W czwartek posłowie z sejmowej Komisji Polityki Społecznej przeprowadzili pierwsze czytanie rządowego projektu zmian w ustawie o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnianiu osób niepełnosprawnych.

– Nowelizacja wynika z wydania 17 czerwca przez Komisję Europejską nowego rozporządzenia 651/2014 uznającego niektóre rodzaje pomocy za zgodne z rynkiem wewnętrznym – powiedział Jarosław Duda, wiceminister pracy i pełnomocnik ds. osób niepełnosprawnych, w czasie posiedzenia komisji. – Mamy czas na zmianę przepisów do końca tego roku, proszę więc potraktować ten projekt jako pilny.

– Nowe przepisy rozszerzają krąg osób niepełnosprawnych, za które pracodawca będzie mógł otrzymać z urzędu pracy zwrot dodatkowych kosztów związanych z ich zatrudnieniem – mówi Edyta Sieradzka, wiceprezes OBPON.org, organizacji zrzeszającej pracodawców osób niepełnosprawnych. – Dotyczy to kosztów dostosowania pomieszczeń zakładu pracy do potrzeb niepełnosprawnych, adaptacji zakupu sprzętu lub urządzeń ułatwiających wykonywanie pracy lub funkcjonowanie niepełnosprawnych w zakładzie pracy.

Dotychczas przedsiębiorcy mogli starać się nawet o 56 tys. zł dofinansowania z powiatowego urzędu pracy, gdy zatrudnią niepełnosprawnego zarejestrowanego w pośredniaku jako bezrobotnego lub poszukującego pracy. Po zmianach będą mogli starać się o takie wsparcie na wszystkich niepełnosprawnych zatrudnionych przez pracodawcę.

Warunkiem otrzymania tego świadczenia jest jednak obietnica zatrudnienia niepełnosprawnego na dofinansowanym stanowisku przez najbliższe trzy lata. Biorąc pod uwagę maksymalną kwotę dofinansowania, gra jest warta świeczki. Tym bardziej że na przyszły rok będzie na to 712,5 mln zł.

– Pracodawcy czasem przesadzają z wnioskami – przestrzega Jerzy Bartnicki, dyrektor Urzędu Pracy w Kwidzynie. – Ostatnio zgłosił się do nas niepełnosprawny prezes dwóch spółek, abyśmy dofinansowali mu utworzenie dla niego stanowiska prezesa w kolejnej spółce. Odesłaliśmy go jednak z kwitkiem.

Etap legislacyjny: po pierwszym czytaniu w Sejmie