Aktualizacja: 13.10.2016 07:00 Publikacja: 13.10.2016 07:00
Foto: Fotorzepa, Marian Zubrzycki MZub Marian Zubrzycki
Bez wątpienia każda kontrola zakładu to zdarzenie stresogenne dla pracodawcy i osób działających w jego imieniu. Dlatego niektórzy wszelkimi sposobami próbują uniknąć nerwów związanych z wizytą audytora, utrudniając lub nawet uniemożliwiając mu przeprowadzenie czynności sprawdzających. Takie działania mogą jednak przynieść skutek odwrotny od zamierzonego i wpędzić przedsiębiorcę w jeszcze większe tarapaty.
Absolutnie podstawowym uprawnieniem inspektorów pracy jest prawo do przeprowadzania – i to bez uprzedzenia oraz o każdej porze dnia i nocy – kontroli przestrzegania przepisów prawa pracy >patrz ramka. W szczególności obejmuje to stan bezpieczeństwa i higieny pracy oraz przestrzeganie przepisów dotyczących legalności zatrudnienia. Dopuszcza to art. 24 ustawy z 13 kwietnia 2007 r. o Państwowej Inspekcji Pracy (tekst jedn. DzU z 2015 r., poz. 640 ze zm.; dalej: ustawa o PIP).
Eksperci nie mają wątpliwości: deregulacja to niezwykle ważny proces, jednak ofensywa legislacyjna, którą rząd p...
Projekt ustawy o certyfikacji wykonawców zamówień publicznych zostanie skorygowany.
Związki zawodowe najwięcej członków pozyskują w pierwszym roku od utworzenia zakładowej organizacji związkowej....
Rządowy pakiet deregulacyjny ma uprościć życie przedsiębiorcom. Sejmowa opozycja zauważa, że likwiduje niewiele...
Polski bank z wyróżnieniem w kategorii Metaverse. Międzynarodowe jury doceniło innowacyjną kampanię Pekao dla młodych klientów.
Perspektywy opublikowały wyniki kolejnego rankingu programów MBA, czyli studiów kształcących menedżerów. "Złotą...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas