- W lipcu 2014 r. zgodnie z ustawą o działalności leczniczej czas pracy radiologów wydłuży się z 5 do 7 godzin i 35 minut na dobę. W jaki sposób tym pracownikom należy zmienić ich wymiar czasu pracy? Czy wystarczy przygotować dla nich nową informację o warunkach zatrudnienia zgodnie z art. 29 § 3 k.p., czy wręczyć wypowiedzenia zmieniające, a jako przyczynę wymówienia warunków podać zmieniony przepis ustawy?

– pyta czytelniczka.

Od 1 lipca 2011 r. do 1 lipca 2014 r. radiologów obowiązuje skrócony czas pracy. Nie może on przekraczać 5 godzin na dobę i przeciętnie 25 godzin na tydzień w przeciętnie 5-dniowym tygodniu pracy w przyjętym okresie rozliczeniowym. Tak stanowi art. 214 ustawy z 15 kwietnia 2011 r. o działalności leczniczej (tekst jedn. DzU z 2013 r., poz. 217, dalej ustawa).

O kogo chodzi

Dotyczy to pracowników komórek organizacyjnych (zakładów, pracowni):

- radiologii, radioterapii, medycyny nuklearnej – stosujących w celach diagnostycznych lub leczniczych źródła promieniowania jonizującego,

- fizykoterapii, patomorfologii, histopatologii, cytopatologii, cytodiagnostyki, medycyny sądowej lub prosektoriów.

Identyczny przepis był w ustawie z 30 sierpnia 1991 r. o zakładach opieki zdrowotnej, która utraciła moc 1 lipca 2011 r. Taki skrócony czas pracy dla tych pracowników służby zdrowia wynikał ze szkodliwości obsługiwanych przez nich urządzeń, a zwłaszcza powodowanego przez nie promieniowania. W dobie nowoczesnej technologii i aparatury nie ma już takiego ryzyka i potrzeby utrzymywania mniejszej liczby godzin aktywności.

To nie automat

Przejście do powszechnego, co do zasady 8-godzinnego, czasu realizacji zadań wymaga pewnego przygotowania, a niekiedy przeprowadzenia poważnych zmian w firmie. To, jak ma postąpić szef, będzie zależeć od tego, gdzie zostały określone normy czasu pracy etatowców, w tym wypadku radiologów.

Decyduje też to, jak dużym pracodawcą jest angażujący ich szpital czy przychodnia. Jeśli ma powyżej 20 pracowników, to zgodnie z art. 104

1

§ 1 pkt 2 k.p. systemy i rozkłady czasu pracy oraz przyjęte okresy rozliczeniowe określa regulamin pracy. Natomiast w firmach mających poniżej 20 etatowców takie informacje wynikają z obwieszczenia (art. 150 § 1 k.p.).

Czasowe obowiązywanie art. 214 ustawy nie powoduje, że automatycznie wchodzą one w życie w zakładzie i zmieniają dotychczas funkcjonujące w nim przepisy >patrz ramka.

Co wiecej, nie trzeba nawet ich modyfikować! A to dlatego, że szef ma prawo zezwolić na to, aby stosować korzystniejsze reguły (tu krótszy dzień pracy radiologów), niż wynikają z powszechnych przepisów. Artykuł 18 k.p. ustalił zasadę uprzywilejowania pracownika. Odnosi się ona do umów o pracę oraz innych aktów prawnych, na podstawie których powstaje stosunek pracy.

Polega na tym, że szef może zawsze zatrudnić na lepszych, korzystniejszych warunkach, ale nigdy – na gorszych niż powszechne. Potwierdza to Sąd Najwyższy, który w postanowieniu z 27 lutego 2003 r. (I PKN 361/02) orzekł, że akt normatywny hierarchicznie niższy, lecz korzystniejszy dla pracownika, ma w prawie pracy pierwszeństwo zastosowania przed aktem hierarchicznie wyższym.

Z kolei z art. 9 § 2 i 3 k.p. wynika, że akty niższego rzędu nie mogą być mniej korzystne niż rozwiązania zawarte w kodeksie pracy czy w innych ustawach i aktach wykonawczych do nich. Choć regulamin pracy jest aktem hierarchicznie niższym niż ustawa, to jeżeli jest korzystniejszy dla pracownika, ma pierwszeństwo. Podobnie jest z układami zbiorowymi pracy. Można je więc stosować zamiast przepisów ogólnych.

Co zrobić

Jeśli szef chce, aby działały powszechne regulacje i radiologów obowiązywały dłuższe godziny pracy, musi dotychczas uprawnionych pozbawić skróconych norm. A to oznacza konieczność zmiany regulaminu pracy. Procedurę tę określa art. 1042 – 1043 k.p. i ustawa z 23 maja 1991 r. o związkach zawodowych (tekst jedn. DzU z 2001 r. nr 79, poz. 854 ze zm.), gdy w firmie działa organizacja związkowa. Z pewnością takie pertraktacje nie należą do łatwych i krótkich. Gdy jednak nowy regulamin już obowiązuje, czyli po 2 tygodniach od jego ogłoszenia, działają nowe zasady.

Gdy zaś skrócony czas bezpośrednio określa umowa o pracę radiologa, trzeba ją zmienić. Na początku lepiej zaproponować mu porozumienie zmieniające, a gdy odmówi – wypowiedzenie zmieniające na podstawie art. 42 § 1–3 k.p. Należy pamiętać o tym, że pracownik – w zależności od stażu pracy – ma od kilku do kilkunastu tygodni na zastanowienie się, czy przyjąć, czy odrzucić zmienione warunki zatrudnienia.

Przy zmianie angażu (lub najpoźniej w ciągu 7 dni od zawarcia umowy) pracodawca wręcza nową informację o warunkach zatrudnienia zgodnie z art. 29 § 3 k.p. W niej podaje m.in. obowiązującą podwładnego dobową i tygodniową normę czasu pracy.

Czas goni

Choć do wejścia w życie nowych reguł jest jeszcze prawie rok, szpitale i przychodnie powinny już o nich pomyśleć. Głównie dlatego, że trochę czasu zajmie zmiana samego regulaminu pracy czy procedura wypowiedzeń zmieniających. Niewykluczone, że nie uda się ich wręczyć w jednym okresie.

Być może opór radiologów spotęguje też to, że będą musieli pracować więcej, a ich płace pozostaną na dotychczasowym poziomie. To zaś może spowodować, że część osób będzie chciał opóźnić przyjęcie zmian do angażu.

Piotr Wojciechowski ekspert prawa pracy, współpracuje z Kancelarią Adwokacko-Radcowską „Gujski Zdebi

Piotr Wojciechowski ekspert prawa pracy, współpracuje z Kancelarią Adwokacko-Radcowską „Gujski Zdebiak”

Komentuje Piotr Wojciechowski ekspert, prawa pracy, współpracuje z Kancelarią Adwokacko-Radcowską „Gujski Zdebiak"

Nie zgadzam się z tezą, że w razie zmiany prawa, gdy regulacje zakładowe przepisują jego starą treść, wygrywa regulamin, a nie nowa ustawa.

Aby jednak uchronić pracodawców przed wątpliwościami, to gdy skrócone normy radiologów wynikają z wewnątrzzakładowych źródeł prawa pracy, tj. układu zbiorowego pracy, regulaminu pracy lub statutu, należy zmienić takie postanowienia. Po to, aby dostosować je do norm obowiązujących od 1 lipca 2014 r. Dobrze rozpocząć ten proces przed tą datą, aby w dniu wejścia w życie nowych rozwiązań mieć już pełną zgodność z ustawą o działalności leczniczej.

Wiele regulaminów nie zawiera jednak w tym zakresie żadnych postanowień (pracodawca musi wskazać jedynie system i rozkład, a nie normy czasu pracy). Tacy pracodawcy mają najlepszą sytuację, gdyż zmiany dotyczące radiologów zaczynają obowiązywać z mocy prawa. Tu sprawdza się stara, dobra zasada, aby nie wprowadzać do regulaminów zakładowych powszechnych przepisów. Nie rekomenduje jednak nieingerowania w postanowienia regulaminowe wskazujące na obniżone normy po 1 lipca 2014 r.

Niewykluczone, że przy pozostawieniu 5-godzinnego dnia pracy radiolog uzna, że za 2 godziny i 35 minut przysługuje mu wynagrodzenie, gdyż nie zapewniono mu pracy. Gdyby szpital świadomie decydował się na pozostawienie starych norm, musi o tym wyraźnie przesądzić, że tej grupie zawodowej zapewnia inne, niższe godziny pracy. Takie praktyki mogą jednak budzić wątpliwości co do równego traktowania pozostałych zawodów medycznych. Ustawa jednoznacznie zdecydowała przecież, że po okresie przejściowym radiolodzy pracują tak długo jak pozostałe grupy zatrudnione w szpitalu czy przychodni.