W związku z sygnałami od przedsiębiorców, którzy otrzymują wprowadzającą ich w błąd korespondencję, sugerującą, że zastosowanie protokołu SSL jest jedynym, wymaganym sposobem zapewnienia poufności przekazywanych danych, Generalny Inspektor Ochrony Danych Osobowych wyjaśnił, iż nie rozsyła ani też nie jest w żaden sposób powiązany z tymi podmiotami.

Przypomniał, iż przepisy o ochronie danych osobowych nie narzucają obowiązku stosowania ściśle określonych technologii (w tym SSL).

- Protokół SSL jest powszechnie stosowany do zapewnienia poufności przekazywania danych, jednak za dopuszczalne należy uznać inne rozwiązania (w tym własne rozwiązania administratora danych osobowych), jeśli zapewniają one wymagany przepisami prawa poziom ochrony - podkreślił GIODO.

Dodał, że Generalny Inspektor Ochrony Danych Osobowych nie nakłada kar pieniężnych oraz nie podejmuje postępowań na wniosek osoby, której dane nie są w zakwestionowany sposób przetwarzane. Natomiast kontrola zgodności przetwarzania danych z przepisami o ochronie danych osobowych w sprawach dotyczących przetwarzania danych bliżej nieokreślonych osób nie jest podejmowana na wniosek, gdyż należy do autonomicznych kompetencji GIODO.