„Rz" wspiera przedsiębiorców w walce o ułatwienia w prowadzeniu biznesu. To konieczne, bo mimo składanych przez rząd obietnic, otoczenie prawne i administracyjne, zwłaszcza dla małych i średnich firm, wcale się nie poprawia, a nawet pogarsza. W naszej akcji „Teraz przedsiębiorczość" podpowiadamy rządowi konkretne rozwiązania, które pomogą w poprawie prowadzenia biznesu w Polsce. W kolejnych odcinkach cyklu szukamy sposobu na dalszy awans w rankingu Doing Business Banku Światowego, w którego ostatniej edycji znaleźliśmy się na 55. miejscu. Dziś jedna z poważniejszy barier rozwoju firm – dochodzenie przed sądem praw wynikających z umów.
1. Długi proces
Sądownictwo gospodarcze jest w Polsce średnio efektywne. Jak podaje Doing Business 2013, egzekwowanie należności z umowy trwa średnio prawie dwa lata (685 dni), kosztuje 19 proc. wartości przedmiotu sporu i wymaga przejścia 33 procedur. W sumie daje nam to 56. miejsce (na 185 krajów). Rok wcześniej zajmowaliśmy 84. pozycję.
2. Rewolucja e-sądu
Ministerstwo Sprawiedliwości podkreśla, że owe 685 dni nie dotyczy samego procesu sądowego, ale także dochodzenia należności. Poza tym, DB bada przypadek sporu między dwoma przedsiębiorcami z tytułu umowy sprzedaży, a takich spraw jest – w porównaniu do ogólnego wpływu do sądów spraw gospodarczych – stosunkowo niewiele.
A w zakresie sądownictwa gospodarczego wiele zmieniło się w ostatnich latach. Zredukowno formalizm postępowania między przedsiębiorcami, zmniejszono liczbę form postępowań, a przede wszystkim wdrożono e-sąd, który istotnie odciążył sądy od orzekania w drobnych, często oczywistych, ale za to czasochłonnych sprawach. Inna sprawa, że z punktu widzenia obywateli-dłużników, działalność e-sądów znacznie zmniejszyła poczucie ochrony ich praw.
3. Praktyka gorsza od teorii
Oczywiście pole do zmian jest jeszcze ogromne. - Obecnie tytuł wykonawczy najszybciej można uzyskać po ok. 3 miesiącach od skierowania pozwu do sądu. W praktyce jednak trwa to nie krócej niż 4-5 miesięcy. Często nakaz zapłaty lub tytuł wykonawczy, nawet jeśli zostaną wydane, grzęzną w sądach na 2-3 miesiące z powodu bardzo dużej liczby korespondencji do wysłania. Dochodzi do sytuacji, gdy do pewnych sądów nie wysyła się spraw - wytyka Stefan Prociak, kierownik departamentu prawnego w firmie Kaczmarski Inkasso.
Resort sprawiedliwości podejmuje cały szereg działań związanych z przestawieniem całego aparatu sądowniczo-komorniczego na e-postępowania. Ale też w Warszawie tworzone jest Centrum Sądownictwa Gospodarczego, które dzięki większej liczbie etatów orzeczniczych ma poprawić szybkości rozpoznawania spraw w najbardziej w kraju obciążonych stołecznych sądach gospodarczych. —acw
Resort sprawiedliwości usprawnia proces dochodzenia roszczeń
Pomogą e-konta i e-licytacje
Michał Dąbrowski sędzia, departament sądów, organizacji i analiz wymiaru
sprawiedliwości, Ministerstwo Sprawiedliwości
Usprawnienie dochodzenia roszczeń odnosi się zarówno do postępowania przed sądem, jak też następnie, po uzyskaniu orzeczenia, prowadzenia egzekucji. Szybkie odzyskanie należności zależy od sprawności obu tych etapów. Ministerstwo Sprawiedliwości podejmuje wiele działań w tej mierze. W projekcie zmian kodeksu postępowania cywilnego, który znajduje się w uzgodnieniach międzyresortowych, warto wyróżnić zmiany związane z dalszą informatyzacją postępowania cywilnego poprzez wprowadzenie elektronicznego biura podawczego, pozwalającego na składanie we wszystkich sprawach cywilnych pism procesowych drogą elektroniczną oraz dokonywanie doręczeń elektronicznych. Pozwolą one przede wszystkim na ułatwienie i przyspieszenie komunikacji stron z sądami i komornikami sądowymi. Temu celowi służy też wdrażany obecnie Portal Informacyjny Sądów Powszechnych, który umożliwia udostępnienie stronom i ich przedstawicielom danych o sprawie za pośrednictwem e-kont. Będzie on docelowo powiązany ze świadczeniem usług w ramach projektowanego elektronicznego biura podawczego. MS projektuje też ograniczenie w postępowaniu egzekucyjnym katalogu czynności komornika podlegających zaskarżeniu oraz upraszcza tryb wnoszenia skargi na czynności komornika, wprowadza elektroniczne zajęcie rachunku bankowego i licytację ruchomości, co skróci czas postępowań. Wymienić należy również propozycje tzw. komorniczego wyjawienia majątku dłużnika i uproszczenia egzekucji z nieruchomości poprzez powierzenie niektórych czynności komornikom sądowym, takich jak: przybicie, przyznanie własności nieruchomości oraz sporządzenie planu podziału sumy uzyskanej z egzekucji z nieruchomości.
Procedury wciąż są czasochłonne
Potrzeba więcej sądów
Stefan Prociak kierownik Departamentu Prawnego w Kaczmarski Inkasso
Dochodzenie należności w polskich sądach wciąż jest czasochłonne, choć na pewno w ostatnich latach sytuacja zmieniła się na lepsze. Problemy, z jakimi borykają się wierzyciele, to przede wszystkim: długi czas oczekiwania na tytuł wykonawczy, różne interpretacje przepisów przez sędziów, utajnienie adresów zamieszkania jednoosobowych przedsiębiorców, itp. Co może pomóc? Zwiększenie liczby sędziów i personelu sekretariatów, umożliwienie powodom dostępu do danych w bazie CEIDG, zwiększenie liczy e-sądów czy wprowadzenie we wszystkich sądach portali informacyjnych, gdzie na bieżąco można sprawdzać stan sprawy oraz ściągać protokoły, wyroki.
Jak optymalizować wymianę korespondencji
E-sąd usprawnił postępowanie
Paweł Szewczyk prezes Kredyt Inkaso
Działalność e-sądu pozwala nam otrzymać tytuł egzekucyjny już w terminie do 3 miesięcy, przy czym nakaz zapłaty uzyskiwany jest w terminie do miesiąca od dnia złożenia pozwu. Okres 2 miesięcy to czas na wymianę korespondencji między sądem a dłużnikiem i uprawomocnienie się wyroku. Etap ten ma największe możliwości poprawy efektywności i myślę, że w niedługim czasie to nastąpi (opty- malizacji wymiany korespondencji między sądem a pozwanym). Po otrzymaniu tytułu egzekucyjnego sprawa kierowana jest do kancelarii komorniczej także w formie elektro- nicznej, co powoduje, że komornik może rozpocząć swoje działania nawet następnego dnia.—prt
Polubowne dochodzenie należności
Komorników przybywa za szybko
Rafał Fronczek prezes Krajowej Rady Komorniczej
Jednym z naszych pomysłów na odciążenie sądów jest polubowne dochodzenie należności prowadzone przez komorników oraz egzekucja na podstawie ugody zawartej przed komornikiem. Tego rodzaju kompetencje posiadają komornicy w wielu krajach UE. Warto też utworzyć rejestr dłużników egzekwowanych oraz centralny rejestr rachunków bankowych. W związku z ustawą deregulacyjną zakładamy jednak dynamiczny wzrost liczby kancelarii w krótkim czasie, co niesie ze sobą ryzyko wystąpienia poważnych zawirowań w działalności egzekucyjnej, które mogą negatywnie odbić się na prowadzonych postępowaniach.
Przewlekłe postępowania przed sądem
Więcej mediacji i arbitrażu
Wojciech Warski ekspert BCC
Jeśli chodzi o działalność sądów gospodarczych, nie widać znaczącej różnicy w porównaniu ze stanem sprzed 2–3 lat. Choć statystycznie czas rozstrzygania sporów uległ skróceniu, to wciąż wiele spraw ciągnie się bardzo długo. Nawet w teoretycznie prostych sprawach rozprawy są wyznaczane raz na pół roku, przez co cały proces może trwać 2–3 lata. Do tego jeszcze zwykle dochodzi apelacja, a na samo wyznaczenie terminu rozprawy apelacyjnej czeka się kolejne pół roku. Problemem jest także rutynowe podejście sędziów do spraw, a z drugiej strony – niska skłonność przedsiębiorców do korzystania z mediacji i arbitrażu.