Bankructwa firm są immanentną cechą gospodarki rynkowej. Nie da się ich uniknąć tam, gdzie jest wolna konkurencja. Tylko monopoliści nigdy nie bankrutują, gdyż swoje problemy łatwo przerzucają na konsumentów.
Dość głośno było ostatnio ?o upadłości firmy Domex, właścicielu ogólnopolskiej sieci sklepów z elektroniką i AGD ?o nazwie Avans. Wstępne obliczenia zagrożonych należności kontrahentów szacuje się na 450 mln zł. Okazało się jednak, że dostawcy Domexu byli po części ubezpieczeni w zakresie zdarzenia polegającego na braku regulacji zobowiązań ?z tytułu należności handlowych. Wniosek z tego prosty – krajowy rynek nauczył się już stosować nowoczesne narzędzia zarządzania ryzykiem niewykonania umowy przez kontrahenta.
Według ubezpieczeniowców prawie 50 proc. niespłaconych długów Domexu obciąży ubezpieczycieli wyspecjalizowanych w ubezpieczeniach finansowych. Jest to dobra okazja, by poznać te podmioty, gdyż nie są one powszechnie rozpoznawalne. Należą do nich: Euler Hermes, COFACE, Atradius i KUKE (produkt ten miewają również ubezpieczyciele uniwersalni, np. Hestia, InterRisk).
Właśnie na tych ubezpieczycieli są zdani przedsiębiorcy, którzy chcą mieć polisę na wypadek bankructwa lub trwałej niewypłacalności ich odbiorców. Co do tego, że jest ona przydatna, zwłaszcza ?w niespokojnych czasach, przekonują nie tylko spektakularne upadki gigantów.
W Polsce jest wiele firm prowadzonych w formie jednoosobowej działalności gospodarczej czy spółki osobowej. Do zagrożeń finansowych dochodzą więc osobowe, jak na przykład: śmierć, ciężki wypadek wspólnika, rozwód, konflikt między wspólnikami ?i inne.
Limit kredytu kupieckiego
Ubezpieczenie generalne kredytu kupieckiego (wierzytelności handlowych) ma konstrukcję ubezpieczeniową z jednej strony nieco podobną do klasycznych ubezpieczeń, ?z drugiej zaś zupełnie od nich różną. Podobieństwo występuje w zakresie posługiwania się maksymalną granicą odpowiedzialności ubezpieczyciela. Przy czym w ubezpieczeniach generalnych kredytu kupieckiego nie nazywamy jej sumą ubezpieczenia czy sumą gwarancyjną, lecz limitem kredytu kupieckiego.
Limit kredytu kupieckiego jest ustalany indywidualnie dla każdego zawnioskowanego przez przedsiębiorcę odbiorcy. Nie dotyczy to jednak małych podmiotów (w sensie obrotu), które jako bezimienne są obejmowane limitem ryczałtowym, zwykle 50 lub 25 tys. zł.
Poziom limitu zależy przede wszystkim od kondycji finansowej poszczególnych odbiorców wynikającej z dokumentacji finansowej. Jej sprawdzenie może być albo anonimowe (zwykle mniej skuteczne), albo też odbywać się z powołaniem na zlecenie przedsiębiorcy. Limit kredytu kupieckiego wyznacza analityk firmy ubezpieczeniowej. W przypadku gdy jest on według przedsiębiorcy za niski, może go poprawić historia współpracy z kontrahentem. Należy pamiętać, że limit może być w określonych okolicznościach (tzw. zwiększenie ryzyka) cofnięty lub zmniejszony przez ubezpieczyciela. Następuje to poprzez złożenie oświadczenia, z którym musi się zapoznać ubezpieczający. Nowy limit obowiązuje z chwilą powiadomienia ubezpieczającego na piśmie.
Tak jak ustalenie sumy ubezpieczenia mienia przedsiębiorcy jest najważniejszym elementem procesu zawierania umowy ubezpieczenia, tak i limity kredytu kupieckiego, jakie proponuje ubezpieczyciel wierzytelności, mają znaczenie podstawowe. W granicach tego limitu przedsiębiorca zarządza ryzykiem braku zapłaty przez partnera umownego. Kwota limitu stanowi też granicę bezpiecznego zadłużania się. Przekroczenie limitu spowoduje (podobnie jak przekroczenie sumy ubezpieczenia) wyłączenie odpowiedzialności ubezpieczyciela za faktury wystawione poza nim. W przypadku, gdy odbiorca przedsiębiorcy ma trudną sytuację finansową, jego tendencja do zadłużania się jest niejako naturalną reakcją obronną. Dział sprzedaży może się wtedy spotkać z silnym naciskiem na dodatkową dostawę towaru fakturowaną ?z maksymalnie odroczonym terminem płatności.
Składka ubezpieczeniowa
W ubezpieczeniu generalnym kredytu kupieckiego składka ubezpieczeniowa nie jest najważniejsza. Cóż z tego, że przedsiębiorca zapłaci niewiele, jeśli w zamian nie otrzyma takiej ochrony, jakiej potrzebuje, czyli takiej, by móc bezpiecznie prowadzić działalność gospodarczą. Dlatego też negocjacje dotyczące ubezpieczenia kredytu kupieckiego należy zacząć od uzyskania odpowiedniego poziomu limitów. Dopiero po uzyskaniu ich zadowalającego poziomu można przejść do negocjacji wysokości składki ubezpieczeniowej.
Obecnie na rynku spotyka się stawki rzędu 1 promila od obrotu.
Składka jest liczona od całości obrotu z odroczonym terminem płatności, tj. do wyliczenia składki nie wchodzi sprzedaż gotówkowa, na przedpłatę, zaliczkowana oraz podmiotom wyłączonym, np. tym, które mają cofnięty limit kredytu kupieckiego.
Składka ma charakter depozytowy, tj. ustala się ją na podstawie planowanego obrotu firmy, zaś pod koniec okresu ubezpieczenia dokonuje jej końcowego rozliczenia. Jednocześnie składka depozytowa ma charakter minimalnej, tj. po uwzględnieniu rabatów nie może być niższa.
Są premie i upusty
Ubezpieczyciele kredytu kupieckiego stosują różne systemy zachęt do ograniczania zgłaszanych szkód. Istnieje też pojęcie szkody bagatelnej – inaczej minimalnej – od 1 do ?3 tys. zł. System premii za bezszkodowość polega na przyznaniu upustu składki w wysokości 10 czy nawet 20 proc. ?w przypadku, gdy ubezpieczający nie zgłosi ani jednej szkody w okresie ubezpieczenia.
Inny system zakłada tzw. podział składki. Funkcjonuje ona następująco: ze składki należnej jest potrącane 35 proc. tytułem kosztów obsługi ubezpieczenia, pozostała kwota stanowi podstawę do wyliczenia premii na takiej zasadzie, że każda wypłacona oraz zgłoszona szkoda zmniejsza tę kwotę. To co zostanie po odjęciu szkód wypłaconych i rezerw na późniejszą wypłatę, jest dzielone między ubezpieczyciela ?i ubezpieczającego np. według systemu 80 do 20 lub innego.
Przykład
W ciągu roku z ubezpieczenia kredytu kupieckiego wypłacono 20 tys. zł i zgłoszono szkód na kolejne 10 tys. Roczna składka została końcowo wyliczona na 100 tys. zł, z której to kwoty potrącono 35 tys. tytułem kosztów obsługi ubezpieczenia. Od pozostałych 65 tys. odjęto 30 tys. (szkody i rezerwa). Premia wyniosła 20 proc. z kwoty 35 tys., tj. 7 tys. zł. Ogółem składka po uwzględnieniu premii – 93 tys. zł.
Paweł? Sikora
prawnik, specjalista ?ds. ubezpieczeń
Funkcjonowanie przedsiębiorstw na coraz bardziej konkurencyjnym rynku wymaga stosowania nowoczesnych narzędzi zarządzania ryzykiem finansowym. Różne propozycje w tym zakresie pochodzą od podmiotów bankowych czy ubezpieczeniowych. Od dłuższego czasu na polskim rynku funkcjonują ubezpieczyciele wyspecjalizowani – zajmujący się ubezpieczaniem wierzytelności. Ich oferta obejmuje wpierw czynności windykacyjne, następnie także wypłatę odszkodowania w przypadku stwierdzenia trwałej niewypłacalności dłużnika.