Whistleblowing: głos sumienia w zakładzie czy kapuś

Czy polskiemu przedsiębiorcy potrzebny jest pracownik sygnalizujący nieprawidłowości i mobilizujący go do określonych działań? Jego obecność może uzdrowić funkcjonowanie firmy i wyeliminować złe zjawiska.

Aktualizacja: 21.05.2016 10:08 Publikacja: 21.05.2016 02:00

Prawie nieznana u nas instytucja whistleblowingu >patrz ramka od lat funkcjonuje i jest doceniana u zachodnich sąsiadów. W Polsce jest stosowana jedynie w kilku największych międzynarodowych koncernach.

Kluczem do zrozumienia zjawiska jest oddzielenie stereotypu tzw. kapusia od informatora, czyli whistleblowera. To osoba ujawniająca (lub następnie nagłaśniająca) działania, które są niezgodne z prawem, naganne, nieetyczne, niemoralne i dokonywane w firmie pracodawcy. Mogą one również dotyczyć funkcjonowania firmy w otoczeniu gospodarczym.

Pozostało jeszcze 93% artykułu

PRO.RP.PL tylko za 39 zł!

Przygotuj się na najważniejsze zmiany prawne w 2025 r.
Wszystko o składce zdrowotnej, wprowadzeniu kasowego PIT i procedury SME. Raporty biznesowe, analizy ekonomiczne, webinary oraz użyteczne kalendarium.
Prawo w firmie
Rządowa deregulacja w Sejmie. Szybkie tempo prac i krytyka opozycji
Prawo w firmie
Najlepsze studia MBA w Polsce. Wyniki rankingu Perspektywy 2025
Prawo w firmie
Dialog między zamawiającymi a wykonawcami to priorytet. Debata "Rzeczpospolitej"
Prawo w firmie
Układy zbiorowe. Jest dobry sposób na ich upowszechnienie
Prawo w firmie
Przełomowy wyrok TSUE w sprawie odpowiedzialności zarządu za podatki spółki