Odroczony termin płatności na wystawianej fakturze to ?w praktyce jest kredyt, którego udzielają przedsiębiorcy swoim kontrahentom, a który warto odpowiednio zabezpieczyć, tak jak to robią banki. Do tego właśnie służy ubezpieczenie należności.

Użytkownik ubezpieczenia należności uzyskuje od ubezpieczyciela ochronę na wypadek niewypłacalności kontrahenta, któremu udzielił kredytu kupieckiego. Dzięki tej polisie można zwiększyć sprzedaż ?i uniknąć kredytu bankowego na finansowanie przeterminowanych należności.

– Jednak warto spojrzeć na ubezpieczenie należności ?w szerszym kontekście, związanym z całym procesem zarządzania należnościami – radzi Paweł Szczepankowski, dyrektor zarządzający Atradius Polska. – Rozpoczęcie współpracy z ubezpieczycielem oznacza dla firmy dodatkowe źródło informacji na temat wiarygodności partnerów, co pomaga podjąć decyzję o rozpoczęciu współpracy handlowej. W ramach polisy świadczona jest również usługa windykacji.

Ubezpieczyć można bezsporne należności od kontrahentów z tytułu kredytów udzielonych im w postaci odroczonych terminów płatności. Brak spłaty może być zarówno skutkiem prawnie stwierdzonej niewypłacalności, jak np. ogłoszenie upadłości dłużnika czy układ z wierzycielami, jak również efektem faktycznej niewypłacalności, kiedy to dłużnik nie reguluje zobowiązań w określonym terminie.

Jest popyt

Zainteresowanie ubezpieczeniem należności utrzymuje się na wysokim poziomie.

– Zakładamy, że w bieżącym roku przyrost składki będzie rósł w dwucyfrowym tempie ?w porównaniu z rokiem poprzednim, co wynika w dużej mierze z rosnącej świadomości przedsiębiorstw co do korzyści, jakie niesie tego typu ochrona – przewiduje Paweł Szczepankowski.

Przyczyny optymizmu nie są nieuzasadnione

– Spodziewamy się w tym roku, iż na wzrost zainteresowania ubezpieczeniem wpływ będzie miał także wzrost obrotów przedsiębiorstw, bowiem wyższym saldom wymiany handlowej towarzyszy większe ryzyko – mówi Rafał Hiszpański, prezes Euler Hermes.

Firmy mają świadomość tego i potrzeby ochrony swoich należności.

– Tym bardziej że wciąż obserwujemy na rynku erozję marż przedsiębiorców, co sprawia, iż jakiekolwiek straty, idące nie tylko w setki, ale nawet dziesiątki tysięcy złotych, są trudne, jeśli nie niemożliwe do odrobienia – dodaje Rafał Hiszpański. – Niska rentowność nie jest jedynie domeną handlu i dystrybucji, ale także wielu firm produkcyjnych.

Dla kogo umowa

Ubezpieczenie należności przydatne jest dla każdej firmy, która stosuje odroczone terminy płatności. Szczególne znaczenie ma ono jednak dla firm z sektora MSP. Każda duża transakcja w tym segmencie rynku oznacza nie tylko szansę na zwiększenie obrotów, ale i stanowi duże zagrożenie. Małe firmy nie posiadają z reguły dużego majątku. Dlatego też kwestia sprawnego odzyskiwania należności jest dla nich kluczowa, a jedna płatność decydować może o płynności finansowej firmy.

Ubezpieczenie należności szczególnie przydaje się:

- ?w branżach, gdzie łańcuch płatności jest długi, czyli jest wielu pośredników lub podwykonawców i cykl rotacji należności się wydłuża ?i zwiększa się również ryzyko niewypłacalności jednego z wielu ogniw tego łańcucha;

- ?w branżach silnie skoncentrowanych, o małej liczbie graczy, gdzie są duże salda należności, tak jest w branży farmaceutycznej; producenci mają długie terminy płatności narzucane przez głównych graczy, czyli duże firmy dystrybucyjne – branża jest bardzo skoncentrowana, a salda należności od jednego klienta sięgają nawet kilkudziesięciu milionów złotych, stąd ryzyko utraty należności przy niewypłacalności jednego ?z niewielu graczy jest duże.

Ubezpieczenie należności to ochrona przed skutkami kredytowania się kontrahentów kosztem przedsiębiorcy

- ?dostawcom, których odbiorcami są przede wszystkim hurtownie; mają one niewielki majątek własny ?i w przypadku ich upadłości zaspokojenie roszczeń wierzyciela z majątku hurtowni może być wyjątkowo trudne albo niemożliwe.

Dostawa wiedzy

Ubezpieczenie należności to nie tylko zobowiązanie ubezpieczyciela do wypłaty odszkodowania w przypadku, gdy kontrahent nie reguluje zobowiązań albo spóźnia się ?z płatnościami, czyli ochrona przed skutkami kredytowania się kontrahentów kosztem przedsiębiorcy.

Zakłady ubezpieczeń dodatkowo dostarczają też klientom niezbędnej wiedzy na temat zagranicznych rynków, uwarunkowań prawnych ?i biznesowych oraz fachowo oceniają wiarygodność finansową kontrahenta, przez co ubezpieczenie pozwala na właściwe podejmowanie decyzji co do wyboru partnerów handlowych oraz określanie bezpiecznego poziomu współpracy na podstawie prowadzonych analiz.

W przypadku braku płatności od zagranicznego kontrahenta oferują też usługi windykacyjne. Co więcej, dzięki polisie ubezpieczenia należności, klienci uzyskują dostęp do dodatkowego finansowania zewnętrznego, ponieważ polisa ubezpieczenia należności może stanowić jego zabezpieczenie.

Najpierw deklaracja wstępna

Przedsiębiorstwo, które jest zainteresowane ubezpieczeniem należności, powinno wypełnić deklarację wstępną. Informacje zawarte w deklaracji, dotyczące struktury należności klienta, terminów płatności, branży i historii utraconych należności umożliwiają towarzystwu przygotowanie oferty. Jest to w praktyce wstępna propozycja umowy, zawierająca m.in. wysokość składki minimalnej, opłatę za limity, terminy płatności, terminy zgłoszeń przeterminowanych należności oraz wszystkie inne. Na następnym etapie strony omawiają specyfikę działalności klienta, model współpracy z jego odbiorcami, specyficzne warunki tej współpracy, co ma na celu dostosowanie zapisów umowy ubezpieczenia do tej specyfiki.

Po osiągnięciu zgodności w kwestii warunków umowy ubezpieczyciel przygotowuje wniosek o wystawienie polisy, który odzwierciedla ostatecznie ustaloną, docelową wersją umowy, dodatkowo ubezpieczyciel przygotowuje wszystkie dokumenty okołopolisowe, hasła dostępu do systemów itp.

Podpisanie umowy ubezpieczenia rozpoczyna etap bieżącej współpracy. Przedsiębiorstwo powinno na początku przygotować listę klientów, których zamierza objąć ubezpieczeniem ?i zawnioskować dla nich o limity kredytowe u ubezpieczyciela. Współpraca obejmuje również obowiązek deklarowania obrotów wykonanych z odbiorcami, dla których klient ma limity kredytowe. Jednym z najważniejszych obowiązków klienta jest monitorowanie opóźnień ?w płatnościach i raportowanie ich w terminie uzgodnionym ?w umowie.

Z kolei ubezpieczyciel monitoruje ryzyko odbiorców klienta i w ich otoczeniu. ?W przypadku uzyskania informacji o problemach płatniczych odbiorcy lub kłopotach innych ubezpieczonych klientów z tym odbiorcą, reaguje, wpływając na wysokość limitów kredytowych poprzez ich redukcję lub anulowanie.

Umowa podpisywana jest przeważnie na rok. Po tym okresie ulega automatycznemu przedłużeniu, chyba że któraś ze stron wyrazi wolę  zakończenia współpracy. Niektóre warunki umowy podlegają jednak czasami urealnieniu, ponieważ polisa odzwierciedla zmieniające się warunki handlowe, np. dłuższe lub krótsze okresy płatności czy zmiany kondycji branży.