W ramach przetargu na budowę kanalizacji w formularzu ofertowym znalazło się miejsce na podanie terminu gwarancji cyfrowo i słownie. Na jednej ze stron wykonawca podał, iż zamierza udzielić gwarancji na 60 miesięcy, słownie wpisał jednak sto dwadzieścia. Na kolejnej stronie podawał 120 miesięcy. Zdaniem zamawiającego nie było możliwe poprawienie tego błędu jako oczywistej omyłki.
Przedsiębiorca odwołał się do Krajowej Izby Odwoławczej. Ta wskazała, że omyłki w terminie jako wartości liczbowej mogą być kwalifikowane do omyłek pisarskich. Przywołała nadal aktualne orzeczenie Sądu Okręgowego w Gdańsku z 27 czerwca 2008 r. (XII Ga 206/08): „Przez oczywista omyłkę powszechnie rozumie się błąd zwykły wynikający z przeoczenia lub innej wady procesu myślowo-redakcyjnego, a niespowodowany uchybieniem merytorycznym".
Izba podkreśliła, że rozbieżność w wartościach podawanych cyframi i słownie innych niż cena, a więc niebędących wynikiem dokonywanych obliczeń, może być kwalifikowana jako omyłka pisarska, jeśli jest to właśnie „wada procesu myślowo-redakcyjnego".
sygnatura akt: KIO 826/16