Jeśli po zakończeniu rozmowy kwalifikacyjnej kandydat dostaje list intencyjny albo zaproszenie do podpisania takiego dokumentu, wydaje mu się, że zatrudnienie jest pewne. Także  pracodawca, który nakłonił pożądaną osobę do podpisania listu, już widzi w nim przyszłego etatowca. Tymczasem jedynym pewnym efektem tego dokumentu jest wprowadzenie dobrej relacji między stronami przyszłej umowy o pracę.

Wariant 1. ?Ogólny list intencyjny

List intencyjny to dokument, który nie występuje w kodeksie cywilnym, a tym bardziej w kodeksie pracy. To jedynie pisemna, wstępna deklaracja planowanych działań, formalne zaproszenie do złożenia oferty czy zawarcia umowy o określonej treści. Może go podpisać dowolna liczba osób.

Listem intencyjnym będzie zarówno pismo pracodawcy dotyczące pozytywnych efektów rekrutacji, jak i wstępne zobowiązanie obu stron do zawarcia w przyszłości umowy o pracę. Może też mieć różną treść. Jeżeli zawiera tylko same ogólniki, np. stwierdzenie, że kandydat zakończył wszystkie etapy rekrutacji z pozytywnym skutkiem czy określa częściowe warunki przyszłej umowy, np. stanowisko, przewidywaną datę rozpoczęcia pracy, to wycofanie się osoby podpisującej z przyjęcia angażu nie wywiera żadnych skutków. Nie daje też prawa do odszkodowania.

Przykład

Pan Jan przeszedł kilkuetapową rekrutację. Telefonicznie firma zawiadomiła go, ?że przeszedł ją z pozytywnym wynikiem. Następnie dostał potwierdzający mail i list intencyjny wysłany poleconym ?za potwierdzeniem odbioru. ?Zawierał on stwierdzenie o pozytywnym wyniku rekrutacji oraz przygotowaniu dla pana Jana stanowiska specjalisty w dziale sprzedaży. Wypowiedział on więc umowę dotychczasowemu pracodawcy. Ale gdy podjął kroki w kierunku podpisania angażu z nową firmą, otrzymał odpowiedź, że decyzja o jego zatrudnieniu została wstrzymana. ?Pan Jan nie ma prawa do odszkodowania.

Zalety

- informuje kandydata o pozytywnym efekcie rekrutacji, jednocześnie zostawia swobodę pracodawcy w zatrudnieniu innej osoby?? w elegancki sposób komunikuje przyszłemu podwładnemu, że firma profesjonalnie traktuje pracowników

Wady

- kandydat o niższej świadomości prawnej może żądać odszkodowania, gdy nie zostanie zawarta z nim umowa o pracę?? obciążenie działu HR dodatkowymi czynnościami, które są zbędne

Wariant 2. ?List intencyjny będący ofertą

Dla kandydata korzystniej jest, gdy otrzymuje od przyszłego szefa oświadczenie zawierające wszystkie niezbędne szczegóły przyszłego angażu. Chodzi przede wszystkim o stanowisko pracy i pensję. Jest to wówczas oferta w rozumieniu art. 66 § 1 kodeksu cywilnego. Musi ona wyrażać stanowczą wolę zawarcia umowy o definitywnie określonej treści. To oznacza, że do zawarcia umowy wystarczy „tak" adresata. Kandydat może ją przyjąć albo odrzucić.

Przyjęciem nie jest jednak oświadczenie o akceptacji oferty z wprowadzeniem zmian lub uzupełnień. Jeżeli przyszły szef nie wskazał, do kiedy oczekiwać będzie odpowiedzi, oferta przestaje wiązać z upływem czasu, w którym składający ofertę mógł w zwykłym toku czynności otrzymać odpowiedź wysłaną bez nieuzasadnionego opóźnienia (art. 66 § 2 k.p.).

Jeżeli kandydat bez zbędnej zwłoki odpowie, że przyjmuje ofertę, dojdzie do zawarcia umowy o pracę. Z jednej strony firma będzie musiała dopuścić go do pracy, z drugiej ma prawo domagać się od niego, aby stawił się w firmie.

Przykład

Pani Renata otrzymała list intencyjny ?z następującymi elementami: rodzaj umowy ?– na czas określony na pełen etat, data rozpoczęcia pracy, miejsce wykonywania pracy oraz wysokość wynagrodzenia. ?Niezwłocznie poinformowała firmę, że przyjmuje ofertę. Do zawarcia umowy o pracę jednak nie doszło. List nie stanowił oferty, gdyż nie zawierał istotnego elementu angażu, jakim jest rodzaj pracy.

Zalety

szybki sposób zawarcia umowy o pracę

Wady

brak możliwości wycofania się z propozycji zatrudnienia?? rezygnacja z zaangażowania osoby, która przyjęła ofertę, powoduje konieczność uruchomienia procedury zwolnienia?? uzupełnienie warunków pracy o dodatkowe elementy, które nie są kluczowe dla ważności angażu, wymaga jego zmiany, czyli podpisania aneksu

Wariant 3. ?List intencyjny będący umową przedwstępną

Niekiedy podpisany przez strony dokument o tytule „list intencyjny" będzie zawierał wszystkie elementy umowy przedwstępnej. To kontrakt, w którym jedna lub obie ze stron zobowiązują się zawrzeć w przyszłości tzw. umowę przyrzeczoną, czyli tę o pracę. Jeżeli list podaje istotne elementy umowy o pracę (rodzaj pracy, wynagrodzenie, miejsce pracy, rodzaj umowy), kandydat będzie mógł dochodzić zawarcia umowy o pracę (art. 390 § 2 k.c.). Wyrok sądu zastąpi wówczas oświadczenie woli pracodawcy. Niedoszły pracownik może także żądać odszkodowania zamiast zawarcia umowy o pracę.

Mniejsze uprawnienia ma pracodawca. Ze względu na prawo każdego do swobodnego wyboru pracy (w szczególności co do zawodu i miejsca pracy) oraz zakaz przymusu pracy (art. 10 k.p.) nie może skutecznie żądać podjęcia pracy przez stronę umowy przedwstępnej. Pozostanie mu jedynie domaganie się odszkodowania.

Zalety

kandydat do pracy zyskuje pewność zatrudnienia

Wady

pracodawca nie ma gwarancji, że kandydat podejmie pracę?? skutki rezygnacji z zatrudnienia osoby, która podpisała umowę przedwstępną, zależą od niej i zawsze są niekorzystne dla pracodawcy?? pracodawca naraża się na negatywne konsekwencje także wtedy, gdy warunki zawartej umowy o pracę odbiegają od ustalonych w kontrakcie przedwstępnym