W myśl nowych przepisów pracownik korzystający z przenośnego systemu komputerowego przez połowę dobowego czasu pracy musi mieć zapewniony stacjonarny monitor ekranowy lub podstawkę umożliwiającą ustawienie laptopa tak, by jego górna krawędź znajdowała się na wysokości oczu. Otrzyma też dodatkową klawiaturę i mysz, a jeśli sobie zażyczy – także podnóżek.
Znowelizowane rozporządzenie definiuje także, że stanowiskiem pracy jest przestrzeń pracy, wraz z wyposażeniem podstawowym, krzesłem i stołem oraz opcjonalnym wyposażeniem dodatkowym. W załączniku do dokumentu wskazano między innymi, że krzesło, na którym siedzi pracownik, musi mieć podstawę z kółkami, możliwość regulacji w taki sposób, by nie ograniczać swoich ruchów, wyprofilowane siedzisko i oparcie, możliwość obrotu i regulowane podłokietniki.
Czytaj więcej:
Wydatki na dopasowanie stanowisk pracy z monitorem do wymogów bhp można zaliczyć do kosztów uzyskania przychodów. Fiskus nie ma co do tego wątpliwości. – Zgodnie z ogólną zasadą wydatki na rzecz pracowników są firmowym kosztem. Tak też jest z zakupami wyposażenia stanowiska pracy – wyjaśnia Krajowa Informacja Skarbowa.
A co w przypadku współpracowników? Konsultanci KIS mają wątpliwości, i zalecają wystąpienie o interpretację indywidualną, podkreślając, że dużo zależy od okoliczności danej sprawy i argumentacji podatnika.
Czytaj więcej:
Przemysław Wojtasik zwraca uwagę na łamach "Rzeczpospolitej", że interpretacje indywidualne o wydatkach na współpracowników nie są dla firm korzystne. Choćby w sprawie imprez integracyjnych.
Grzegorz Grochowina, szef zespołu zarządzania wiedzą w departamencie podatkowym w KPMG w Polsce, zwraca jednak uwagę na art. 304 kodeksu pracy. – Z przepisu tego wynika, że pracodawca musi zapewnić bezpieczeństwo i higienę w zakładzie pracy lub w wyznaczonym miejscu nie tylko pracownikom. Ale także osobom wykonującym pracę na innej podstawie oraz prowadzącym własną działalność gospodarczą. To istotny argument za tym, aby rozliczać w podatkowych kosztach wydatki na wyposażenie stanowiska czy okulary/soczewki dla zleceniobiorców bądź samozatrudnionych. Takie wydatki są bowiem dla firmy obowiązkowe – podkreśla ekspert.