Z zagadnieniem odpowiedzialności solidarnej wiąże się kwestia tzw. regresu pomiędzy dłużnikami solidarnymi w wypadku spełnienia przez jednego z nich roszczenia w stosunku do uprawnionego, czyli wzajemnych ich rozliczeń. W wypadku problemów wykonawcy z zapłatą wynagrodzenia należnego podwykonawcy ten ostatni najczęściej kieruje swoje roszczenia wprost do inwestora. Inwestor może odmówić zapłaty. Wówczas sprawa kończy się najczęściej w sądzie, gdzie inwestor pozywany jest solidarnie z wykonawcą.
Jeżeli inwestor spłaci całą należność w stosunku do wykonawcy (niezależnie od tego, czy zrobi to dobrowolnie czy na podstawie wyroku), może zwrócić się z roszczeniem regresowym do wykonawcy.
Zapłata wynagrodzenia wykonawcy przez inwestora nie zwalnia go z odpowiedzialności wobec podwykonawcy
Niestety, przepisy kodeksu cywilnego nie regulują w sposób szczególny regresu pomiędzy inwestorem a wykonawcą. W takiej sytuacji zastosowanie mają przepisy ogólne kodeksu cywilnego. Zgodnie z art. 376 ?§ 1 k.c., jeżeli jeden z dłużników solidarnych spełnił świadczenie, treść istniejącego między współdłużnikami stosunku prawnego rozstrzyga o tym, czy i w jakich częściach może on żądać zwrotu od współdłużników. Natomiast jeżeli ?z treści tego stosunku nie wynika nic innego, dłużnik, który świadczenie spełnił, może żądać zwrotu w częściach równych.
Jeżeli w umowie pomiędzy inwestorem a wykonawcą (najczęściej generalnym wykonawcą) brak jest szczegółowych uregulowań dotyczących wzajemnych rozliczeń w wypadku zapłaty wynagrodzenia podwykonawcy bezpośrednio przez inwestora, rodzi to niekorzystne skutki dla inwestora. Przede wszystkim w wypadku zapłaty wynagrodzenia podwykonawcy inwestor może domagać się od wykonawcy zwrotu jedynie połowy uiszczonego wynagrodzenia. Wynika to wprost art. 376 § 1 k.c. Taki stan rzeczy jest szczególnie niekorzystny wobec faktu, że zapłata wynagrodzenia wykonawcy przez inwestora nie zwalnia go z odpowiedzialności wobec podwykonawcy. Pomimo rozliczenia się z generalnym wykonawcą inwestor będzie nadal odpowiedzialny solidarnie za zapłatę wynagrodzenia podwykonawcy, jeżeli ten nie otrzyma wynagrodzenia od generalnego wykonawcy (brak jest przepisu, który wyłączałby możliwość ubiegania się podwykonawcy o zapłatę wynagrodzenia od inwestora w takiej sytuacji). Podobna relacja zachodzi również w drugą stronę – inwestor nie może uchylić się od zapłaty wynagrodzenia wykonawcy w wypadku, gdy zapłacił wynagrodzenie podwykonawcy.