Apelacja jest wnoszona do sądu wyższej instancji, ale za pośrednictwem sądu I instancji. Oznacza to, że adresuje się ją do sądu II instancji, ale wskazuje jednocześnie na liście, że przesyłka jest kierowana za pośrednictwem sądu I instancji (czyli w podanym przykładzie sądu rejonowego) i wysyła ją ostatecznie na adres tego sądu. Podobna zasada obowiązuje nie tylko w postępowaniach przed sądami, ale też w postępowaniu administracyjnym. Jeżeli więc przedsiębiorca kieruje odwołanie od decyzji wójta do samorządowego kolegium odwoławczego, to wskazuje jako adresata kolegium, ale pismo wysyła za pośrednictwem wójta.
Sąd I instancji dokonuje kontroli wniesionej apelacji i może apelację odrzucić. Trzeba rozróżnić „odrzucenie apelacji" oraz „oddalenie apelacji". To ostatnie występuje, gdy sąd dokonuje merytorycznej oceny sprawy i uznaje, że apelacja jest bezzasadna. Wcześniej jednak sam sąd I instancji sprawdza poprawność formalną związaną z wniesieniem apelacji. W związku z tym możliwość jej odrzucenia wystąpi m.in., gdy apelacja:
- ?jest wniesiona po upływie przepisanego dla niej terminu,
- ?jest nieopłacona,
- ?z innych przyczyn jest niedopuszczalna.
Wskazać należy, że od dnia doręczenia wyroku sądu ?I instancji z uzasadnieniem (o które po wydaniu wyroku trzeba osobno wnieść) strona ma dwa tygodnie na wniesienie apelacji. Na przykład, gdy wyrok z uzasadnieniem przedsiębiorca otrzymał w poniedziałek, to do poniedziałku za dwa tygodnie może wnieść apelację, natomiast jeżeli apelacja byłaby wniesiona we wtorek po dwóch tygodniach – sąd ją odrzuci.
Wnosząc apelację, przedsiębiorca musi ją opłacić (na rachunek sądu). Opłata ta wynosi 5 proc. wartości przedmiotu zaskarżenia. Czyli na przykład, gdy wartość przedmiotu zaskarżenia wynosi 2 tys. zł, to trzeba zapłacić 100 zł. Jeżeli przedsiębiorca tego nie zrobi albo uiści część opłaty, sąd wezwie do wniesienia całej opłaty w określonym terminie. Jeżeli tego nie zrobi – sąd apelację odrzuci. Można w takim przypadku próbować wnosić o przywrócenie terminu, ale trzeba wtedy zaprezentować poważne argumenty i w razie potrzeby je udowodnić (np. było się w tym okresie tak chorym, że wykonanie zobowiązania sądu nie było możliwe).
Apelacja może być też odrzucona przez sąd I instancji ?z innych powodów – na przykład wniosła ją osoba niebędąca w sprawie stroną.
W każdym z omówionych przypadków odrzucenie apelacji ma formę postanowienia. Na postanowienie to jako kończące sprawę w danej instancji można wnieść zażalenie. Warto to jednak robić tylko wtedy, gdy uważa się, że sąd popełnił jakiś błąd. Zażalenie nie może zastępować wniosku o przywrócenie terminu.
— Maciej J. Nowak, radca prawny