Aktualizacja: 05.04.2022 08:31 Publikacja: 10.05.2022 15:44
Foto: Adobe Stock
Polski Fundusz Rozwoju podsumował program tarcz finansowych. Do funduszu ma wrócić prawie połowa wypłaconego wsparcia. Część to nadwyżki, które nie zostały wydane. Ale są też firmy, które wydały pieniądze na ratowanie się w lockdownach, a przez błąd muszą oddać wsparcie. PFR przesunął bowiem termin do zwrotu na 30 czerwca br., ale termin wydatkowania środków pozostał bez zmian.
- Wszystko przez to, że terminy na wydatkowanie środków i lockdownu się rozjechały. Zgodnie z regulaminem PFR wsparcie trzeba było wydać do końca marca 2021 r. Lockdown został jednak przesunięty do maja i mój klient, żeby przetrwać te dodatkowe dwa miesiące, przesunął część wydatków na później. I choć działał racjonalnie, wpadł w pułapkę. Pieniądze będzie musiał oddać, bo PFR przesunął tylko termin do zwrotu na 30 czerwca br. Termin wydatkowania środków pozostał bez zmiany - tłumaczy na łamach "Rzeczpospolitej" Michał Wojtas, doradca podatkowy, wspólnik w Kancelarii Wojtas i Zając.
Projekt ustawy o certyfikacji wykonawców zamówień publicznych zostanie skorygowany.
Związki zawodowe najwięcej członków pozyskują w pierwszym roku od utworzenia zakładowej organizacji związkowej....
Rządowy pakiet deregulacyjny ma uprościć życie przedsiębiorcom. Sejmowa opozycja zauważa, że likwiduje niewiele...
Perspektywy opublikowały wyniki kolejnego rankingu programów MBA, czyli studiów kształcących menedżerów. "Złotą...
Polski bank z wyróżnieniem w kategorii Metaverse. Międzynarodowe jury doceniło innowacyjną kampanię Pekao dla młodych klientów.
Współpraca podmiotów państwowych i samorządowych z sektorem prywatnym jest kluczowa dla zwiększenia efektywności...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas