. Czy rzeczywiście tak jest?[/b]
Co do zasady umowy na czas określony rozwiązują się z upływem terminu, na jaki zostały zawarte. Wyjątek dotyczy angaży zawartych na dłużej niż sześć miesięcy. Te kontrakty wolno rozwiązać za dwutygodniowym wypowiedzeniem, ale tylko wtedy, gdy strony przewidziały taką możliwość w ich treści.
Jeżeli natomiast o takim zapisie zapomniały, to trzeba czekać, aż angaż rozwiąże się sam z upływem terminu, na jaki został zawarty. Tak wynika z art. 33 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=AE89BF528781D2C42167CAF23691862B?id=76037/]kodeksu pracy[/link].
Czytelnik pyta, czy ograniczenia związane z wypowiadaniem umów o pracę dotyczą dużych pracodawców. Nie do końca. [b]Umowę na czas określony – bez względu na termin jej obowiązywania – można rozwiązać nawet wtedy, gdy nie przewiduje ona takiej możliwości. Jest to możliwe, jeżeli:[/b]
- pracodawca zatrudnia co najmniej 20 pracowników oraz
- zwalnia grupowo lub indywidualnie z przyczyn niedotyczących pracowników na podstawie [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=169524]ustawy z 13 marca 2003 r. o szczególnych zasadach rozwiązywania z pracownikami stosunków pracy z przyczyn niedotyczących pracowników (DzU nr 90, poz. 844 ze zm.[/link], tzw. ustawa o zwolnieniach grupowych).
Art. 5 ust. 7 ustawy o zwolnieniach grupowych stanowi bowiem, że w razie wypowiadania pracownikom stosunków pracy w ramach zwolnienia grupowego umowy o pracę zawarte na czas określony lub na czas wykonywania określonej pracy mogą być rozwiązane przez każdą ze stron za dwutygodniowym wypowiedzeniem.
W odróżnieniu od kodeksu pracy przepis ten nie zastrzega, że angaż pracowniczy musi przewidywać prawo do takiego rozstania. To oznacza, że w tym zakresie ustawa o zwolnieniach grupowych uchyla kodeksową ochronę przed zwolnieniem.