W praktyce obrotu gospodarczego często powoływany jest art. 777 kodeksu postępowania cywilnego. W praktyce mówi się o nim potocznie „trzy siódemki" czy „777". I dobrze, że akurat ten przepis jest tak łatwo kojarzony, bo rodzi istotne skutki związane z zobowiązaniami. Ważne jest także, aby i przedsiębiorca precyzyjnie rozumiał związane z nim następstwa prawne.
Cytowany artykuł wymienia tytuły egzekucyjne. Chodzi o tytuł, który ma po nadaniu mu przez sąd miejsca zamieszkania dłużnika klauzuli wykonalności. Oznacza to, że wierzyciel nie musi kierować sprawy do sądu i udowadniać roszczenia, ale właściwie od razu może się zabrać do ściągania należności. Jednym z tytułów egzekucyjnych jest akt notarialny, w którym dłużnik poddaje się egzekucji. Obejmuje on obowiązek zapłaty sumy pieniężnej lub wydania rzeczy oznaczonych co do gatunku albo też indywidualnie oznaczonych, gdy w akcie wskazano termin wykonania obowiązku lub zdarzenie, od którego uzależnione jest jego wykonanie.