W projekcie noweli ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów przewidziano wdrożenie reguł z europejskiej dyrektywy 2019/1, dającej władzom państw członkowskich więcej możliwości ścigania naruszeń. Dyrektywa uniemożliwia m.in. uniknięcie odpowiedzialności poprzez dokonanie przekształcenia lub posłużenie się spółką zależną w celu podejmowania zakazanych działań.

Oprócz wdrożenia dyrektywy ustawa wprowadza reguły wynikające z dwóch orzeczeń wydanych w Polsce. Oba dotyczą praw przedsiębiorców, których kontroluje UOKiK. Po pierwsze, chodzi o kwestie związane ze zgodą Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów (SOKiK) na przeszukanie w siedzibie przedsiębiorcy. Dotychczas ten ostatni nie miał możliwości złożenia zażalenia na taką zgodę. Taki stan został uznany za niekonstytucyjny przez TK w wyroku z 16 stycznia 2019 r. (P 19/17). W projekcie przewidziano taką możliwość, a dodatkowo zobowiązano sąd do sporządzenia uzasadnienia zgody na przeszukanie na wniosek przedsiębiorcy. Nie oznacza to, że można będzie odmówić wpuszczenia kontrolerów do firmy, ale jeśli okaże się, że sąd uwzględnił zażalenie, UOKiK nie będzie mógł użyć przeciwko danej firmie dowodów zgromadzonych podczas takiej kontroli.

Czytaj też: Firmy obawiają się nowych uprawnień prezesa UOKiK

Druga istotna zmiana gwarantuje przedsiębiorcom lub ich pełnomocnikom asystowanie przy badaniu korespondencji firmowej, nawet gdy odbywa się ono poza siedzibą firmy. Z reguły jest tak, że kontrolerzy kopiują z firmowych komputerów e-maile osób zarządzających firmą i dalej badają je już w siedzibie urzędu pod kątem np. zmów kartelowych. Praktyki te napiętnował SOKiK (XVII AmZ 15/17), zauważając, iż prawo przedsiębiorców gwarantuje im, że czynności przeszukiwania będą się odbywać w siedzibie firmy i z udziałem kontrolowanych. Proponowany przepis jest wdrożeniem do ustawy tego postanowienia.

Jak zauważa Szymon Gołębiowski, adwokat w kancelarii Taylor Wessing, obie te zmiany dotyczą kwestii, które dotychczas powodowały spory przedsiębiorców z UOKiK.

– Wpisanie tych reguł do ustawy rozstrzygnie niektóre wątpliwości – zauważa.

Etap legislacyjny: konsultacje publiczne