Aktualizacja: 08.11.2016 05:50 Publikacja: 08.11.2016 05:50
Foto: 123RF
- Pracodawca pozwał etatowca o odszkodowanie związane ze spowodowanym przez niego niedoborem. Pod wpływem emocji zatrudniony uznał powództwo na pierwszej rozprawie. Oświadczył, iż co prawda uważa roszczenie za niezasadne, ale nie chce prowadzić długotrwałego i uciążliwego procesu. Sąd wydał wyrok zasądzający pracodawcy dochodzoną kwotę. Pracownik udał się do adwokata, który po analizie dostarczonych dokumentów stwierdził, że ilość błędów popełnionych przez pracodawcę przy inwentaryzacji oraz podejrzenie sfałszowania przez firmę części dokumentacji świadczą o tym, iż powództwo z oczywistych względów powinno być oddalone. Czy na tym etapie można jeszcze cofnąć uznanie powództwa i doprowadzić do tego, żeby sąd rozpoznał sprawę merytorycznie? – pyta czytelnik.
Przedsiębiorca prowadzący działalność gospodarczą w domu może zaliczyć do kosztów uzyskania przychodów prawie po...
Odpowiedzialny biznes przechodzi kolejną ewolucję związaną z nowymi wymaganiami regulacyjnymi. Tym razem celem jest strategiczna transformacja pozwalająca na skuteczną ochronę środowiska i praw człowieka. Jak odpowiedzieć na te wyzwania?
Zespół deregulacyjny Rafała Brzoski po pierwszym etapie działania ogłasza sukces: około 60 proc. jego propozycji...
Eksperci nie mają wątpliwości: deregulacja to niezwykle ważny proces, jednak ofensywa legislacyjna, którą rząd p...
Projekt ustawy o certyfikacji wykonawców zamówień publicznych zostanie skorygowany.
Związki zawodowe najwięcej członków pozyskują w pierwszym roku od utworzenia zakładowej organizacji związkowej....
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas