Magazynierzy, kierowcy i fryzjerzy, którym pracodawca powierzył mienie, ale także pracownicy, w których szkolenie firmy zainwestowały duże pieniądze, są zmuszani do podpisywania weksli in blanco. Weksle mają również chronić tajemnicę przedsiębiorstwa. Często od złożenia na nich podpisu uzależniane jest zatrudnienie.
Za tego rodzaju szantaż już niedługo pracodawca będzie musiał słono zapłacić. Żądanie od pracownika wystawienia weksla, złożenia oświadczenia o poddaniu się egzekucji lub uznaniu długu oraz przyjęcie takich zabezpieczeń przez zatrudniającego bądź osobę działającą w jego imieniu będzie stanowić wykroczenie przeciwko prawom pracownika. Takie zmiany w kodeksie pracy ma wprowadzić nowelizacja, której projekt przygotowali posłowie. Dziś ma się odbyć jego pierwsze czytanie.
Wysoka grzywna dla szefa
– Pracodawcy w takiej sytuacji grozić będzie kara grzywny od 1 tys. zł do 30 tys.zł. Ważniejsze może być jednak to, że karę w imieniu pracodawcy będzie musiała zapłacić konkretna osoba, np. członek zarządu spółki – tłumaczy Magdalena Zwolińska, adwokat z kancelarii DLA Piper Wiater.
30 tys. zł wyniesie maksymalna grzywna za weksel
Projekt przewiduje ponadto, że do rozdziału poświęconego podstawowym zasadom prawa pracy zostanie dodany nowy przepis. Zgodnie z nim wystawienie przez pracownika weksla lub złożenie oświadczenia o poddaniu się egzekucji, a także uznaniu długu mające zabezpieczyć przyszłe roszczenia pracodawcy ze stosunku pracy będzie nieważne.
Hak na zatrudnionego
Teraz abstrakcyjny charakter zobowiązań wekslowych oraz możliwość przenoszenia praw z weksla na inną osobę w drodze indosu może pociągać za sobą nieuzasadnione wystawianie nakazów zapłaty przeciwko pracownikom. Sprzyja temu szybkie postępowanie sądowe w takich sprawach.
– W kodeksie pracy nie ma jednoznacznych zapisów, które wyłączałyby używanie weksli w stosunkach pracy. W rezultacie inspektorzy nie mogą podejmować skutecznych działań, gdy pracodawcy wymuszają wystawianie weksli in blanco. Nie ma bowiem podstaw do stosowania w takim wypadku jakichkolwiek środków prawnych przewidzianych w ustawie o PIP – podkreśla Iwona Hickiewicz, główny inspektor pracy. Kiedy stosowanie weksla zostanie uznane za wykroczenie, sytuacja diametralnie się zmieni.
2 tys. zł mandatu będzie mógł nałożyć na pracodawcę inspektor pracy
W sprawach o wykroczenia przeciwko prawom pracownika orzeka się bowiem na podstawie wniosku złożonego przez inspektora pracy. Inspektor jest w tych sprawach oskarżycielem publicznym. Może jednak sam nałożyć grzywnę w drodze mandatu karnego, jeżeli uważa, że kara ta będzie wystarczająca. W takim wypadku grzywna może być nałożona w wysokości do 2 tys. zł. Wyjątkowo, jeżeli ukarany co najmniej dwukrotnie za wykroczenie przeciwko prawom pracownika określone w kodeksie pracy popełnia w ciągu dwóch lat od dnia ostatniego ukarania takie wykroczenie, mandat może opiewać na kwotę do 5 tys. zł.
Sprzeciw pracodawców
Pracodawcy nie są zadowoleni z planowanych zmian.
– Nie jest znana skala zjawiska stosowania weksli i trudno jednoznacznie stwierdzić, że problem jest na tyle doniosły, iż wymaga powszechnego uregulowania w kodeksie pracy – komentuje Henryka Bochniarz, prezydent Konfederacji Lewiatan.
Niejasne przepisy, sprzeczne wyroki
Zdaniem projektodawcy zmiany są jednak konieczne, bo obecne przepisy są niejasne, a orzecznictwo sprzeczne.
– Początkowo Sąd Najwyższy wypowiadał się za dopuszczalnością wekslowego zabezpieczenia pracodawcy, potem jednak taką możliwość zanegował – potwierdza Danuta Rutkowska, rzecznik prasowy głównego inspektora pracy.
W wyroku z 26 stycznia 2011 r. Sąd Najwyższy (sygn. II PK 159/10) wskazał na nieważność czynności polegającej na wystawieniu weksla. Sam weksel zabezpieczający roszczenia o naprawienie szkody wyrządzonej przez pracownika w mieniu pracodawcy uznał za nieważny.
Po tym orzeczeniu pracodawcy zaczęli wykorzystywać art. 777 § 1 kodeksu postępowania cywilnego. Zmuszali pracowników do podpisania oświadczenia o dobrowolnym poddawaniu się egzekucji. Zatrudniony, który złoży takie oświadczenie, musi się liczyć z szybkim i skutecznym ściągnięciem pieniędzy z jego majątku. Dlatego projekt nowelizacji kodeksu pracy zakazuje również stosowanie tego zabezpieczenia roszczeń pracodawcy.
Etap legislacyjny w pierwszym czytaniu