Roszczenie stwierdzone prawomocnym orzeczeniem sądu przedawnia się z upływem lat dziesięciu, a jeżeli stwierdzone w ten sposób roszczenie obejmuje świadczenia okresowe (odsetki), roszczenie o świadczenia okresowe należne po wydaniu prawomocnego orzeczenia, ulega przedawnieniu trzyletniemu. Do odsetek należnych przed dniem wydania orzeczenia stosuje się termin dziesięcioletni.
To nie oznacza, że roszczenia przedawnionego nie można dochodzić w drodze sądowej. Po upływie terminów przedawnienia dłużnik może jednak podnieść w odpowiednim postępowaniu zarzut przedawnienia, co skutkować będzie utratą przez wierzyciela uprawnienia do komorniczej egzekucji wcześniej zasądzonej należności. Jak zatem powinien bronić się wierzyciel przed niekorzystnym dla niego upływem czasu?
Wariantów jest kilka i zależą one przede wszystkim od tego, na jakiej drodze wierzyciel zdecyduje się dochodzić należnego mu roszczenia.
Najpierw polubownie
W przypadku, gdy dłużnik ma wolę uregulowania ciążącego na nim zobowiązania, wierzyciel może pisemnie w sposób dorozumiany konkludentnie zaakceptować przyjęty przez dłużnika sposób spłaty zobowiązania. W takim przypadku zdarza się, że strony zawierają odpowiednie porozumienie stanowiące uznanie roszczenia przez osobę, przeciwko której ono przysługuje. Przez zawarcie takiej umowy dłużnik potwierdza swoje zobowiązanie wobec wierzyciela. Takie rozwiązanie jest korzystne ze względu na przerwanie biegu terminu przedawnienia (z chwilą uznania roszczenia przedawnienie biegnie na nowo) oraz ze względu na negocjacyjne załatwienie sprawy. Minusem tego rozwiązania jest to, że wprawdzie zawarcie takiego porozumienia przerywa bieg terminu przedawnienia, jednak w czasie ratalnej spłaty zobowiązania termin przedawnienia cały czas biegnie. W orzecznictwie spotyka się stanowisko, według którego każda spłata zadłużenia dokonywana przez dłużnika stanowi niewłaściwe uznanie długu i jako taka jest przerwaniem biegu przedawnienia, po którym biegnie ono na nowo. Nie ma pewności, że w przypadku ewentualnego podniesienia przez dłużnika zarzutu przedawnienia sąd rozpoznający sprawę przychyli się do takiej argumentacji. Dlatego, gdy wierzyciel zdecyduje się na taki sposób załatwienia sprawy, powinien podjąć niezbędne kroki w celu zapewnienia, że bieg przedawnienia zostanie przerwany, czyli np. zawrzeć z dłużnikiem nowe porozumienie lub zobowiązać go do ponownego złożenia oświadczenia o uznaniu roszczenia.
Bez współpracy dłużnika
W przypadku, gdy dłużnik nie wykazuje woli uregulowania roszczenia przysługującego wierzycielowi, ten drugi zmuszony jest do podjęcia działań przymuszających dłużnika do zapłaty.
Gdy wierzyciel dysponuje już prawomocnym orzeczeniem sądu stwierdzającym istnienie i wysokość przysługującej mu należności, może podejmować dalsze czynności, pamiętając, że każda czynność przed sądem lub innym organem powołanym do rozpoznawania spraw lub egzekwowania roszczeń danego rodzaju, przedsięwzięta bezpośrednio w celu dochodzenia lub ustalenia albo zaspokojenia lub zabezpieczenia roszczenia, przerywa bieg terminu przedawnienia.
W praktyce pierwszą czynnością niezbędną do podejmowania dalszych działań przeciwko dłużnikowi jest uzyskanie klauzuli wykonalności przeciwko dłużnikowi. Co do charakteru wniosku o nadanie klauzuli wykonalności i tego, czy przerywa on bieg przedawnienia powstało wiele kontrowersji. Pierwotnie linia orzecznicza przychylała się do stanowiska, zgodnie z którym nie ma bezpośredniego związku pomiędzy złożonym wnioskiem a zaspokojeniem roszczenia. Linia ta w ostatnich latach uległa jednak zmianie i aktualnie przyjmuje się, że złożenie wniosku o nadanie klauzuli wykonalności nie tylko przerywa bieg przedawnienia, ale i powoduje, że przedawnienie nie biegnie do chwili ukończenia postępowania klauzulowego, czyli przez okres, w którym uprawniony nie ma możliwości podejmowania innych środków w celu realizacji roszczenia (uchwała Sądu Najwyższego z 16 stycznia 2004 roku, III CZP 101/03 oraz wyrok Sądu Najwyższego z 23 listopada 2011 r., IV CSK 156/11). W związku z tym można przyjąć, że złożenie wniosku o nadanie klauzuli wykonalności przerywa termin przedawnienia, który zaczyna biec na nowo dopiero od dnia doręczenia wierzycielowi orzeczenia opatrzonego klauzulą wykonalności.
Wniosek u komornika
Po uzyskaniu klauzuli wykonalności wierzyciel może złożyć u wybranego komornika wniosek o wszczęcie egzekucji, który ponownie przerywa bieg terminu przedawnienia. Analogicznie do wniosku o nadanie klauzuli wykonalności od czasu złożenia wniosku do dnia ukończenia postępowania egzekucyjnego (a więc np. do dnia zakończenia postępowania w wyniku spłaty zadłużenia bądź umorzenia postępowania ze względu na jego bezskuteczność) przedawnienie nie będzie biegło. Należy jednak pamiętać, że nie zawsze złożenie wniosku o wszczęcie egzekucji będzie skutecznie przerywało bieg przedawnienia. Jeżeli bowiem wszczęte przez wierzyciela postępowanie egzekucyjne zostanie następnie umorzone w wyniku bezczynności wierzyciela przez okres roku lub w wyniku złożenia przez wierzyciela wniosku o umorzenie egzekucji, to zgodnie z najnowszymi poglądami doktryny uznać należy, iż wszczęcie postępowania egzekucyjnego nie może być traktowane jako przerwa biegu przedawnienia.
—Karolina Durbacz
Karolina Durbacz, prawnik, Kancelaria Prawna Piszcz, Norek i Wspólnicy
Wierzyciel, dochodząc od dłużnika zapłaty przysługującego mu roszczenia stwierdzonego prawomocnym orzeczeniem sądu, powinien pamiętać o obowiązujących terminach przedawnienia i w razie zbliżania się terminu ich upływu podejmować działania zmierzające do przerwania ich biegu. Istotna jest przy tym aktywna postawa wierzyciela w dochodzeniu należnych mu roszczeń, która wpływa na skuteczność przerwania biegu przedawnienia.